Autor |
Wiadomość |
Mglista Noc
Samotnik
Dołączył: 24 Kwi 2008
Posty: 1252
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Oj, nie, nie. Ja, widzisz, w mieście czuję się zagubiona Jest mi za duszno, za głośno, za tłoczno.
W lesie z pająkami czuję się dobrze, w moim ogrodzie też czuję się dobrze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 20:40, 23 Maj 2008 |
|
|
|
|
Cera
Młoda Krew
Dołączył: 03 Maj 2008
Posty: 1069
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Zazdroszaczę... ja nawet fotografii pająka boję się dotknąć, a jak pająk mnie dotknie to o mało zawału mogę nie dostać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 20:43, 23 Maj 2008 |
|
|
Mglista Noc
Samotnik
Dołączył: 24 Kwi 2008
Posty: 1252
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Wiesz, ja nie zachwycam się nimi jakoś specjalnie, ale nie wpadam w panikę, gdy mi wlezie na buta. Jedyne miejsce, w którym nie toleruję pająków, ani innych owadów to moje łóżko i jego bezpośrednie okolice
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 20:46, 23 Maj 2008 |
|
|
Cera
Młoda Krew
Dołączył: 03 Maj 2008
Posty: 1069
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Kiedyś coś tam robiłam przy szafie, schyliłam się i zobaczyłam pajęczynę wiszącą na moim ubraniu a na jej końcu czarnego pająka. Wydałam z siebie jak to określiła kiedys BP wrzasko-pisk, strzepłam z siebie pająka, tak że chyba go zabiłam, popłakałam się i uciekłam z pokoju a moi rodzice przylecieli zobaczyć co się stało...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 20:48, 23 Maj 2008 |
|
|
Mglista Noc
Samotnik
Dołączył: 24 Kwi 2008
Posty: 1252
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Masz fobię i tyle, pracuj nad tym xP
Ja wyciągnęłam kiedyś odkurzaczem zza szafy wielkiego zdechłego pająka, muszę przyznać, że niemiły był widok jego skurczonych nóg. Ale nie przeżyłam tego tak traumatycznie, jak Ty
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 20:51, 23 Maj 2008 |
|
|
Szkarłatna
Samotnik
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 1552
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Nie przepadam za takimi dużymi pająkami o grubych odwłokach i nogach, bo obawiam się wtedy ukąszeń, ale do tych zwykłych nic nie mam ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 21:04, 23 Maj 2008 |
|
|
Cera
Młoda Krew
Dołączył: 03 Maj 2008
Posty: 1069
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Jak można nad tym pracować? ^^
Ja na koloniach zgniotłam krzyżaka, który chodził mi po nodze, ale przekonałam się, że to pająk jak był już martwy, więc nie przeżyłam tego tak drastycznie.
Jeszcze keidys na tych samych koloniach zobaczyłam pająka większego niż paznokieć kciuka chodzącego przed moją twarzą jak leżałam w łóżku... Nie wiem jakim cudem się nie wydarłam, dlatego ze obok spała młodsza siostra mojej przyjaciółki. Za chwilę ten pająk wylądował na głowie koleżanki siedzącej przede mną oO
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 21:05, 23 Maj 2008 |
|
|
Śnieżna Wichura
Gość
|
|
|
dla mnie pająki- owszem, nie są przyjemne, ale nic do nich nie mam, jak łążą po pokoju to łapię do słoika czy na gazetę i wypuszczam na dwór. Może i piękny to nie jest, ale też ma prawo do życia.
ale za to, gdy widzę dżdżownicę - panicznie się brzydę i odskakuję na odległość kilkunastu metrów. Czuję do nich paskudny wstręt, jak byłam mała to je nawet hodowałam, a teraz aż mi mdło jak widzę jak się wiją i świecą. Ale staram się unikać. ^^
|
|
Pią 21:12, 23 Maj 2008 |
|
|
Cera
Młoda Krew
Dołączył: 03 Maj 2008
Posty: 1069
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Hehe ja zabijam pająki nie dlatego, że coś do nich mam, tylko że się ich poprostu boję. Wiem, że mnie nie zabiją ani nawet nie zranią, ale nienawidzę ich widoku. Czuję wtedy panike. To już jest chyba arachnofobia.
Do dżdżownic nic nie mam, lubię je
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 21:14, 23 Maj 2008 |
|
|
Mglista Noc
Samotnik
Dołączył: 24 Kwi 2008
Posty: 1252
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Ja też wyrzucam pająki na dwór, nie widzę powodu, by je zabijać.
Do dżdżownic tym bardziej nic nie mam. Jak byłam dzieckiem (nie bardzo to pamiętam, czyżby mnie wkręcali? oO) to podobno znosiłam je z chodnika na trawę, żeby ktoś ich nie podeptał. Teraz mi się nie chce, ale gdy chodzę po ogrodzie po deszczu to patrzę pod nogi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 21:14, 23 Maj 2008 |
|
|
Cera
Młoda Krew
Dołączył: 03 Maj 2008
Posty: 1069
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Ja też tak robię nawet teraz, tak samo ze ślimakami.
Pajęczaki to jedyne zwierzęta na świecie, które najchętniej usunęłabym wogóle żeby ich nie było. No oprócz skorpionów, bo one są fajne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 21:17, 23 Maj 2008 |
|
|
Mglista Noc
Samotnik
Dołączył: 24 Kwi 2008
Posty: 1252
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Wiesz, wolę znajdować w pokoju sto tych naszych nieszkodliwych pająków, niż skorpiona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 21:20, 23 Maj 2008 |
|
|
Szkarłatna
Samotnik
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 1552
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
W okolicach mojego domu można zobaczyć takie cudeńka:
[link widoczny dla zalogowanych]
Lubię się im przypatrywać, pod względem ubarwienia są genialne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 21:22, 23 Maj 2008 |
|
|
Cera
Młoda Krew
Dołączył: 03 Maj 2008
Posty: 1069
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Ale skorpiony są przynajmniej ładne... A nie takie mięsiste i długonogie jak pająki. Też bym nie chciała go spotkać w pokoju, ale one nie mieszkają w Polsce. A pająki... neistetty. Dobrze, że czarnych wdów nie mamy...
SzM ta, te są ładne. Ale mimo wszystko poczuam jak zimny dreszcz po mnie przechodzi...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Cera dnia Pią 21:23, 23 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pią 21:23, 23 Maj 2008 |
|
|
Mglista Noc
Samotnik
Dołączył: 24 Kwi 2008
Posty: 1252
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
SzMerze, ja takich nie mam...
Świetne podejście, Ceratko. Skorpiony niech żyją, bo nie gryzą mnie, ale innych
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 21:26, 23 Maj 2008 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|