Autor |
Wiadomość |
Shinen
Samiec Alfa
Dołączył: 13 Maj 2008
Posty: 1106
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Znikąd
|
|
|
|
Śmieję się.
- Nie narzekam. Roboty huk, ale za to towarzystwo coraz lepsze.
Nagle odwracam wzrok, nastawiam uszy.
- Niech to wszystkie demony otchłani... Muszę cię niestety opuścić. Mam nadzieję, że rozumiesz, obowiązki Alphy i... no, i nie tylko. Wybacz, że nie zapytałem o te tatuaże. Może następnym razem, zgoda?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 23:50, 03 Maj 2009 |
|
|
|
|
Wachlarz Wrzasku
Przywódca Wojowników
Dołączył: 09 Lut 2008
Posty: 1321
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Atlantydy.
|
|
|
|
Uśmiechnęła się słabo.
- Oczywiście, jeśli chcesz. - zmrużyła jasne ślepia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 23:54, 03 Maj 2009 |
|
|
Shinen
Samiec Alfa
Dołączył: 13 Maj 2008
Posty: 1106
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Znikąd
|
|
|
|
- Trzymam za słowo. - Uśmiecham się ciepło do ciebie, po czym... skaczę w dół klifu. Zaraz znikam we mgle, snującej się nad taflą morza, ale ty nie słyszysz plusku wody, a jedynie cichy, oddalający się łopot.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 23:56, 03 Maj 2009 |
|
|
Wachlarz Wrzasku
Przywódca Wojowników
Dołączył: 09 Lut 2008
Posty: 1321
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Atlantydy.
|
|
|
|
Długo jeszcze się wylegiwała przy świetle gwiazd i księżyca, nim uznała, że czas już odejść. Podniosła swe cielsko, otrzepała się i w wyniku dziwnej euforii zerwała się do szaleńczego biegu. Pazurami zakrzywionymi orała ziemię, oraz rysowała skałę. Oddalała się od klifu w szybkim tempie.
Wiele mil później zziajana zwolniła.
Była szczęśliwa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 0:01, 04 Maj 2009 |
|
|
Agresja
Wojownik
Dołączył: 07 Maj 2009
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Z daleka trudno było stwierdzić cóż to za poczwara czatuje na klifie od dłuższego czasu. Również niełatwo było określić od jakiego czasu ona się tam znajduje - po prostu była... I już.
Znowuż zaczynała wszystko od początku. Ale właściwie... Czy nie robiła ona tego nałogowo? Och tak, w istocie tak było. Ale cóż innego przyszło czynić tej desperatce? Nie było nic, w co mogłaby wierzyć, ostatnimi czasy nie miała się gdzie podziać. Wędrówka między światami i portalami była dlań nader męcząca. I to chyba dlatego to wróciła. Zresztą... Nigdzie nie czuła się jak tu. Nigdzie.
Stara awanturnica zmrużyła szkarłatne ślepia, zerkając hen, ponad horyzont. To tu... Tu właściwie rozpoczęło się jej prawdziwe życie. Tu stała się tym kim była, tu nawiązała pierwsze w swym życiu, niektóre fałszywe - ale jednak przyjaźnie! Tu nauczyła się kochać i... Zacisnęła zabliźnione powieki. Niech to szlag!
Warknęła pod nosem gardłowo i bezsilnie, kruczysko, które siedziało dotychczas na jej barku wzbiło się w powietrze. Sierść wraka wadery falowała lekko na wietrze, podczas gdy sama Agresja spojrzenie miała wbite w to samo, nieokreślone miejsce.
Wróciła, ale czy aby na długo?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 17:39, 07 Maj 2009 |
|
|
Biała Łza
Łowca
Dołączył: 16 Maj 2008
Posty: 283
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śnieżne Góry
|
|
|
|
Biała Łza omiotła beznamiętnym spojrzeniem cały klif. Dobrze pamiętała całe swoje życie, nie miała zaników pamięci. Żyła z dnia na dzień. Teraz też niczego nie rozpamiętywała, ale przed jej błękitnymi ślepiami migotały szare obrazy. Ona ze Śnieżną Gwiazdą, biegnące po plaży. Ona kiedy pierwszy raz spotkała Wilka Wolności. Nie mogła się ich pozbyć. Te wspomnienia były zdecydowanie zbyt przyjemne, za bardzo przesiąknięte rozkoszą życia. Biała wadera mruknęła cicho pod nosem, widząc szkielet wilczycy, stojącej niedaleko. Tak. Co teraz zrobić?
- Agresja. - rzuciła cicho, ale jak najbardziej zrozumiale. Więcej - jej melodyjny głos rozniósł się przejmującym echem po całym otwartym terenie. Nie przestała iść, jej smukłe łapy rytmicznie odbijały się od podłoża, a ogon drgał przy każdym kroku. Nie było widać ani śladu starości, co pewnie było zasługą nadziei, która całe życie kiełkowała w jej przemarzniętym sercu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Biała Łza dnia Czw 17:47, 07 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Czw 17:45, 07 Maj 2009 |
|
|
Shinen
Samiec Alfa
Dołączył: 13 Maj 2008
Posty: 1106
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Znikąd
|
|
|
|
Słyszysz łopot gdzieś z góry, po czym coś w rodzaju zaksztuszenia się. Po chwili, w pobliżu coś ciężkiego uderza o ziemię.
Wytarabaniam się z chaszczy. Na widok Agr końcówka ogona zaczyna latać mi nerwowo. Uśmiech też mam taki jakiś naciągany.
