Brzeg

Przyszła wraz ze szczeniętami.
- nie wchodźcie do wody.. - poprosiła. Ciekawa była reakcji na morze.

Post został pochwalony 0 razy

Przyszła powolnym, ostrożnym krokiem, próbując obserwować wszystko naraz. Zamarła w miejscu, widząc "wodę", jak nazywała to Bezimienna.

Post został pochwalony 0 razy

Nivis bardzo starał się okazywać ignorację i obojętność. Był zły na Bezimienną i chciał dać jej to odczuć. Wychodziło mu to jednak miernie. Błękitne oczy szczenięcia nabrały niespotykanych rozmiarów. Widział już deszcz i ilość wody, która spadła wtedy z nieba wydała mu się ogromna, widział też Wodospad, a ilość wody płynąca w nim wydała mu się wręcz ekstremalna. Teraz stał w bezruchu i przekonywał się, czym jest prawdziwa ekstremalność.
Niv otrząsnął się ze zdumienia i postąpił parę kroków w przód. Zatrzymał się, gdy woda obmyła mu łapki. Był nadal zły, ale jednocześnie czuł, że nie powinien teraz łamać zakazu tej czarnej wadery.

Ostatnio zmieniony przez Nivis dnia Pon 21:16, 05 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz

Stała w bezruchu szukając wzrokiem drugiego brzegu, ale go nie znalazła. Spoglądnąwszy na Bezimienną pytająco, ruszyła w stronę wody. Jej małe łapki zatapiały się w chłodnym piasku, silny wiatr przewiewał przez krótkie futerko sprawiając, że Cera była jedną wielką galaretą. Gdy była w zasięgu pierwszej fali, przystanęła. W porównaniu z piaskiem woda była ciepła. Opuściła łebek i chlasnęła językiem po wodzie, następnie cofnęła się ze wstrętem. Spojrzała na Bezimienną - To srebrne mleko jest słone! Jak można z niego pić? - Spytała z prawdziwym wyrzutem w głosie. ^^

Post został pochwalony 0 razy

Niv otrząsnął się ze zdumienia, odwrócił. Powiódł wzrokiem po rodzeństwie, po czym rzucił się w dziką gonitwę po plaży - tego mu nie zabroniono.
Czuł jak wiatr targa jego puchatą sierścią, łapki zapadały mu się w piasek, tak że kilka razy o mało nie zarył w niego nosem.

Weszła do wody po kolana, przyjemne fale obmywały jej futerko. Już teraz wiedziała, że niekończąca się woda jak i góry staną się jej ulubionymi miejscami. Podeszła jeszcze dalej prawie się zanurzając. Zaczęła przebierać łapkami. Skąd wiedziała jak? Czuła jak płynie naprzód, lecz po chwili silna fala zawracała ją na ląd.

Post został pochwalony 0 razy

Bezimienna cały czas uśmiechała się tylko do szczeniaków. Teraz wstała i zerknęła za Nivisem wiedząc, że nie zrobi nic nieodpowiedniego. Weszła do wody obserwując Cerę:
- To nie jest woda pitna - odpowiedziała jej - I pod żadnym pozorem nie wolno tam płynąć - wskazała łapą na horyzont.

Post został pochwalony 0 razy

-Czemu? - Spytała spoglądając na Ciebie. Jej oczy były wielkie z podekscytowania.

Post został pochwalony 0 razy

- Utopisz się. - mruknęła tylko

Post został pochwalony 0 razy

Patrzyła dalej na Ciebie bez znaku lęku. - Co to znaczy utopić się? - Spytała.

Post został pochwalony 0 razy

Spojrzała na nią lekko zdziwiona..;
- aaa.. no fakt.. - wymruczała do siebie xD - To znaczy że będziesz w wodzie i umrzesz bo nie będziesz mogła oddychać. -

Post został pochwalony 0 razy

Usiadła spoglądając na horyzont. - A co jest na drugim brzegu? - Spytała.

Post został pochwalony 0 razy

- Nie wiem - odpowiedziałą - nigdy tam nie byłam.. Pewnie ludzkie miasta. -

Post został pochwalony 0 razy

-Ludzkie miasta? - Spytała po raz kolejny Cera przekrzywiając łebek - To te dziwaczne stworzenia, które chodzą na dwóch łapach i ciągną za sobą takie dziwne wilki? Kiedyś natknęłam się na takich jak biegłam w góry - Wypięła pierś dumnie.

Post został pochwalony 0 razy

Wytrzeszczyła na nią oczy:
- Pod żadnym pozorem nie powinnaś zbliżać się do nich! A te ich dziwne wilki, to są psy - szepnęła przerażona - ONI i psy zabili już nie jednego wilka, a ty zapewne nie byłabyś wyjątkiem.. -

Post został pochwalony 0 razy