Autor |
Wiadomość |
Ginga
Szczeniak

Dołączył: 02 Kwi 2008
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ciernisty las
|
|
|
|
Znowu przywarłam do ziemi i zaczęłam sie skradać do tej samej kury co przedtem rzuciłam sie na nią i ją walnęłam ogłuszając ją a potem skręciłam jej kark.
(BP wysłałam ci wiadomość na PW ^^ szybko odpisuj)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ginga dnia Wto 22:12, 22 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Wto 22:11, 22 Kwi 2008 |
|
 |
|
 |
Wąchacz
Duch
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 833
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z watahy wiatru
|
|
|
|
/nie chce to nie/ Odszedł w takim razie/ i tak nie z naszej watahy/.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 14:46, 23 Kwi 2008 |
|
 |
Necrosis
Samotnik

Dołączył: 13 Mar 2008
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Przyszła rozglądając się wokoło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 14:47, 23 Kwi 2008 |
|
 |
Devil Łapa
Samotnik

Dołączył: 21 Mar 2008
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
korzystajac z tego ze khota jest ranny skoczyl ku niemu i wgryzl sie w kark wyjac ze smiechu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 15:50, 23 Kwi 2008 |
|
 |
Khota
Gość
|
|
|
Zdezorientowany tym co się stało... runa na łbie jakby zabłysła - Lumecinio - warkłem głośno.... potężne światło zakumulowało się w paszczy wilka... rozległ się huk...... efektem było coś takiego ze Khota przywarł do ziemi a wilka wyrzucił w tył tak ze wpadł w duży stóg siana tuż obok wideł o włos a by był nadziewany wilczek
|
|
Śro 18:32, 23 Kwi 2008 |
|
 |
Devil Łapa
Samotnik

Dołączył: 21 Mar 2008
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Wstał trochę oszołomiony- hahahaa- i zaczął wyć ze śmiechu- to nędzne...-rzekł patrząc mu w oczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 18:42, 23 Kwi 2008 |
|
 |
Khota
Gość
|
|
|
Po mimo barku młody wilk wstał ukazując kły.... przekręcił łeb w prawo to w lewo z niemiłym chrupnięciem - Więc zrobimy to jak wilki - warkłem... zawyłem głośno, oj głośno.... Runa na łbie zajarzyła się żywym ogniem - Zaczynaj wymoczku - warkłem nie swoim głosem... jakby ktoś inny był we mnie, oj wyglądało to strasznie
|
|
Śro 18:45, 23 Kwi 2008 |
|
 |
Black Pearl
Przywódca Wojowników

Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 3565
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z daleka
|
|
|
|
//odpisalam ci Gin XD//
*Pearl widzac co sie dzieje chwycila Gin w pol po cyzm odskoczyla spora odleglosc i polozyla szczenie kolo innego snopu siana po czym chwycila Soraye i polozyla ja kolo Gin*
-trzymajcie sie z daleka...*powiedziala okropnie powaznym glosem nieznoszacym sprzeciwu*
-zadnych akci! nie zgrywac mi tu bohaterek!*dodala i odbila sie od ziemi. W paru susach znalazla sie kolo Khoty. Stanela mocno na lapach napinajac wszystkie miesnie. Mimo iz Pearl wygladala na wiotka byla niesamowicie silna a do tego jej dlugie mocne lapy i wogule wysoka sylwetka sprawialy ze nie byla latwym przeciwnikiem. Odslonila potezne ostre jak brzytwy kly i zmrozyla blyszczace slepia*
-Nie ladnie...nie ladnie...*warknela na Dewila Lape. po czym z jej gardla wydobyl sie niski oszczegawczy warkot. Pearl oslonila szczelnie gardlo,brzuch oraz boki*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 19:08, 23 Kwi 2008 |
|
 |
Ginga
Szczeniak

Dołączył: 02 Kwi 2008
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ciernisty las
|
|
|
|
Puściłam kurę i spojrzałam na K...Miał jakiś inny głos *Co mu jest??*Pomyślałam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 19:13, 23 Kwi 2008 |
|
 |
Black Pearl
Przywódca Wojowników

Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 3565
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z daleka
|
|
|
|
-Devil.....czego tu szukasz?*spytala warczac. Spojzala na Khote katem oka*
-''tylko nie pomyl sobie ja jestem po twojej stronie''*mruknela cicho po cyzm wbila slepia w Devila. Wiedziala ze to jest walka Khoty. Wycofala sie troche w tyl*
-to twoja walka Khota....wkrocze jak bedzie taka potrzeba....pokaz co potrafisz*powiedziala spokojnie do Khoty tak by TYLKO on to slyszal.Powoli podeszla do szczeniakow.Caly czas byla czujna. Stanela nad szczeniakami i zmiezyla Dwvila spojzeniem po czym polozyla sie kolo szczeniat*
-trzymac sie blisko mnie....*szepnela i schylila leb ale caly czas lypala na Devila*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 19:17, 23 Kwi 2008 |
|
 |
Ginga
Szczeniak

Dołączył: 02 Kwi 2008
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ciernisty las
|
|
|
|
*Czemu on zaatakował K??K coś mu zrobił??*Pomyślałam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 19:22, 23 Kwi 2008 |
|
 |
Black Pearl
Przywódca Wojowników

Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 3565
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z daleka
|
|
|
|
*Spojzala na Gin po czym polozyla leb na lapach obserwujac wszystko. Byla czujna a wszystkie miesnie miala napiete co dalo sie wyczuc*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 19:23, 23 Kwi 2008 |
|
 |
Soraya
Gość
|
|
|
- Dlaczego oni się krzywdzą? - zapytała Gingi zdziwiona.
|
|
Śro 19:29, 23 Kwi 2008 |
|
 |
Khota
Gość
|
|
|
Warkłem cicho..... ukazałem kły ociekające krwią... stanąłem pewnie na łapach.. po mimo zranionego barku i karku..... zniżyłem łeb ochraniając gardło...
-Dawaj psie - warkłem gardłowo..... głos Khoty przypomniał wam kogoś innego..... przesiąkniętego złem jak i też dobrem
|
|
Śro 19:32, 23 Kwi 2008 |
|
 |
Soraya
Gość
|
|
|
Wzdrygnęła się, przysunęła się bliżej Gingi. - Czy on chce go zabić? - spytała drżącym głosem.
|
|
Śro 19:35, 23 Kwi 2008 |
|
 |
|