Niebiańskie źródło

schyliła lekko łeb, minęła wilczycę i wybiegła wolno, znikając w ciemności.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Szept dnia Czw 20:18, 28 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz

- A jednak. Samotników znaczna mniejszość tu jest. - powiedziała westchnąwszy.

Wyłoniła się z cienia. Rozmyślała nad słowami wilczyc. Według niej Szept miała zupełną rację. Wydawało się jej, że są ulepione z tego samego kawałka gliny. Spojrzała na Śnieżną.
- Widać tu nie ma wilków na tyle mocnych, by żyły samotnie..

Post został pochwalony 0 razy

- Bo wszyscy mocni samotnicy łączą się w jeszcze mocniejszą watahę.- powiedziała spokojnie.

- Jeśli łączą się w watahy to znaczy ze nigdy samotnikami nie byli..

Post został pochwalony 0 razy

- Skąd to możesz wiedzieć? -

- Bo jestem samotnikiem. Żaden prawdziwy samotnik nie dołączy do watahy.

Post został pochwalony 0 razy

- I co mu to da? Może powiesz mi, że "dumę"? - wyszczerzyła kły w ironii.

- Wilk wchodzący do watahy już nie jest samotnikiem. Staje się częścią. każdy położony wyżej może nim poniewierać. Chyba, że zostanie Alfą. O tym marzy każdy samotnik...

Post został pochwalony 0 razy

*PEarl slynaca ze swojejego rozczepania teraz siedzial cicho z grobowa mina*
-wiesz co Viven..*zaczela zimnym i spokojnym glosem*
-mylisz sie..mylisz i to bardzo*powiedziala patrzac w przestrzen, nie przypominala teraz niczym tej wiecznie wariujacej i rozesmianej Pearl.*

Post został pochwalony 0 razy

Przytaknęła głową słysząc słowa Pearl.

-mozesz myslec co chcesz Viv..*zaczela po chwili tym samym spokojnym glosem patrzac w przestrzen*
-powiem ci jedna zecz..mozesz zrobic z tym co chcesz...ale wysluchaj mnie*dodala*
-kiedys, daleko z tad przyszly na swiat trzy male szczeniaki...jeden srebrzysto-szary o oczach blekitnych jak rzeka, drogi brazowo-zloty o bursztynowych slepiach i trzeci najmniejszy z nich o siersci czarnej jak noc i oczach w kolorach brazu zmieszanego z czernia. Ojciec z tych szczeniat wilk o snieznobialym futrze z blizna przecinajaca pysk i lewe jego oko, widzial je tylko raz w zyciu a potem oddal za nie swoje zycie. Matka szczeniat wilczyca o futrze czarnym jak smola i zlotych oczach rowniez oddala zycie za swoje dzieci ktore zostaly zdane tylko na siebie..../8pearl mowila spokojnym i opanowanym glosem nieodrywajac wzroku od jakiegos punktu w przestrzeni.*
-....Wilczek o szaro-bialej siersci stracil swe zycie jako pierwszy, zostal w brutalny sposob rozszczelany przez ludzi. Drugi wilczek o brazowej siersci zginol od klow niedzwiedzia....ostatni ze szczeniat przepadl..... . Nikt nigdy nie wiedzial co sie z nim stalo, sa rozne wersje zakonczenia tej Histori a w kazdej jest ziarnko prady. Jedni mowia ze szczeniak zeskoczyl z polnocnego szczytu chcac dolaczyc do reszty, inni zas twierdza ze zostal zagryziony przez inne wilki jeszcze inni opowiadaja ze dolaczyl do jakiejs watahy i sluch po nim zaginol... jest jeszcze wiele innych wersji. *ciagnela dalej*
-Moge ci powiedziec ze ten wilczek byl i bedzie wolny,'samotny od wiekow na wieki sam pozostanie', ale bycie samotnym wcale nie jest dobre, samotnosc zrzera od srodka, jest wybawieniem i przeklenstwem w jednym. To szczenie wiedzialo i wiedziec bedzie co znaczy byc naprawde samotnym wiec, Viv, nie mow mi ze wataha to wilki zadace innymi...bo watacha to nei tylko Alpha,Betha,Wojownicy i inne wilki....wataha jest roda*zakonczyla i wstala*
-Historia kotra ci opowiedzialam jest prawdziwa...mozesz mi w to uwierzyc, pamietaj ze niewazne jest to czy jestes samotnikiem czy czlonkiem watahy wszyscy jestesmy tacy sami.*powiedziala i powolnym krokiem poszla przed siebie ale nieznikala wilczycom z pola widzenia*

Post został pochwalony 0 razy

- Wataha zmienia wilki. Gdy samotnik trafi do watahy to już nie będzie tym co dawniej, jeżeli nie zostanie Alfą. Wszyscy wyżej postawieni w hierarchii będą tłumić jego samotniczą duszę aż w końcu stanie się członkiem społeczności. Gdy natomiast zostanie Alfą to ma prawo do dumy. Wtedy to On będzie zmieniał watahę a nie wataha jego..

// Jeszcze raz przepraszam za tamtego posta, ale historia Viven jest niemal identyczna ^^ //

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Dusza Ciemności - Viven dnia Sob 9:43, 01 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz

//Viv nie chce ci skrzydel podcinac ale ta historia jest przeszloscia Perelki ^^ a to ostatnie czarne wilczatko to jest wlasnie BP ale nikt o tym nie wie XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD wiec czy mozesz zmienic posta ten tego XDDDDDDDDDDDDDDDDDDD//

Post został pochwalony 0 razy

// moja historia jest prawie identyczna! xD nieźle xD ale jak chcesz to już zmienię

//

Post został pochwalony 0 razy