Autor |
Wiadomość |
Whisper
Samiec Alfa

Dołączył: 18 Mar 2009
Posty: 398
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Nauka Diuny |
|
*Wbiegł na polanę, usiadł i czekał aż Jego uczennica przybędzie*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 16:06, 05 Maj 2009 |
|
 |
|
 |
Diuna
Medyk

Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Przybiegłam po dłuższej chwili i skinęłam łbem na powitanie.
- Widzę że też masz czarnych przyjaciół. - dodała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 16:14, 05 Maj 2009 |
|
 |
Whisper
Samiec Alfa

Dołączył: 18 Mar 2009
Posty: 398
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Możemy ich nazwać przyjaciółmi jeśli tak sobie życzysz... Przypomnij mi kim chcesz zostać w tej watasze...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 16:28, 05 Maj 2009 |
|
 |
Diuna
Medyk

Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Zależy to od tego kto jest teraz najbardziej potrzebny watasze. Byłabym dobrym zwiadowcą lub wojowniczką. Znam też arkanad sztuki leczenia.
- Powiedziała spokojnym głosem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 16:33, 05 Maj 2009 |
|
 |
Whisper
Samiec Alfa

Dołączył: 18 Mar 2009
Posty: 398
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Medyk... w sumie racja... Medycy są potrzebni...
*mówił jakby do siebie uśmiechając się w swym grymasie jedynie parodiującym uśmiech*
Co wiesz o medycynie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 16:35, 05 Maj 2009 |
|
 |
Diuna
Medyk

Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Wychowywałam się przy szamance. To ona nauczyła mnie jak łagodzić ból, radzić sobie ze złamaniami, Praktycznie medycyna nie ma dla mnie tajemnic. Tylko tutejsze zioła różnią się od tych, które sama używałam. Są bardzo podobne czasami nawet z woni ale nie jestem do końca pewna jakie mają działanie. Dlatego też zanim zacznę leczyć muszę je poznać na nowo. - Dodałam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 16:40, 05 Maj 2009 |
|
 |
Whisper
Samiec Alfa

Dołączył: 18 Mar 2009
Posty: 398
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Rozpocznijmy więc Twoją naukę, mam nadzieję iż będziesz pojętną uczennicą
*odpowiedział spokojnie, kruki zaś słysząc jego słowa rozleciały się po całej polance jakby czegoś poszukując. Po chwili przyleciały przynosząc ze sobą szalej, wilczą jagodę, nasiona z bagna zwyczajnego i pędy trującego bluszczu. rozłożyły to na pobliskich kamiecniach i zmiażdzyły potężnymi dziobami tak, że powstała po nich jedynie zielonkawa papka. Whisper powoli podszedł do owego kamienia i zlizał z niego trochę soku poczym usiadł przed nią*
Spójrz na słońce na niebie, zanim sięgnie ono koron drzew masz przygotować dla mnie antidotum
*poczym najzwyczajniej w świecie położyl się na polance i czekał*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 16:53, 05 Maj 2009 |
|
 |
Diuna
Medyk

Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Błyskawicznie zniknęła w zaroślach by po chwili wrócić z świeżą dawką ziół. Wszystko było już gotowe jednak że brakowało pewnego bardzo ważnego składnika. Smoczego Kwiatu i zimiejki ale to ostatnie występowało jedynie w górach. Wilczyca odbiegła jeszcze po Smoczy Kwiat. Po dłuższej chwili wilczyca wróciła i dorzuciła do składników jeszcze coś od siebie. W prawdzie nie była to zimiejka ale miała całkiem podobne właściwości.
- Wilczyca podbiegła z uprzednio przygotowanym <nazwijmy> i położyła przed pyskiem wilka. Dobrze wiedziała że wilk może przy pomocy swoich kruków sporządzić antidotum więc w razie porażki dobrze wiedziała co ją czekało.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Diuna dnia Wto 17:27, 05 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Wto 17:20, 05 Maj 2009 |
|
 |
Whisper
Samiec Alfa

Dołączył: 18 Mar 2009
Posty: 398
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
*Spokojnie spróbował to co przyniosła mu wilczyca. potem spojrzał w jej ślepia zwymi zimnymi źrenicami, przekrzywił łeb i machnął kilka razy ogonem*
To była słaba dawka trucizny, dlatego Ci się udało...
*lustrował ją swoim wzrokiem nadal*
W jakis sposób pomożesz mi gdybym na ten przykład wrocił z walki z wieloma ranami na ciele?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 17:33, 05 Maj 2009 |
|
 |
Diuna
Medyk

Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
W takich przypadkach pomaga nazywana przez was Roślina Lecznicza.
W zależności od głębokości ran i twojego stanu. Gdybyś był na prawdę Ciężko ranny to poza rośliną leczniczą i pajęczyną w roli bandażu podałabym Ci jakiś lekki halucynogenny środek sporządzony z kocimiętki bu złagodzić ból.
Wiem po sobie że wilki często po takich walkach są połamane więc Cirit też byłby pomocny - odpowiedziała bez wahania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 17:44, 05 Maj 2009 |
|
 |
Whisper
Samiec Alfa

Dołączył: 18 Mar 2009
Posty: 398
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Tak... A gdybyśmy upolowali chore zwierzę i zatruli się mięsem? Co wtedy, A gdyby któreś ze szczeniąt watahy, jeśli wogóle kiedyś bedziemy mieli tu jakieś szczenięta zachorowało? co byś zrobiła? A gdybyśmy nie mieli matki do wykarmienia szczeniąt? Diuna? jak byś im pomogła?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 17:53, 05 Maj 2009 |
|
 |
Diuna
Medyk

Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
[ Ups :/ sorka za pomyłkę ]
Dla naszych szczeniąt odegrałabym rolę matki i pokochała jak swoje cóż liście ogórecznika pomagają w produkcji mleka u wilczyc więc podałabym sobie ich odpowiednią dawkę. Na przygodę z zatrutym mięsem najlepiej sprawdza się błękitny Nutris ale czasami pomaga zwykła trawa a dla malca zapewniła bym stałą opiekę i podała mu lawendę. Gdybym nie znała lekarstwa a jedynym sposobem na uratowanie chorego byłoby urżnięcie mojej łapy to cóż ... nigdy nie przebieram w środkach jeżeli chodzi o czyjeś życie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 18:11, 05 Maj 2009 |
|
 |
Whisper
Samiec Alfa

Dołączył: 18 Mar 2009
Posty: 398
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
(luzior, sie zdarza)
*Przyjrzał się Tobie uważnie, uśmiechnął się jedynie*
Twojej łapy nie potrzebuję... jeszcze nie
*zaśmiał się ciepło*
Zapewne wiesz jeszcze wiele pasjonujących sposobów na ratowanie życia... A jakbyś je odebrała? czego byś użyła?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 18:17, 05 Maj 2009 |
|
 |
Diuna
Medyk

Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Jest kilka przydatnych sztuczek. Do tego właśnie służą moje kły - Powiedziała po czym wyszczerzyła je lekko ale czasami używam do tego Ciernistego liścia bądź bluszczu który tak zgrabnie sobie zaaplikowałeś na początku. - Odpowiedziałam wyczekująco na odpowiedź wilka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 18:24, 05 Maj 2009 |
|
 |
Whisper
Samiec Alfa

Dołączył: 18 Mar 2009
Posty: 398
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Rozumiem, że nie znasz więcej trucizn?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 18:31, 05 Maj 2009 |
|
 |
|