Brzeg

-Ale oni byli bardzo przyjaźni! - Zaprzeczyła. - Jak mnie człowiek zobaczył to zrobił coś w stylu... - Wydała odgłos przypominający słowo "piesek" - ..i się uśmiechnął, a ...pies.. chciał się ze mną bawić i mówił coś, że dziwnie pachnę - Streściła krótko. xD

Post został pochwalony 0 razy

Niv od dłuższej chwili siedział za Bezimienną, starając się oddychać jak najcisze, co po długim biegu nie wychodziło mu za dobrze. Wsłuchiwał się zafascynowany w jej słowa, zupełnie zapominając, że jest na nią obrażony.
Patrzył na horyzont, próbując sobie wyobrazić to, o czym mówiła.

Nie odpowiedziała na to, bo straciła równowagę i wpadła cielskiem do wody oO' Nie umiała małej wytłumaczyć o co im chodziło xD

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Bezimienna dnia Wto 15:44, 06 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz

Postawił uszka, uśmiechając się szeroko i mrużąc oczy, bo woda ochlapała mu pyszczek.
- Jesteś fajna. - stwierdził tak bezpośrednio, jak potrafią tylko szczenięta. - Przepraszam, że byłem obrażony. - dodał ^^

Spojrzała na wilczka zdziwiona, ale z szerokim uśmiechem na pysku:
- Ojj, jeszcze wiele razy zmienisz zdanie! - zachichotała i ochlapała go wodą. Sama usiadła tak, że woda ją podmywała oO'''

Post został pochwalony 0 razy

Parskał, krzywiąc się. Słona woda była okropna w smaku, ale do zabawy nadawała się jak każda inna. Wskoczył do niej bez wahania, próbując ochlapać pysk Bezimiennej, ale był on bardzo wysoko ^^

Niby przypadkiem pysk jej powędrował w dół.

Post został pochwalony 0 razy

Niv natychmiast skorzystał z okazji i uderzył w wodę przednimi łapkami, chcąc wywołać "falę".

Niestety ta twoja ,,fala" trafiła w ciebie, Bezimienna zaniosła się morderczym śmiechem xD

Post został pochwalony 0 razy

Podeszła do wody i zaczęła ją pić. Była słona, okropnie słona, ale Perła była jeszcze bardziej głodna i spragniona. Widać było jej małe żeberka.

Post został pochwalony 0 razy

Łypnął na nią jednym błękitnym okiem, przybierając groźny wyraz pyszczka ^^

Uniosła zaropiałe oczka znad wody na brata. Była bardzo zdziwiona. Ten brat, który nie tak dawno był bezczelny, teraz bawił się z obcą wilczycą, jakby znali się od dawna.

Post został pochwalony 0 razy

Zawarczała zadziornie. Jakby czytając w myślach Perły spytała:
- Jadłyście już rybę? -

Post został pochwalony 0 razy

Bardzo chciał powiedzieć, że tak, jadł już rybę i że nawet wie, co to jest. Zamiast tego pokręcił tylko głową. "Nie" było ciche, ale wyraźne. Uniósł spojrzenie na Bezimienną, czekając na wyjaśnienia.

Przyczłapała nad Morze, poczym zanurzyła się do łopatek w chłodnej wodzie.