Autor |
Wiadomość |
Śnieżna Wichura
Gość
|
Kryształowe Morze |
|
Majestatyczny zbiornik wodny przepełniony życiem... Najsmaczniejsze ryby pływają właśnie w tej głębinie. Dla niektórych wilków pokonywanie morza to wielka frajda, lecz jak w każdym miejscu czyhają niebezpieczeństa. A mianowicie są to potężne, wzburzone fale podczas wichur, jak i również mięsożerne rekiny. Ale mimo tego pływanie w tym wspaniałym miejscu sprawia, że wilkom poprawia się humor, a pieśni morskich ptaków koją uszy...
Ostatnio zmieniony przez Śnieżna Wichura dnia Pon 20:24, 24 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pon 13:37, 24 Mar 2008 |
|
|
|
|
Biała Gwiazda
Łowca
Dołączył: 10 Mar 2008
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
podeszla do jeziora lapiac rybe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 15:51, 24 Mar 2008 |
|
|
Śnieżna Wichura
Gość
|
|
|
/ To jest morze, a nie jezioro. oO' /
|
|
Pon 20:23, 24 Mar 2008 |
|
|
Wąchacz
Duch
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 833
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z watahy wiatru
|
|
|
|
Usiał i patrzył na morze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 13:42, 25 Mar 2008 |
|
|
Biała Gwiazda
Łowca
Dołączył: 10 Mar 2008
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
//ok//Wziela rybe w pysk,polozyla na ziemi po czym po kilku kesach zjadla i siegla po nastepna.Po tej rybie u siadla i takze wpatrywala sie w morze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 16:11, 25 Mar 2008 |
|
|
Wąchacz
Duch
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 833
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z watahy wiatru
|
|
|
|
Zamoczył łapę i pomyślał- znów zimna czy tu nigdy nie może być ciepłej wody...- i dalej rozmyślał leżąc przy brzegu nie zauważył BG.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 15:00, 23 Kwi 2008 |
|
|
Moonstar
Gość
|
|
|
Podeszla przywitala sie ze znajomymi wilkami i polozyla nad brzegiem wody, wpatrywala sie w odbijajace sie od fal swiatlo i sluchala kojacego krzyku mew, nie spala, lecz rozmyslala
|
|
Czw 21:42, 24 Kwi 2008 |
|
|
Calderon Delvardan
Medyk
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z piekła.
|
|
|
|
Tuż Obok moon niewiadomo z kąd pojawił się Calderon. Nie był już snieznobialy, był szary bardziej czanry, Ale w oczach wciąż tkwiła miłość. przysiadło koło Moon, zdejmując z pleców zmęczonego Malucha.- Dobra Rocket, Jest plaża, jest mama, Ale jesteś zmęczony. To jest Morze. Kiedy będziesz większy i mniej wyjeb... zmęczony popływamy tu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 20:02, 03 Maj 2008 |
|
|
Rocket
Gość
|
|
|
- Ale ja mam siłę ! - Krzyknął w sprzeciwie.
|
|
Sob 20:11, 03 Maj 2008 |
|
|
Calderon Delvardan
Medyk
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z piekła.
|
|
|
|
- ech mały mały... cały dzień gonisz, ledwo się najadłeś, Drzewa rzeki wodospady!- rzucił Calderon.- do morza i tak Cie nie puszczę, tam są REKINY!!.- Rzucił przerażającym głosem Calderon.- morzesz pochasać po plaży. nie możesz wejśc do wody słyszysz! Patrz tam jest żółw idź się z nim pobaw- rzucił zgryźliwie w stronę skorupiastego zwierzaka.- Ale do wody nie wchodź...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 20:13, 03 Maj 2008 |
|
|
Rocket
Gość
|
|
|
Skoczył na żółwia i zaczął gryżć jego skorupe swoimi szczękami.
|
|
Sob 20:15, 03 Maj 2008 |
|
|
Calderon Delvardan
Medyk
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z piekła.
|
|
|
|
Calderon spokojnie obserwował malucha, czy aby napewno nic mu nie grozi.
/ Ej rocket, jaka ty jestes rasa itd.../
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 20:18, 03 Maj 2008 |
|
|
Rocket
Gość
|
|
|
//syberian XDDD//
Przyniósł tacie skorupę z żółwiem.
- Zobacz tato ! - Zawołał.
|
|
Sob 20:21, 03 Maj 2008 |
|
|
Calderon Delvardan
Medyk
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z piekła.
|
|
|
|
/ Ciekawe jak ją przyniósł, wiesz ot jest mały wilczek xD/
- Synek! Mówiąc pobaw się znim nie miałem na myłśi abyś ćwiczył podnoszenie ciężaró, odstaw go.- Biedny zwierzak pomyślał Calderon. Ale cóż sam go w to wrobiłem.- dodał po chwili w myślach ze złowrogim uśmieszkiem.- Dobra mały zam tego chciałeś! Broń się.- krzyknął na żarty Calderon, i delikatnie, asekurując, przewrócił malucha na ziemie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 20:24, 03 Maj 2008 |
|
|
Rocket
Gość
|
|
|
Dziabnął Go małymi kłami w szyję.
|
|
Sob 20:27, 03 Maj 2008 |
|
|
|