Las Kiby

*skoczyl;a i chwycila Agr przyciskajac ja do ziemi*
-uspokuj sie!!!*powiedziala z naciskiem*
-wyluzuj do jasnej ciasnej!*dodala dalej trzymajac Agr przy ziemi*

Post został pochwalony 0 razy

-Grrrrrr.... <dziwne odgłosy> rrrrrr...
Przestałem się ruszać i przymrużyłem slepia

Zapach Black Pearl przywrócił ją do rzeczywistości. Wyślizgnęła się spod niej zwinnie i splunęła pod łapy Nefariusowi.

*przemilczala temat tego co napadlo Agr i podeszla do niej patrzac na nia porozumiewawczo a potem podeszla do Nefa i szturchnela go lapa*
-ej...zyjesz?*spytala powaznym tonem i podniosla jedna brew do gory czekajac na odpowiedz*

Post został pochwalony 0 razy

-Yyyy....bghr... (umieram)

Jakby czekając na ten moment doskoczyła do niego, wgryzając się w krtań, dobijając..

//nie masz na tyle powazych ran by umierac Nef..nie przesadzaj :/ pozatym masz ponad 80% zycia :/ //

-hej..hej...AGR!!*wrzasnela chwytajac wilczyce a grzbiet i usilujac odciagnac od Nefa*
-AGR!!! ZOSATAW GO !!!! AGR!!!*darla sie mimo iz dalej trzymala Agr*

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Black Pearl dnia Sob 22:27, 15 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz

( i co z tego, jak nie mam tlenu i w dodatku mam wbite kły w ciało, to raczej nie żyję :/ )

//zyjesz...pozatym pisalam ze mozesz swobodnie oddychac!! czytaj co pisze!!//

Post został pochwalony 0 razy

/ chcesz umierać, to umieraj ^^ /

(Heh, racja, całe szczęście, że podpis skopiowałem do notatnika xD)

Nefarius wstał.
-Arrrgggghhhh!!!!!!!! Czas zdychać!!!!!!!!- całkowicie pozbawiony rozumu rzucił sie na Agr, którą trzyma BP

Ostatnio zmieniony przez Nefarius dnia Sob 22:34, 15 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz

//heh XD//

*odciagnela po raz kolejny Agr od Nefa i przyparla wilczyce do najblizszego drzewa, mimo iz miala ta swoja tyczkowata budowe byla bardzo silna*
-AGR USPOKUJ SIE SLYSZYSZ CO DO CIEBIE MOWIE!?*spytala zdenerwowana dalej trzymajac Agr*

Post został pochwalony 0 razy

-Nie drzyj się.-warknęła głucho, strzygąc prawym uchem, gdyż lewego najzwyczajniej w świecie nie miała. Trzy złote kolczyki zadzwoniły na wietrze.

*puscila Agr ale w dalszym ciagu ja obserwowala*
-co ci odbilo co?*spytala juz spokojniej i spojzala na Nefa ale w dalszym ciagu stala pomiedzy nim a Agr*

Post został pochwalony 0 razy

Zacząłem próbować odgryźć łeb Agr opartej o drzewo
-ZDYCHAJ!!!!!!!!- wrzasnął