Byliście kiedyś przez coś pogryzieni? xD

Przez Aurelię jeszcze. xD

Post został pochwalony 0 razy

z Aurelią to ja się drapałam albo zwalałam z krzesla xD

Albo ganiałam z widelcem i klejem w ręce (a raczej ona mnie)

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Błękitna Kometa dnia Czw 11:51, 20 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz

Ja zostałam ugryziona przez psa - trzymałam na ręcę go i ona się (pies Ciapka) wkurzyła na innego psa i mnie dziabła xD Komary,Króliki i ? Własnie i ?

A mnie gryzły:
- Pies mojej babci w nogę, bo nie chciał, żebym sobie poszła, to złapał i nie chciał puścić, a zęby ma koleś ostre oO
- Pies kolegi mnie podrapał dotkliwie po ręce
- Miliony komarzysk.
- Mrówek kilka.
- Koleżanki i kolega.
- Królik to mnie chciał dziabnąć, ale niezdżąył.
- Moje Agrrresywne żółwie wodne, co to palec mogą odgryźć, oddziabały mi kawałek skóry z palca.
-Kot mnie po nosie podrapał.

Coś jeszcze? Jak sobie przypomne..............

Post został pochwalony 0 razy

Pamiętam jak mi bąk zrobił ziazi, bo go w łapkę złapałam jak miałam kilka latek i myślałam, że on mnie lubi jak tak fajnie trzepocze skrzydełkami i bzyczy. xDDD

Ja byłam pogryziona tylko przez świnę morską, komara i mrówkę xD

Post został pochwalony 0 razy

Owadów nie wymieniam, skupię się na ssakach ^^

Kiedyś ugryzł mnie pies wielkości yorka Blue_Light_Colorz_PDT_08

Dziabnął mnie w palec, na co całkowicie sobie zasłużyłam, szkoda że nie wiedziałam tego te dziesięć lat temu. Jak tak sobie myślę, to psina całym sobą pokazywał, jak bardzo się mnie boi i dawał do zrozumienia, że jak jeszcze trochę wyciągnę tę rękę, to będzie się bronił. Cóż, człowiek uczy się na własnych błędach ^^

Ugryzł mnie też koń, ale dość nieszkodliwie, dużo bardziej bolało kopnięcie.
Poza tym pogryzła mnie niezliczona ilość szczurów w sklepach zoologicznych (ja się czymś kiedyś zarażę...)

Post został pochwalony 0 razy

Łoch, nieźle. Mnie nic większego nigdy nie ugryzło no i dobrze, jestem uczulona na jad osy i pszczoły xD

Post został pochwalony 0 razy

Ja też jestem uczulona, w efekcie boję się chodzić boso po własnym ogrodzie.

Post został pochwalony 0 razy

xD. A ja jeść na dworze. Też fajnie

Post został pochwalony 0 razy

Oh, na dworze to ja jem, bo całe wakacje tam spędzam (no dobrze, oprócz siedzenia na WL). Ale gdybym miała laptopa... Blue_Light_Colorz_PDT_08

Post został pochwalony 0 razy

No xD. Strasznie być alergikiem! ^^

Post został pochwalony 0 razy

Ja mam alergię na kurz i pylenie traw...

Ja się boję pająków jak nic, więc na dworze wśród drzew sie czuję niekomfortowo...

Post został pochwalony 0 razy

Och, ja się czuję tak komfortowo, że już bardziej nie można ^^ W dużym mieście czuję dyskomfort.

Post został pochwalony 0 razy

Ja wolę siedzeć w zadymionym mieście niż pod pająkiem wiszącym na pajęczynie

Post został pochwalony 0 razy