Autor |
Wiadomość |
Biała Łza
Łowca
Dołączył: 16 Maj 2008
Posty: 283
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śnieżne Góry
|
|
|
|
Łza bez zbędnych emocji słuchała rozmowy. Cudownie. Wataha Księżyca zamarła, jej dom podupadł. Czemu to jej nie dziwi? Wszystko umarło, a to co pozostało umrze prędzej czy później. No może prócz niej i Agresji. Biała zmierzyła wzrokiem kruka i posłała w jego stronę tajemniczy uśmiech.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 18:22, 07 Maj 2009 |
|
|
|
|
Agresja
Wojownik
Dołączył: 07 Maj 2009
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
- No to uważaj na... - dość wulgarnie ozwała pewną część ciała pod ogonem. Złośliwe spojrzenie lustrowało wilka, ogon wciąż rytmicznie odbijał się od ziemi.
Smażyłabyś się w piekle Agresjo za te swoje wszystkie paskudne kłamstwa... O ile tylko by cię tam chcieli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 18:25, 07 Maj 2009 |
|
|
Shinen
Samiec Alfa
Dołączył: 13 Maj 2008
Posty: 1106
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Znikąd
|
|
|
|
- Nie chcę, by pozostała pomiędzy nami jakaś niejasność. - Rzucam, jak gdyby zachęcony twoim stwierdzeniem... a może nie tylko stwierdzeniem? - Ta wataha jest tworem moich łap. Każdy jeden wilk zgodził się na to, bym im przewodził. Dlatego masz prawo się od niej od...stosunkować.
Spoglądam twardo w te twoje czerwone patrzały.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 18:32, 07 Maj 2009 |
|
|
Biała Łza
Łowca
Dołączył: 16 Maj 2008
Posty: 283
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śnieżne Góry
|
|
|
|
Biała Łza przekrzywiła lekko łeb patrząc to na wilka, to na waderę. Lubiła słuchać. Jej pysk pozostał nieznośnie obojętny, a oczy stały się całkowicie lodowate. Z nudów ryła pazurem jakieś wzory na piachu, co jakiś czas zerkając w dal.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 18:36, 07 Maj 2009 |
|
|
Agresja
Wojownik
Dołączył: 07 Maj 2009
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
- Myślisz, że te psy pozostaną ci na długo wiernymi? Ot, one nieporadne, nieszczęsne szukają fundamentu, by potem we śnie rozszarpać ci gardziel. - pokaleczone fafle odsłoniły bordowe od krwi kły, gdy z pyska wadery wydobył się cichy warkot.
Jej cichy, jadowity wszak również głęboki i melodyjny głos pasował do jej złośliwego kontekstu wypowiedzi.
{ zw }
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 18:38, 07 Maj 2009 |
|
|
Shinen
Samiec Alfa
Dołączył: 13 Maj 2008
Posty: 1106
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Znikąd
|
|
|
|
Przez chwilę ważę twoje słowa... A potem nagle uderzam w głośny, szczery śmiech.
- Ha, to było dobre, Agr! Ciekawość, bo ja dokładnie to samo zdanie mam o nowej Nocy, którą założył mój kumpel Whisper. Z takim nastawieniem to ty byś tam dobrze pasowała. - Stwierdzam, z złośliwym uśmieszkiem na pysku. - Z twoją renomą spokojnie wygryziesz go z posady.
Wyraźnie uspokojony, podchodzę do sosny rosnącej na skraju klifu, po czym siadam pod nią.
- A o moją watahę się nie martw.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 18:47, 07 Maj 2009 |
|
|
Biała Łza
Łowca
Dołączył: 16 Maj 2008
Posty: 283
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śnieżne Góry
|
|
|
|
Gdyby Biała Łza miała brwi, z pewnością teraz podjechałyby o kilka centymetrów wyżej. W sumie Wataha Księżyca nie była już jej domem, ale czemu nie zawierać kontaktów z tamtejszymi wilkami?
- Biała Łza. - rzuciła w stronę wilka, uważnie się mu przypatrując. - Chyba należałam już do wszystkich tutejszych watah. Chociaż równie dobrze mogłam należeć tylko do Watahy Księżyca. Przy niej zawsze było moje serce, nawet gdy ona wątpiła we mnie.
Tak najkrócej można było ją opisać. Wilczyca usiadła cicho przy towarzyszach i zmrużyła ślepia, męczone przez morski wiatr i powietrze. Ostatnie lata spędziła wśród drzew.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Biała Łza dnia Czw 18:54, 07 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Czw 18:53, 07 Maj 2009 |
|
|
Śnieżna Wichura
Gość
|
|
|
Biegła tutaj pędem. Te zapachy... Oczywiście, że to one! Wróciły! Wesołe szczekanie niosło się po okolicy. - Agresja, Biała Łza! - krzyknęła, a radosne iskierki tańczyły w jej oczach. - Nareszcie Was widzę, po tylu latach... - jeszcze trochę i zaraz by się rozpłakała ze wzruszenia i szczęścia.
|
|
Czw 19:03, 07 Maj 2009 |
|
|
Agresja
Wojownik
Dołączył: 07 Maj 2009
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
- Nie martwię się, wszak ty powinieneś zacząć. - zapewniła go jedynie. Uniosła chudy zad ponad ziemię, musnęła nosem bark Białej Łzy, pacnęła ogonem Śnieżną i... Tyle ją widzieli.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Agresja dnia Czw 19:05, 07 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Czw 19:04, 07 Maj 2009 |
|
|
Shinen
Samiec Alfa
Dołączył: 13 Maj 2008
Posty: 1106
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Znikąd
|
|
|
|
- Ach, więc również i ty wracasz na stare śmieci... W takim razie witaj w domu. Ja mam na imię Shinen i, jako rzekłem, jestem alphą nowego księżyca. - Stwierdzam, spoglądając na BŁ. - Muszę ci tylko rzec, prawdopodobnie różni się on dość mocno od tego, co zapamiętałaś.
