Ziołowa polanka

Dobrzee... - więc masz już jakieś doświadczenie czy na świerzo?- spytał Av.

Post został pochwalony 0 razy

Parsknęła śmiechem.
-Cóż za ton znawcy..-syknęła z kpiną w głosie.

Spojrzał w stronę Agr- może ty się wykażesz jakimiś zdolnościami medyka?- krzyknął do niej.

Post został pochwalony 0 razy

Wręcz trzęsła się ze śmiechu.-Mały głupieć.-szepnęła, gdy łzy śmiechu spływaly po jej pysku. Cóż. Większość wilków wiedziała, że długi okres czasu była Szamanem a jeszcze dłużej właśnie Medykiem.

Odwrócił się i jak by w ogóle się tym nie przeją ciągnął dalej- Znasz najważniejsze zioła?- spytał Av.

Post został pochwalony 0 razy

-Najważniejsze.-ryknęła nie opanowanie.-Dobre sobie..-rechotała jak oszalała.-Wszystkie zioła są ważne.-wciąż ocierała łzy śmiechu. No tak.. W Medycynie nie miała sobie równych.

Znów spojrzał na Agr- taa do herbatki ziołowej należą też najważniejsze zioła...- odwrócił się do Av i ciągnął- albo jakieś soki?...- spytał.

Post został pochwalony 0 razy

Zdzieliła go w pysk, pazury jednak miała schowane.-Ignorowanie mnie nic Ci nie da.-warknęła mrużąc ślepia.

Odwrócił się do Agr- To trochę bez sensu... przyszłaś tu najpierw się śmiejesz z nie wiem czego później walisz mnie po pysku i mówisz że "ignorowanie nic mi nie da" ...
- Spojrzał w niebo i zobaczył że na niebie widać już księżyc a wokoło robi się ciemno- daj dokończyć, przyjdź później jak oni pójdą czyli gdzieś za godzinę- uśmiechnął się i odwrócił do Av dalej zadawał pytania.

Post został pochwalony 0 razy

-Nie ty tu ustalasz zasady.-syknęła, ździeliła go ponownie, tym razem nienaturalnie długie pazury były wysunięte.

Odwrócił się , tym razem na twarzy widać było poirytowanie- ty nie jesteś moją Alphą... nie ty mi rozkazujesz, polanka jest niczyja...- syknął i stanął przed Agr- i proszę, nie wal tak po pysku bo mi ślady zostaną na futrze- dodał.

Post został pochwalony 0 razy

-To się nazywa.. Siła wyższa.-wyszczerzyła kły w kpiącym uśmiechu.-Mają zostać, nie tylko na ciele, ale i na umyśle.-zaśmiala się lodowato. Napięła mięśnie, okrążając go na ugiętych łapach.

Napił się soku usypiającego szybko. Duszkiem wszystko wypił i padł na legowisku i zaczął chrapać.

Post został pochwalony 0 razy

Wyglądała na szczerze rozbawioną, parsknęła nieopanowanym, perlistym śmiechem.-Oto i wasz nauczyciel. Zwykły tchórz.-splunęła na niego, mrużąc ślepia.

/hahaha/ Chrapał, zakrztusił się podczas snu i wycharczał wszystko na Agr i spał dalej. /to po to żebyś się prędzej odczepiłaxD/

Post został pochwalony 0 razy