Głębiny Lasu

- Nie wiem...Chodźmy dalej, starajmy się być jak najbardziej cicho, jak jest to możliwe. - posuwała się po leśnej ściółce.

Szliście tak przez dobrych kilkanaście minut. Potem dotarliście do polany, na którą przenikały pojedyncze promienie światła słonecznego. Oświetlały one jeden punkt...

Wilczyca podeszła do świecącego punktu, symbole na Waszych medalionach zaczęły świecić.
" Czują obecność magii." - pomyślała.

//Jasne, poczekam

//

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Alecto dnia Śro 18:23, 28 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz

Spojrzał na szamanke
- Czujesz to mrowienie w łapach?

Post został pochwalony 0 razy

- Tak. - odpowiedziała, nadal szeptem. Podeszła jeszcze bliżej.

Promienie słoneczne oświetlały wielkie głazy, aż dziwota że wcześniej ich nie zauważono. Wyryte na nich symbole przypominały starożytne runy.

Wilczyca "przetarła" głaz łapą, strzepując warstwę kurzu go pokrywającą. Skupiła się i spróbowała zrozumieć znaczenie symboli.

Post został pochwalony 0 razy

- Wiem co te symbole znaczą. To znaczy widziałem je już kiedyś - zerkną ukrytkiem na pysk wilczycy

Post został pochwalony 0 razy

- Tak? Może pomożesz...Nie mogę zrozumieć kilku z nich. - wskazała na niezrozumiałe symbole pazurem.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Alecto dnia Śro 19:02, 28 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz

Zerknął na znaki, które pokazała wilczyca.
- Myślę, że ten znak oznacza śmierć w męczarniach - wskazał na znak serca z dziwaczną, krzywą linią wykazującą na serce

Post został pochwalony 0 razy

- Mhmn... - powiedziała. Po krótkiej chwili milczenia, kontynuowała.
- Cóż, wygląda na to, że jest to ostrzeżenie dla tych, którzy zapuszczają się jeszcze dalej. Tak jakbyśmy nie wiedzieli... - dziwny, nieco wymuszony uśmiech zagościł na jej pysku.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Alecto dnia Śro 19:25, 28 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz

Także uśmiechnął się ponuro kontem pyska po czym obszedł dookoła kamienne info i spojrzał w oddal.
- Tam coś jest - pow - czuje silniejsze mrowienie i jak by - nagle przewraca się bo coś niewidzialnego podkosiło mu łapy.

Post został pochwalony 0 razy

Natychmiast przyjęła pozycję obronną, jednym susem doskakując do Zabójczego Szeptu. Wyczuwała obecność niewidzialnej istoty.
- Odejdź. - usiłowała się z nią skontaktować.

"Nie jesteście tu mile widziani. A w szczególności ona." - dziwny głos rozległ się w Waszych głowach.

Post został pochwalony 0 razy

Warknął donośnie wstając
- Czego chcesz? - podniósł głowę a w niej coś zachucało

Post został pochwalony 0 razy

Nie jesteście tu mile widziani. - znowu usłyszałeś głos w swojej głowie, tym razem o wiele donośniejszy.

Post został pochwalony 0 razy

Próbując coś zrobić pobiegłem w głąb lasu gdzie nie mogłem iść ..

Post został pochwalony 0 razy

Napotkałeś niewidzialną barierę, która uniemożliwiała Ci dalszą wędrówkę.

Brązowa wilczyca nagle coś zrozumiała. Podbiegła do głazu i zaczęła coś na nim pisać.

Post został pochwalony 0 razy

Zerknął do tyłu na wilczyce i podbiegł do niej truchtem.
- Co robisz?

Post został pochwalony 0 razy

- Zobaczysz. Rozglądaj się uważnie. - powiedziała, nadal nie przerywając swojej czynności. Skreśliła poszczególne znaki, nagle bariery znikły.
- To powinno na jakiś czas je zatrzymać... - nie sprecyzowała kogo ma na myśli.

Post został pochwalony 0 razy