- Witaj z powrotem Agresjo. - Zaczynam, siląc się na spokój. - Nie sądziłem, że kiedykolwiek jeszcze się zobaczymy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 17:47, 07 Maj 2009 |
|
|
Agresja
Wojownik
Dołączył: 07 Maj 2009
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Hybryda wilczycy zaciągała się zapachem jodu jak i ciał wilków, które się tu zjawiły. Zmarszczyła nieco poharatany nos, kruk wydobył z dzioba kilka zduszonych dźwięków.
- Oczywiście, że Agresja, któż by inny? Więcej was tu matka nie miała? - w tonie jej wypowiedzi nie było jednak krzty nienawiści czy nawet niechęci. Kto by jej nie znał mógłby nawet powiedzieć, że to życzliwość!
Ci jednak, którzy ją znali, mogli na jej pysku dostrzec specyficzny wyraz, który nikłym uśmiechem można było ozwać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 17:53, 07 Maj 2009 |
|
|
Biała Łza
Łowca
Dołączył: 16 Maj 2008
Posty: 283
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śnieżne Góry
|
|
|
|
Biała Łza obrzuciła wilka przelotnym spojrzeniem. Jej pamięć nie podsuwała żadnych obrazów, więc wilczyca postanowiła chwilowo go zignorować. Do jej nozdrzy dobiegł mocny zapach, świadczący o przebywaniu osobnika wśród wielu wilków.
- A więc Alfa... - pomyślała automatycznie i trzepnęła ogonem, który miał symbolizować szacunek. Jej cała uwaga skumulowała się teraz na Agresji.
- Miło Cię widzieć moja droga. - odparła obojętnym tonem głosu, by zaraz potem zamilknąć i posłać w jej stronę przelotny uśmiech.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 17:58, 07 Maj 2009 |
|
|
Shinen
Samiec Alfa
Dołączył: 13 Maj 2008
Posty: 1106
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Znikąd
|
|
|
|
- Witam. - Po mnie również nie widać, bym znał skądś BŁ. Patrzę na Agr z niepokojem. - Czy zamierzasz pozostać na tych ziemiach dłużej?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 18:03, 07 Maj 2009 |
|
|
Agresja
Wojownik
Dołączył: 07 Maj 2009
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Szkarłatne ślepia o niewielkich źrenicach posłały swe przenikliwe spojrzenie białej waderze. Grzywka zakrywała Agresji niemal całe ślepia, jednak tak czy siak jej spojrzenie było tak samo przeszywające jak zawsze.
- Myślałam, że nie żyjesz. - jej szczerość i prostolinijność wiele osób mogło uznawać za nietakt. Puszysty, niezwykle zadbany ogon uderzył parę razy w ziemię. Kruk niechętnie spoglądał na wilki.
- Tu mój dom. - odparła krótko na pytanie wilka, przenosząc nań nieprzewidywalny spojrzenie szkarłatów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 18:06, 07 Maj 2009 |
|
|
Shinen
Samiec Alfa
Dołączył: 13 Maj 2008
Posty: 1106
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Znikąd
|
|
|
|
- To prawda. Od zawsze. - Uśmiecham się trochę mniej nerwowo. - Czy masz zamiar... przyjąć... jakąś watahę?
Widzisz, że ciężko mi przyszło wyduszenie tego z siebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 18:09, 07 Maj 2009 |
|
|
Biała Łza
Łowca
Dołączył: 16 Maj 2008
Posty: 283
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śnieżne Góry
|
|
|
|
Nagle z pyska Białej Łzy wyrwało się krótkie szczeknięcie, oznaczające rozbawienie. W sumie też myślała, że Agresja nie żyje. Jednak myślała tak po raz kolejny i była gotowa na jej wielki powrót. Sama nie oczekiwała powitań. Zawsze lepiej udawać, że kręciła się gdzieś w pobliżu. Przecież obiecała Śnieżnej. Obiecała, że już nigdy nie odejdzie. I po raz kolejny złamała obietnicę, dodatkowo krzywdząc uczucia innych. Nic dziwnego gdyby nie chcieli na nią patrzeć. Przyzwyczaiła się do samotności. Mogłaby w ogóle nie mówić.
- Lubię zaskakiwać. - mruknęła jedynie, a w jej słowach dało się wyczuć nutkę obojętności, tak jakby nie odpowiadała już za swoje czyny, czy też życie. Tak na prawdę powinna była już dawno umrzeć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 18:13, 07 Maj 2009 |
|
|
Agresja
Wojownik
Dołączył: 07 Maj 2009
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Nie wiedzieć czemu Agresja zaniosła się denerwującym, wrednym chichotem. Złośliwe iskierki zatańczyły w jej pustych ślepiach.
- Tak, do Księżyca. - odparła bez zmrużenia powieki. Ogon miarowo, machinalnie wręcz uderzał w ziemię, przydługie pazury orały jakiś kamień, wydając przy tym serię nieprzyjemnych dla uszu dźwięków. Kruk przyglądał się bacznie i nieufnie Białej Łzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 18:16, 07 Maj 2009 |
|
|
Shinen
Samiec Alfa
Dołączył: 13 Maj 2008
Posty: 1106
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Znikąd
|
|
|
|
Przez chwilę nieruchomieję, po czym odpowiadam z rezygnacją.
- Wataha Księżyca, którą kierowałaś, przestała istnieć. Założyłem nową, pełniąc za to zaszczytną funkcję jej alphy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 18:19, 07 Maj 2009 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|