Górski Potok

Srebrzysta woda obija się z lekkim szumem o liczne skały obrośnięte mchem. Wokoło bujnie kwitną liczne paprocie i świeże kępy soczystej trawy. Wspaniałe miejsce do odpoczynku u podnóży Bluszczowych Gór.

Dołączył: 09 Mar 2008 Posty: 317 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Zeszła z kamienistej ziemi do wody, czując jak lodowaty prąd omywa jej łapy. Otrzepała się lekko i wskoczyła na jakiś większy kamień, pochylając pysk by napić się zimnej wody.

Post został pochwalony 0 razy

W jej gardle również panowała suchość, więc jednym susem podskoczyła do potoku i zanurzyła pysk, łapczywie popijając wodę.

Dołączył: 09 Mar 2008 Posty: 317 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Uniosła pysk, gdy kątem oka dojrzała wilczycę. Spojrzała na nią chorobliwie lśniącymi ślepiami.
- Witaj - mruknęła, właściwie nie zamierzając nic powiedzieć.

Post został pochwalony 0 razy

- A witam, witam. - powiedziała wyjmując pysk z wody, oblizawszy się przedtem.

Dołączył: 09 Mar 2008 Posty: 317 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

- Sen - przedstawiła się, coraz bardziej zaskoczona.

Post został pochwalony 0 razy

Cichy, złowieszczy powiew wiatru przetoczył się nad potokiem w górach... zwiastował nadejście... jednak czego...?

Dołączył: 07 Mar 2008 Posty: 375 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

zanurzyła pysk w lodowatej wodzie i zaczęła pić. Rozglądała się uważnie na boki i stroszyła futro, jakby chcąc odpędzić potencjalnych rozmówców czy agresorów. Jej łapa regenerowała się jako tako i już mogła nią troche ruszać.

Post został pochwalony 0 razy

Usłyszałaś za sobą ciche kroki, jakby ktoś się skardał... zbliżają się...

Dołączył: 07 Mar 2008 Posty: 375 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

przekrzywiła uszy w kierunku źródła dźwięku i podniosła powoli pysk. Zastanawiało ją, które tym razem przyszło jej złożyć niezapowiedzianą wizytę. obejrzała sie spokojnie, napinając mięśnie

Post został pochwalony 0 razy

- "To ja..." - wyszeptał Szary Kieł... - "Jest sprawa... widziałem niedaleko z tąd, w okolicach lasu pod górami Czarną Furie z paroma poplecznikami... Chyba szykują się na jakiś rytuał, mieli księge, kadzidła, zioła i pare ofiar... nie wiem co kombinują, ale chyba warto to sprawdzić..."

Dołączył: 07 Mar 2008 Posty: 375 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

przymrużyła oko - to pułapka- skwitowała sucho i wróciła do picia

Post został pochwalony 0 razy

- "Tak, wygląda to podejrzanie, ale pytanie brzmi, czy możemy sobie pozwolić na wątpliwości, błąd? Jeśli to nie jest pułapka, wiele stracimy na olaniu tej sprawy. Wiesz o tym równie dobrze, co ja..." - powiedział poważnie...

Dołączył: 07 Mar 2008 Posty: 375 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

westchnęła - wiem... ale on sie tego spodziewa. że zaczniemy go śledzić... Zresztą nie on jeden sie tu kręci - warknęła zimno trzepnąwszy ogonem. Rozejrzała się dyskretnie

Post został pochwalony 0 razy

- "Nie zdołamy walczyć z wrogiem, którego nie widać, możemy być jedynie czujni i reagować... Jednak sądze, że poszpiegować będzie trzeba." - rzekł i uderzył ogonem w ziemie...