Miłosna Grota

-Jestem już śpiąca.
Jutro o tym pogadsamy.
-Dobranoc.
Położyła się i zaczęła chrapać xd

Post został pochwalony 0 razy

Z daleka można było zobaczyć sylwetkę młodej wilczycy o czarnym futrze, zainteresowaną dziwnymi zapachami...
Popatrzyła w kierunku jaskini. Przypomniała sobie zapach małego, awanturniczego wilczka, którego tak czy inaczej nie lubiła.
Machnęła ogonem w zamyśleniu, obserwując wejście do groty. Rzecz jasna, wejść nie zamierzała.
Przez cały czas jednak nie zbliżyła się do wejścia. Nie miałoby to żadnej korzyści dla niej, więc po co?

Post został pochwalony 0 razy

Popatrzył na Perłę. Gapił się na nią spojrzeniem typu: "Skąd ja ja znam?"

Post został pochwalony 0 razy

Popatrzyła z daleka na KP. Jej wzrok nie był przychylny.

Post został pochwalony 0 razy

Podszedł do niej wolnym krokiem
-Cześć.- Spostrzegł po chwili, że Perła jest dorosła. Przepraszam, to znaczy dzień dobry

Post został pochwalony 0 razy

- Witaj. - odparła zimnym głosem.
Bez emocji. Tych pozytywnych, rzecz jasna.

Post został pochwalony 0 razy

-Co się stało?

Post został pochwalony 0 razy

- Jakby nie pamiętał... Och, przecież on nic nie wie. Trudno! - odparła z kpiącym uśmiechem.

Post został pochwalony 0 razy

Pomyśłał
-Ach, to Ty jesteś przyjaciółką Ars, pupilki tego bandyty. Moja nienawiść do Ars nie płynie bed powodu. Jest bardzo blisko zwiazana z kimś, kto bez powodu zrobił mi to- pokazał rozwalony bark i wielką ranę na karku

Post został pochwalony 0 razy

- "Bandyty". Nawet najgłupszy wilk nie atakuje bez powodu. "Pupilki"? Mamusia cię nauczyła tego słówka?

Post został pochwalony 0 razy

-A więc on usi być jeszcze głupszy niż najgłupszy wilk. Po prostu wszedł, zaczął coś do mnie mówić, nagle powidział, że jest dorosły, ja mu nie uwieżyłem a on mnie cap za kark, próbowałem się bronić, to on mi rozerwał bark i rzucił mną. A poza tym, odczep się od mojej mamy- pokazał swoje niewielkie, ale mocne kły, KoPacz miał szacunak dla starszych, ale nikomu nie pozwałał obrażać nikogo z jego rodziny

Post został pochwalony 0 razy

Zaśmiała się kpiąco.
- Jak widzę, anazlizować słów to ty nie potrafisz, szczeniaku... Ani trochę... I jesteś cholernie przewidywalny... - rzekła, wciąż się śmiejąc.
Czym bowiem były kły tego szczeniaka w porównaniu z tymi jej? Cha, cha, cha...

Post został pochwalony 0 razy

Sięgnął po amulet, ale przypomniał sobie, że załaduje się dopiero za 23 godz.
-Death, czy możesz oślepić tą bezrozumną wilczycę?!

Post został pochwalony 0 razy

- Wielki, gloszny szczeniak... "Bezrozumna", a nawet mnie nie znasz. Amulety się mnie nie imają. - przeciągnęła się. - Zresztą sam do mnie podszedłeś.

Post został pochwalony 0 razy

Pobiegł do śpiącej Death
-Pożyczam- gdy dotknął almuletu, poraził go prąd- Ach, widzę, że Margon zabezpieczył amulety. Tara, wypróbuj na niej swoją moc, proszę- wskazał na Perłę

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kieł Przeznaczenia dnia Czw 21:03, 05 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz