Byliście kiedyś przez coś pogryzieni? xD

Na pewno żyją u Ciebie też

można je spotkać na łąkach, robią sobie pajęczyny pomiędzy trawami.

Post został pochwalony 0 razy

Taka moja natura xD Zresztą one głównie na pustyni są ; P U mnie są takie malutkie zielo ne i czerwone i takie średnie czarne i czasem krzyżaki

a na wyjeździe widuję tygrzyki

Post został pochwalony 0 razy

Ja jeszcze takiego nie wyczaiłam, ale skoro żyją na łąkach to raczej są i u mnie;)
Obserwuję głównie ptaki i sarny, co do owadów, to po prostu mam nadzieję, że nie zabijam ich zbyt dużo, gdy łażę po polu ^^

Post został pochwalony 0 razy

o nie, dziękuję.
nie chciałabym mieć kontaktu ze skropionem, mimo iż jest taki ładny np. z tego powodu, że odnotowano wiele przypadków śmiertelnych po ukłuciu skropiona.
i nie żyją tylko na pustyni.

Lubię drapieżne zwierzęta. Wiem, zę gdyby tu żyły, mówiłabym inaczej, ale cóż, mi się podbają tak jak boa dusiciele <3

Post został pochwalony 0 razy

Ale skorpion nie ukąsi Cię, kiedy będzie głodny, tylko wtedy, gdy zupełnie niechcący go przestraszysz. Nieciekawa perspektywa.

Post został pochwalony 0 razy

Oglądałam kiedyś taki film przyrodniczy i było o meduzach, skorpionach... I właśnie w jednej rodzinie do domu przez szczeliny przedostawały się skoropiony. Cała rodzina doznała ich ukąszenia, gdyż siedziały nawet w łóżku. Wyobraźcie sobie, że siadacie sobie w ciepłych kapciach na fotel, by w spokoju obejrzeć wieczorem telewizję, a tu nagle bolesne ukąszenie, które może być śmiertlene. Później ta rodzina musiała zatykać wszystkie, nawet najmniejsze szczeliny w domu, przez które mogłyby się dostać te owe stworzonka.

Jak sobie pomyślę, ilu ludzi tak właśnie żyje, to jeszcze bardziej się cieszę, że urodziłam się w Polsce

Post został pochwalony 0 razy

i ja również, choć miałam mieszkać w Australii, ale rodzice w porę zmienili zdanie. ^^
to ja już jednak wolę tego symbolicznego, niedużego pajączka za łóżkiem niż niepokój związany z doznaniem ukąszenia przez skorpiona. (:

Ja ostatnio w zoologicznym widziałam pięknego pytona za 300 zł. Bardzo mi się podobał, ale jednocześnie żal mi go było.

Post został pochwalony 0 razy

Świrku - ja najmniej zazdroszczę strachu, jaki muszą przeżywać rodzice małych dzieci. Takiemu maluchowi nie da się wytłumaczyć, żeby nie dotykał tego zwierzatka, co biega pod szafką w kuchni...

SzMerze - neich zgadnę. Siedział biedak w ciasnym akwarium, w którym się nawet obrócić nie mógł...

Post został pochwalony 0 razy

Ha xD Jaka ja jestem zdolna xp Miesiąc temu se włosy czesałam (jak codziennie)i - nie wiem, jak to zrobiłam - szczotką sobie zrobiłam taką bliznę, że mam do dzisiaj xppp Ale goi się, Bogu dzięki ;p
I jeszcze pare razy mnie Mrusia dziabnęła, kotka sąsiadów, choć bardziej nasza ;p

Post został pochwalony 0 razy

Nie, akurat terarium miał bardzo ładne, ale sam fakt zniewolenia mnie przytłaczał.

Post został pochwalony 0 razy

Węże są cudne.. Szkoda, że wielu ludzi trzyma je w zamknięciu. Nie lubie, gdy się ogranicza wolność takim zwierzęciom (wogóle żadnym dzikim zwierzęciom)

Post został pochwalony 0 razy