Harry Portier i Niezidentyfikowany Glut

Harremu udało zamienić się w siebie różką którą cudem podniósł z łóżka, wypadł z domu i pobiegł na MagnoliaStreet. Zza śmietnika na składaku wyjechał dyrektor szkoły i złapał za ramie- Harry rok szkolny sie zaczyna jutro- walnął zziajany Dumbledore- wskakuj na rower musimy jechać na stację!- pognali...

Przyjechali, rzucili rower w kąt- tutaj- krzyknął dyrektor i rzucił się na słup, walnął w niego i upadł- cholera to chyba nie ten- wymamrotał. Harry chwilę popatrzył na dyrektora, który zemdlał- a ch*** ide sam- i wskoczył w murowany słup żeby przejść na peron 9 ¾.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Wąchacz dnia Wto 14:06, 06 Maj 2008, w całości zmieniany 2 razy

Niestety trafił na targ "Używanych Wielbłądów Maści Wszelakiej".

Kupił sobie maść na swędzenie i posmarował się po tyłku.

Post został pochwalony 0 razy

(Hej! To miały być maści wielbłądów, kolory! xDD)

/aaaxD/

Kupił se maść wielbłąda i posmarował sie nią po twarzy. Wyskoczył ze słupa i pobiegł do następnego i wreszcie trafił do Express Londyn - Hogward. Z daleka zobaczył Rona i pobiegł do niego jednak on wszedł do pociągu a Harry nie miał biletu. Postanowił wejść na gapę. Wskoczył do środka i pociąg ruszył. Znalazł przedział gdzie siedzieli Ron i Hermiona i wlazł tam- cze!!- przywitał ich nosowym głosem bo nabawił się kataru i pocałował rona w usta i usiadł. Przypomniał sobie że nie wziął kufra!

Post został pochwalony 0 razy

Od razu wyznał to Heroinie i Ronowi. Obaj spojrzeli na niego jakby był ogolonym indykiem i parsknęli śmiechem. Zdenerwowany Harry zaczął chodzić niespokojnie po pociągu. Ach, tak źle czuł się bez swojej różdżki. Ponadto bardzo bał się o Hedwigę. Co ona zrobi bez ich codziennych wyznań miłosnych, podniebnych lotach na jej grzbiecie, kolekcjonowaniu jej piór... Chłopak czuł się jakby stracił najlepszą przyjaciółkę.
Jednak po chwili...

Post został pochwalony 0 razy

...za oknem zobaczył nie mogącą nadążyć za pociągiem sowę- w pysku trzymała różdżkę . Hedwiga!- ryknął ucieszony Harry- czekajcie, złapie ją!- wychylił się za okno i złapał sowę za....- no- wszedł z powrotem do pokoju i przytulił sowę- jaka mądra- pisnął. Jak ona może to ja też chcę- oburzył się Ron i natychmiast rzucił na Harrego i przytulał go. Obejrzał się i zobaczył że do pokoju wchodzi Malfoy ze swoim chłopakiem Goyle'm i jego bliskim przyjacielem Crrabe'm ( czy jak im tam) I co - mruknął i usiadł obok niego. Avada Kedavra- rzucił Ron i zabił chłopaka Malfoya. Ty...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Wąchacz dnia Czw 8:23, 08 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz

Do pokoju? Jesteśmy w pociągu oO

Post został pochwalony 0 razy

/W pokoju pociągu Boże..../

Post został pochwalony 0 razy

...pogniły zgredzie! -wrzasnął Malfoy i uderzył Rona w oko -Miał mi dziś zrobić masaż paznokcia lewej pięty! - dumny Malfoy zaniósł się gorzkim płaczem.
Ron zwijając się na podłodze i pojękując coś o czerwonym dywaniku spojrzał na Crabbe'a zakrwawionym okiem i...

Post został pochwalony 0 razy

...I wypuścił z ust ropuchę. Harry stał w miejscu jak zaczarowany. Nigdy jeszcze nie widział tak pięknej żaby. A to dlatego, że...

Post został pochwalony 0 razy

...że w ogóle nigdy nie widział żaby. Spojrzał za okno i zobaczył zamek-szkołę w Hogwardzie...

Post został pochwalony 0 razy

Jak zobaczył to obskurne coś w czym miał teraz mieszkać to zatęskniła za pokoikiem pod schodami...

Nagle poczuł , żę coś go trzyma za nogę.Zerwał się z miejsca i przestraszony spojrzał na syry.Okazało się , że wokół nogi zaplątał mu się jakiś niebieski glut.Glut zaczął się świecić.Harry zdjął gluta z nogi i przygniutł go butem.Glut spłszczył się i wydał z siebie dziwny odgłos.
-Pflksss...
Potem gluciarz powiedział ...

Post został pochwalony 0 razy

-Strzeż sie wroga, który podszywa się pod Twojego przyjaciela.. - I umarł. Harry spojrzał z przestrachem na Rona nie wiedząc co ma o tym sądzić.

Post został pochwalony 0 razy