Hala Cieni

Zdawał się jej być dziwnie znajomy, przez chwile nie odezwała się jednak nic. Dopiero po pewnym czasie przedstawiła się:
-Agresja.-zamilkła na chwile.-Skąd przybywasz?-dodała.

Ostatnio zmieniony przez Agresja dnia Pon 22:02, 03 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz

Dołączył: 01 Mar 2008 Posty: 101 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Spojrzał na nią znów, w jego wzroku coś błysnęło.
- Focus - odparł; niezbyt pewny odpowiedzi na drugie pytanie. W końcu mruknął cicho: - A mówią że z orliego gniazda.. nie wiem.

Post został pochwalony 0 razy

Skinęła lekko pyskiem, jakby sygnalizując, że rozumie. Nie odezwała się więcej, nie czuła takowej potrzeby. Cały czas jednak obserwowała wilka.

Dołączył: 01 Mar 2008 Posty: 101 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Rozejrzał się po komnacie, jednak tylko przelotnie, po chwili wzrok zwrócił na waderę. Przekrzywił niewidocznie łeb, zamazane obrazy przelatywały mu przez czaszkę... nie znał jej, był tego pewny. Jednak wzbudzała wspomnienia, najmilsze mu z całego życia.. ledwo panował nad uczuciami, nietypowymi jak na parę chwil poznania. Złote oczy lśniły chorobliwie.

Post został pochwalony 0 razy

Przyszła powoli... Pełna niepokoju...

Post został pochwalony 0 razy

Powiodła spojrzeniem, zatrzymując je na chwilę na Shendzie. Wstała z zamiarem wyjścia, czując się dość nieswojo, gdyż nie często Ashwind przyciągało tyle wilków.

Popatrzyła na A oczami pełnymi bólu.

Post został pochwalony 0 razy

Dołączył: 01 Mar 2008 Posty: 101 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Spojrzał przelotnie na Shendę, po czym znów na Agresję. Jej wygląd, zachowanie, podobieństwo do tego co znał przyciągały zbyt mocno.

Post został pochwalony 0 razy

-Czas na mnie.-mruknęła, chyba bardziej sama do siebie. Wolnym krokiem pokierowała się do wyjścia.

Dołączył: 01 Mar 2008 Posty: 101 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Otrząsnął łbem, przenosząc wzrok na cienie w hali. Powoli wstał i również odszedł do wyjścia.

Post został pochwalony 0 razy

Dołączył: 04 Mar 2008 Posty: 146 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Mały, biały wilczek wkroczył do komnaty, zapewne zagubił się. Pustym spojrzeniem błękitnych oczu wiódł po przezroczystych istotach.

Post został pochwalony 0 razy

Ni stąd ni zowąd pojawiła się nagle. Przebiegła między dwoma zjawami i stanęła przy małym białym szczenięciu.
- Co tu robisz? - Spytała dziwnym jak dla niej, troskliwym głosem.

Post został pochwalony 0 razy

Dołączył: 04 Mar 2008 Posty: 146 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

-Stoję.-odparł, lekko lekceważącym głosem, było jednak widać, że jest przestraszony.

Post został pochwalony 0 razy

Znużona wilczyca zapragnęła pospacerować po mrocznych komanatach Ashwind, a że wszędzie wilki prowadziły rozmowy towarzyskie zatrzymała się w Hali Cieni. Kamiennym wzrokiem zlustrowała przenikliwe postacie.

Dołączył: 22 Mar 2009 Posty: 102 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Pazury wadery stukały o posadzkę gdy zmierzała do celu. Nie zależało jej najwyraźniej na zachowaniu przesadnej ciszy. Wbiegła do Hali i przystanęła z wolna. Jej wzrok skakał od jednego do drugiego Cienia. Idealne okazy, musiała przyznać.
Fioletowe ślepia rozjarzyły się chorym blaskiem gdy zaczęła nucić formułę zaklęcia, pleść je z energetycznych nici. Pazurem rysowała na ziemi krąg przemiany nie przerywając inkantacji zaklęcia. Gdy skończyła rysunek już tylko czekała.. Aż jeden z Cieni znajdzie się nad Kręgiem. W całkowitej ciszy został wchłonięty przez wyrysowany krąg. Inne istoty nie zwracały na to uwagi. Kontynuowała nieprzerwanie recytację. Głos wadery z czasem chrypł coraz bardziej. Zakończyła zaklęcie zaledwie realną godzinę po rozpoczęciu, a mimo to tak bardzo się zmęczyła.
- Żołnierze Opiekunki, taki wasz los. - dmuchnęła na krąg, który rozmazał się. Cienie zaś - teraz w innej zupełnie, mniejszej, nieludzkiej formie - okrążyły ją by pozornie rozpłynąć się w powietrzu. Wadera zmazała resztki Kręgu i odeszła z tego miejsca.

Post został pochwalony 0 razy