Uśmiecham się.
- W dalszym ciągu potrafimy trzymać język za zębami, kiedy jest taka potrzeba. Wilki, które chcą należeć do watahy muszą mieć poczucie własnej niezależności, ale jednak, jak księżyc, który oddaje światło, które otrzyma od słońca, zawsze odwzajemniają przyjaźń, jaką otrzymują. Dla wrogów są jednak równie bezlitosne co księżyc, gdy słucha ostatnich jęków konającego. Oczywiście, - Śmieję się. - NIe zamierzam cię namawiać, byś się do nas przyłączyła. Cóż to byłaby za niezależność, gdybym próbował tobą manipulować. Wybór należy do ciebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 19:06, 07 Maj 2009 |
|
|
Biała Łza
Łowca
Dołączył: 16 Maj 2008
Posty: 283
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śnieżne Góry
|
|
|
|
Nie mogła znieść widoku Śnieżnej. Natychmiast zerwała się z miejsca i obaliła ją na ziemię, wtulając pysk w jej futro. To zbyt wiele dla jej zmęczonych emocji.
- Nie mam ogromnych wyobrażeń. - odparła na słowa wilka. - Wszystko się zmienia. Ale zobaczymy co stanie się z moim marnym ciałem i duszą.
Biała pożegnała Agresję długim i szczerze przyjacielskim spojrzeniem, po czym jeszcze mocniej wtuliła się w Wichurę.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Biała Łza dnia Czw 19:11, 07 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Czw 19:09, 07 Maj 2009 |
|
|
Shinen
Samiec Alfa
Dołączył: 13 Maj 2008
Posty: 1106
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Znikąd
|
|
|
|
Przyglądam się z uśmiecham spotkaniu po latach.
- Tak ciała, jak i, zwłaszcza, duszy, wiele wilków mogłoby ci pozazdrościć. - Stwierdzam szczerze, po czym podnoszę się.
- Nie będę wam przeszkadzał. Do zobaczenia.
Ostatni raz spoglądam na tkliwą scenę, po czym odbiegam w las. Dźwięk moich łap urywa się, gdy znikam pomiędzy krzakami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 19:20, 07 Maj 2009 |
|
|
Śnieżna Wichura
Gość
|
|
|
- Łezko, brakowało mi Cię, bardzo. - odparła również wtulając pysk w białe futro przyjaciółki, odprowadziła wzrokiem Shinena.
|
|
Czw 20:35, 07 Maj 2009 |
|
|
Biała Łza
Łowca
Dołączył: 16 Maj 2008
Posty: 283
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śnieżne Góry
|
|
|
|
Tylko przez moment rozmyślała nad słowami wilka, przez moment się nie ruszając. To był jej dom. To tutaj było jej najlepiej. Biała Łza wbiła swoje błękitne oczy w ślepia Śnieżnej Wichury, a na jej pysku wymalował się delikatny uśmiech, który mógł świadczyć więcej niż niejeden szczery.
- I na co mi było was opuszczać? - spytała jakby samą siebie i zlazła z przyjaciółki. Nie ładnie tak przygniatać do ziemi od pierwszego spotkania! - Czy na prawdę bardzo się zmieniło?
Łza wiedziała, że śnieżna zorientuje się co ma na myśli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 12:55, 08 Maj 2009 |
|
|
Malinowa Pełnia
Szczeniak
Dołączył: 18 Mar 2009
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Przydreptała w poszukiwaniu ciekawych przygód. Jak to Malinka uwielbiała być wszędzie i wiedzieć wszystko. Z natury właśnie taka była. Lubiłą towarzystwo i rozmowy do białego rana. Było to po prostu cudowne życie.
Jej zawadiacki uśmiech jak zawsze gościł na małym pysczku.
Usiadła na piasku i skinęła do Białej Łzy i Śnieżnej Wichury. Uśmiechnęła się do ŚW. W oddali zauważyła kraba, który szedł w jej stronę. Skrzywiła się choć miała ochotę się z nim podroczyć. Wzięła do pyska patyk i dźgnęła kraba w bok. Od razu zaczął wymachiwać szczypcami przed Maliną. Rzuciłą patyk i zaczęła uciekać wokół plaży. Krab ją gonił, a ona równocześnie biegła i śmiała się. Była ciekawa kiedy w końcu ustąpi. Wbiegła do wody tak, że tylko łapki miała całkowicie zanużone. Krab leniwie wszedł do wody, a fale go zmyły. Malina uśmiechnęła się diabelsko i spojrzała na morze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 15:45, 08 Maj 2009 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|