Dolina

//hahahahhahahahah xDDDDDDDDD// Ledwo sposzczajac z nich wzrok wtargalala sie za krzaki w ktore wepchnela ją BP.

Post został pochwalony 0 razy

-sio mi z tad*powiedzila Pearl ciagnac za soba BG trzmajac ja za ogon*
-juz nas nie ma Bulku!!!*krzyknela jeszcze i razzem z BG zniknela w lesie*XD

Post został pochwalony 0 razy

Dołączył: 24 Mar 2008 Posty: 267 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Spojrzałem zdziwiony za wilczycami.

Post został pochwalony 0 razy

Gapiła się za nimi w szoku. Potem bez słowa ruszyła przed siebie machając za sobą ogonem do ZłS żeby za nią podążył.

Post został pochwalony 0 razy

Dołączył: 24 Mar 2008 Posty: 267 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Popatrzyłem na wilczyce i leniwie ide za nią.

Post został pochwalony 0 razy

Zniknęła w stronę Polanki

Post został pochwalony 0 razy

Dołączył: 24 Mar 2008 Posty: 267 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Odchodzę z doliny.

Post został pochwalony 0 razy

Mglista szła wolno doliną. Unosiła wzrok na majaczące w dali górskie szczyty, w zadumie poruszając ogonem.

Post został pochwalony 0 razy

Na zboczu doliny, pomiędzy poszarpanymi skałami, pojawiła się smukła, biała sylwetka wadery. Skierowanej prosto w jedną stronę, z pyskiem niezmiennie wskazującym jeden kierunek.
Widziała Rudą tak wyraźnie, jakby stała obok.

Post został pochwalony 0 razy

Stanęła nagle, jakby niezdecydowana. Widziała ją pod słonce, nie była pewna nawet koloru sierści. Z drugiej strony - sylwetka, czy mogłaby się aż tak pomylić? Nie, nie mogłaby.
Łapy Rudej, przywykłe do ostrych skalnych krawędzi błyskawicznie pokonały odległość dzielącą ją od wilczycy.
W nietypowym dla niej wylewie radości wpadła na ŚG, przycisnęła pysk do białego futra na jej karku.
- Witaj, siostrzyczko. - szepnęła, cofając się o krok. Pierwszy raz tak ją zatutułowała, niby żartobliwie.

Post został pochwalony 0 razy

Wtuliła pysk w jej sierść na karku, łapczywie wdychając zapach Mglistej. Słabo machnęła ogonem, zamiatając nim ziemię, jednak zastanawiała się czy wilczyca czuje lekkie, prawie niezauważalne, miarowe drżenie ciała. Spojrzała na nią, po raz kolejny widząc, że nie zmieniło się tak wiele. Nie była w stanie wykrztusić żadnego powitania, po chwili mruknęła niewyraźnie, cicho.
- Dawno się nie widziałyśmy... siostrzyczko - i nagle kąciki pyska jej zadrżały, powstrzymując się od śmiechu, który był jakby westchnieniem ulgi.

Post został pochwalony 0 razy

- Cieszę się, że żyjesz. - stwierdziła, niby sucho, niby oficjalnie, ale przecież te słowa wyrażały cały ogrom niepokoju, który ją dręczył. - I że wróciłaś.
Cofnęła się jeszcze o krok, jakby chciała dokładnie się jej przyjrzeć.
- Ale to głupie. - zaśmiała się nagle - Jak w balladzie... Zawsze kiedy Cię gdzieś gubię myslę, że to już defintywnie ostatni raz.

Post został pochwalony 0 razy

Granatowe oczy jej pociemniały.
- Ja też, Ruda... teraz ci nie pozwolę... - wyszczerzyła kły w uśmiechu. - Pójdę za Tobą, zawsze się mijamy. Odeszłam, bo zostałam niemalże sama, proste. A po raz trzeci wracam, by zastać Was wszystkich...
Zastrzygła uchem.

Post został pochwalony 0 razy

Przyszedł powoli, w znane sobie Góry...

Post został pochwalony 0 razy

Nawet na niego nie spojrzała, wykazywała zupełnie dla siebie nietypową obojętność, nie pilnując ruchów nieznanego wilka.
- Chyba nie będę już odchodzić. - usmiechnęła się lekko, coś nie zostało dopowiedziane, ale nie kontynuowała. - Kometa wciąż tu jest. - dodała, nawiązując do słów ŚG.

Post został pochwalony 0 razy