Autor |
Wiadomość |
Śnieżna Wichura
Gość
|
Jadowite Węże |
|
Śmierdząca stęchlizną komnata. Jednak to nie wszystko, gdy tylko postanie w niej wilk można wyczuć... węże. Owszem, cała jej wilgotna podłoga jest pokryta wijącymi się gadami. Wydaje się, że poruszają one posadzką. O uszy obija się niemiłosierny syk i dźwięk obślizgłego pełzania.
Ostatnio zmieniony przez Śnieżna Wichura dnia Wto 18:06, 22 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Wto 18:05, 22 Kwi 2008 |
|
|
|
|
Goplana
Młoda Krew
Dołączył: 03 Maj 2008
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Goplana myślała, że syczą tu małe Nathairy. Wbiegła czym prędzej i... zamarła. Paskudne, oślizgłe bestie zaczęły wić się wokół niej, wydawało się, że tonie w ich ' morzu'. Nagle poczuła przeszywający ból. Ukąszenie? Zapiszczała na całe Ashwind. - Ratunku! - skomlała przymiażdżana przez gady.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 16:40, 04 Maj 2008 |
|
|
Farius
Duch
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 758
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
|
|
|
|
Wpadł razem z M bezlitośnie rozcinając szponami gady
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 16:43, 04 Maj 2008 |
|
|
Margon
Samotnik
Dołączył: 03 Maj 2008
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
-Za straż Ashwind!!!- robił to samo, co N
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 16:43, 04 Maj 2008 |
|
|
Cera
Młoda Krew
Dołączył: 03 Maj 2008
Posty: 1069
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Wbiegła za nieznajomymi sobie wilkami i stanęła w miejscu widząc tysiące wijących się stworzeń o językach Nathairy. Odszukała wzrokiem siostry. Drżąc na całym ciele doskoczyła do niej patrząc na lejącą się krew. Poczuła strach silniejszy gdy skojarzyła sobie tą woń z futrem Fleeca, cmentarzem i wonią Przeklętego. Chciała lizać ranę ale instynkt podpowiadał jej trzymać się z daleka. Trąciła rozpaczliwie siostrę pyskiem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 16:47, 04 Maj 2008 |
|
|
Goplana
Młoda Krew
Dołączył: 03 Maj 2008
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
- Zwołaj rodziców! - pisnęła, czuła jak jadowita substancja niszczy powoli jej ciało.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Goplana dnia Nie 16:48, 04 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Nie 16:48, 04 Maj 2008 |
|
|
Bezimienna
Samica Alfa
Dołączył: 05 Lut 2008
Posty: 655
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
- Cholera! - już zanim zobaczono Bez, można było ją usłyszeć. Bez obawy wpadła pomiędzy węże i złapała w pysk Goplanę. Jednak nie mogla wyskoczyć, węże nie chciały jej puścić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 16:49, 04 Maj 2008 |
|
|
Goplana
Młoda Krew
Dołączył: 03 Maj 2008
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Próbowała szarpać się z 'miniaturowymi smokami' jednak ich stado było za silne. Liczyła wciąż, że ktoś jej pomoże.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 16:50, 04 Maj 2008 |
|
|
Cera
Młoda Krew
Dołączył: 03 Maj 2008
Posty: 1069
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Spojrzała do góry na Bez i zanim jakikolwiek wąż zdołał ją ukąsić, wystrzeliła z pomieszczenia rozpaczliwie szukając rodziców...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 16:50, 04 Maj 2008 |
|
|
Khota
Gość
|
|
|
Wkroczyłem dumnie - Kolejni - warkłem cicho, runa na łbie zajarzyła się złowrogo...... nagle jakby czas się zatrzymał... ale nie dla wilków.. - Ratujcie ją - warkłem cicho - Szybko - warkłem, widać było ze wilk ledwo się trzyma na łapach
|
|
Nie 16:51, 04 Maj 2008 |
|
|
Szara Łapa
Samotnik
Dołączył: 01 Maj 2008
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Południa
|
|
|
|
Przybiegł i zaczął rozprawiać się z wężami.
- Ale sajgon. Bez chwila już ci pomagam ..- krzykną widząc kilka nascie węży przed sobą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 16:52, 04 Maj 2008 |
|
|
Farius
Duch
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 758
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
|
|
|
|
Przeciął węże, które trzymały B
-Uciekajcie!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 16:52, 04 Maj 2008 |
|
|
Bezimienna
Samica Alfa
Dołączył: 05 Lut 2008
Posty: 655
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
,, Cholera, cholera" myślała bezimienna. Węże zdężyły już ukąsić Goplane, Bezimienną także, lecz szczenie było mniej odporne. Bezlitośnie rzucila szczenię w bezpieczną odleglość od gadów, chociaż boleć ją musiało. Sama Bezimienna skupiła całą siłę swych zdolności, by węże nie dopadły małej..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 16:52, 04 Maj 2008 |
|
|
Goplana
Młoda Krew
Dołączył: 03 Maj 2008
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Zdawała się być nieprzytomna, myśli opętąły jej głowę. Nie chciała umierać, nie chciała... Nie miała zamiaru...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 16:54, 04 Maj 2008 |
|
|
Farius
Duch
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 758
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
|
|
|
|
Zaczął osłaniać Bez
-Uciekaj! Zabieraj szczebniaki i szybko wiej! Ja i Margon jakoś sobie poradzimy!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 16:54, 04 Maj 2008 |
|
|
|