Studnia Dusz - miniquest CD i Anoriena.

Po przejściu przez ukryte w zaroślach przejście, wchodzisz do dużej, okrągłej komnaty. Ściany zdobią malowidła przedstawiające różne postaci: ludzi, wilki, niedźwiedxie i inne zwierzęta leśne. Zastanawia tylko to, że każda z nich posiada parę skrzydeł, różnej barwy, kształty i rozmiaru. Forma skrzydeł dziwnie współgra z pozami i minami stworzeń, smutne obdarzając czarnymi piórami jakiegoś ptaka, radosne - feerią kolorów zawarte w skrzydłach motyli. Te, których twarze wykrzywia złośliwy grymas, rozpinają na długich wyrostkach czarną jak noc błonę lotną nietoperza.

Komora wydaje się oprócz tego nie zawierać nic ciekawego. Przyciąga jednak uwagę podest stojący na środku konaty, ozdobiony jedynie pasem wąskich, pajęczych run wokół krawędzi. Runy wydają się nietknięte zębem czasu, tak jak wszystko w komnacie, choć wszystko pokrywa gruba warstwa kurzu, najwyraźniej nie poruszana od stuleci.

__________________________________________________________________________________________

//PROŚBA! W tym temacie będę prowadził miniquest dla Anoriena i CD ( i być może jeszcze jednej osoby, którą zaproszę). Prosiłbym o nie spamowanie w temacie w trakcie questu. Z góry dziękuję.//

__________________________________________________________________________________________

Shinen wchodzi do komnaty i zaczyna przyglądać się obrazom. Wydaje się na kogoś czekać.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Shinen dnia Pią 23:11, 06 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz

Wszedł do środka spokojnym spręzystym krokiem.- Siemasz.- Jego głos mówił wszystko. Nie spał.- Blues z Tobą.- Uśmiechnął się szczerbato.Czekal wraz z nim.

Post został pochwalony 0 razy

przyszedł wolnym krokiem i spojrzał obojętnie na wilki..

Post został pochwalony 0 razy

- No, nareszcie w komplecie! - Zacieram łapy.

- Więc, może małe wprowadzenie? W tej komnacie znajduje się ejście do jednej z podziemnych części Ashwind, zwanej Studnią Dusz. W jej najniższej komorze znajdziemy Kamień Dusz, który chciałbym ci pokazać, Anorien, ale...

Spoglądam po ścianach, zmieszany lekko.

- Jest pewien problem. Nie wiem jak otworzyć przejście.

Post został pochwalony 0 razy

na jego pysku gościł przez chwilę kpiący uśmiech lecz szybko znikły westchnął jedynie siadając..

Post został pochwalony 0 razy

Przyglądam się przez moment podestowi.

- Hm... ciekawią mnie te runy. To pismo ludzi... i język, który zwą łaciną. Hm... to znaczy: "Drzwi do serc stworzenia. Powiedz "przyjacielu" i wejdź." Dziwne.

Post został pochwalony 0 razy

ziewnął przeciągle najwyraźniej znudzony spojrzał na S

Post został pochwalony 0 razy

/ciekawe kto zagra froda

Nie było Cię stać na coś lepszego? ;]/
- proste to, Jak jesteś przyjacielem to znasz hasło, mówisz hasło i wchodzisz...- rzucił dość raźnie.- Znasz hasło... Prawda?

Post został pochwalony 0 razy

Śmieję się nerwowo.
- W tym problem... nie wchodziłem tam osobiście, przeszedłem tylko przez świat duchów... Ale zrobię, co mogę.

//Pierwsza zagadka miała być prosta.//

Post został pochwalony 0 razy

- Hem hem.... przyjacielu powiedz... powiedz przyjacielu... Brachu, jak jest Przyjaciel po tej Szmacinie czy jakoś tak?

Post został pochwalony 0 razy

Uderzam się w czoło.

Runy na podeście rozjarzają się mlecznym blaskiem.

- Chyba o to chodziło... Tylko uważajcie, pod tą płytą jest około 10-metrowa...

Podłoga ni stąd ni zowąd znika. Przez ułamek sekundy widzicie znikające w ciemności poniżej kamienne mury...

- ...Studniaaaaaaaa...!

Spadamy w mrok...

Post został pochwalony 0 razy

No lece za nim... Mam jakiś wybór

Post został pochwalony 0 razy

z jego pyska nie dało się wyczytać żadnych emocji gdy spadał jego oczy zapłoneły jedynie dziwnym blaskiem..

Post został pochwalony 0 razy

Spadamy! Spadamy... Spadamy... Spadamy... Spadamy...? Spadamy?

Dzieje się coś dziwnego. Pomimo, że czujecie ruch powietrza, spadamy już okołuo minuty... i nic! Żadnego uderzenia, po prostu nic.

Post został pochwalony 0 razy

- No i fajnie...- Warknął przez zaciśnięte zęby. Łopot powietrza sprawił że wyglądał iście komicznie. Uśmiechnięty więc jak idiota leciał sobie dalej.

Post został pochwalony 0 razy