Autor |
Wiadomość |
Śnieżna Wichura
Gość
|
|
|
o, a dzisiaj rąbnęłam w stoisko z bułkami w Tesco, bo się zagapiłam na jakieś zwisające kabelki u sufitu. xD
|
|
Pią 22:57, 21 Mar 2008 |
|
 |
|
 |
Khota
Gość
|
|
|
Ło było tego a np było u mnie wiek podstawówki huśtam się nagle łeb xD spadłem na pupę xd i nagle łub dostałem z ciężkiej huśtawki w łeb.... nic mi nie było wstałem przeszedłem 20metrów i zgon zemdlałem
śmigałem kiedyś na roweku wiek 6lat u cioci na podwurku po deszczu i betonowy chodnik a na nim wąż ogrodowy no i se jade i bum xD ręka w gipsie xD
(dużo tego a w dodatku ze tak piszę bo nie chce mi się pisać sorru)
|
|
Sob 0:52, 22 Mar 2008 |
|
 |
Black Pearl
Przywódca Wojowników

Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 3565
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z daleka
|
|
|
|
eeeee............ja chustawki to zawsze rozchustywalam do granic mozliwosci i tylko liczylam ze wypadna z zawiasow i w kogos rabna XDDDDDDDDDDDDD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 4:28, 22 Mar 2008 |
|
 |
Śnieżna Wichura
Gość
|
|
|
Pearl, bez wyrzutów sumienia, mogę stwierdzić, że jesteś pozytywnie rąbnięta. xD
|
|
Sob 10:16, 22 Mar 2008 |
|
 |
Black Pearl
Przywódca Wojowników

Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 3565
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z daleka
|
|
|
|
wiem niemusisz mnie uswiadamiac XDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
ja zawsze robilam to czego inni sie bali sie zrobic XDDDDDDDDD
ostatnio (od jakis dwoch moze wiecej lat) nie robie takich wybrykow jak ze tak powiem wczesnym dziecinstwie xDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
ale dalej lubie poszalec xDDDDDDDDDDDDDDD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 15:10, 22 Mar 2008 |
|
 |
Śnieżna Wichura
Gość
|
|
|
Naprzykład ? <: * czeka na odpowiedź wyobrażając sobie Pearl skakającą po wagonach pociągów xD *
|
|
Sob 17:19, 22 Mar 2008 |
|
 |
Black Pearl
Przywódca Wojowników

Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 3565
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z daleka
|
|
|
|
nie..po pociagu lazilam owszem ale starym i do tego niedzialajacym XDDDDDDDDD
oj...wiele tego jest. Np. Lazilam po grazacych zawaleniem ruinkach takiego doku jednego, albo na lakach niedaleko domu a wlascieie na obrzezach tych lak sa takei rory co nimi goraza woda plynie (XD) no i oczywiscie ja nie byla bym soba gdybym nie przeszla ich na calej dlugosci a to wcale nei bylo stabilne i do tego dosc spory kawalek nad ziemia XDDDDD
Albo lazilam po poreczy mostu i wiele wiele innych XD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 18:27, 22 Mar 2008 |
|
 |
Śnieżna Wichura
Gość
|
|
|
życie Ci nie miłe, wariacie? xDDD Zapraszam do mojej szurniętej sąsiadki na posejse, byłaby niezła akcja. xd
|
|
Sob 18:38, 22 Mar 2008 |
|
 |
Błękitnooka
Przywódca Wojowników

Dołączył: 05 Lut 2008
Posty: 819
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
straszna historia? proszę:
o 12 w nocy 4 lata temu zadzwonił telefon domowy. równo o 12. mniejsza. mama odebrała. nie było nic słychać, tylko piosenkę, którą b. lubił mój ś.p. tata. ś.p. bo właśnie o tej godzinie, równo o 12 w nocy, kiedy zadzwonił telefon mój tat umarł. ot, taka historia. dla mnie to było straszne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 20:21, 22 Mar 2008 |
|
 |
Fleece
Samotnik

Dołączył: 24 Lut 2008
Posty: 610
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z twoich sennych koszmarów...
|
|
|
|
<przeraża się opowieścią Blue/Błękitnookiej i współczuje >
Moja opowieść:
Wszystko stało się w ponad stu letnim domu, w mieście zwanym Chrzanów, rodzinnym mieście mojego taty... w jego rodzinnym domu... (historię opowiedział mi tata, był wtedy w moim wieku)
<odchrząkuje>
Umarł jego dziadek (mój pradziadek), babacia (moja prababcia) wciąż wtedy żyła. Każdej nocy za oknem widział świeczke: on, prababacia i moja babcia.... Prababcia mówiła: "jakiś głupek chodzi na zewnątrz ze świeczką". Zawsze temu zjawisku towarzyszyły"chrupnięcia" łamanych gałązek. Gdy moja prababcia umarła, ten ktoś "odszedł". Tata twierdzi, że był to jej mąż - mój pradziadek. oO
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Fleece dnia Sob 21:19, 22 Mar 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Sob 20:38, 22 Mar 2008 |
|
 |
Szkarłatna
Samotnik

Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 1552
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Mój pradziadek spotkał kiedyś na ulicy swojego znajomego, było bardzo późno.. Przywitał się z nim, ale ten tylko patrzył na niego i się nie odzywał. W końcu mój pradziadek stwierdził, że chyba go z kimś pomylił i poszedł dalej. Gdy wrócił do domu i opowiedział to mojej prababci ta powiedziała do niego: "Ale przecież on nie żyje od kilku miesięcy.. ".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 21:09, 22 Mar 2008 |
|
 |
Czarny Świt
Samotnik

Dołączył: 07 Mar 2008
Posty: 375
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
mnie takie rzeczy nie spotykają - wręcz omijają szerokim łukiem. Czasami mi sie tylko wydaje, jakby w nocy ktoś szurał czymś po ścianie, choć nie ma prawa nic takiego sie dziać, bowiem wszyscy, nawet durni sąsiedzi śpią. Mam tak każdej, no prawie każdej nocy i sie właściwie przyzwyczaiłam.
Śpię w pokoju dziadka, a moje łóżko jest postawione centralnie tam, gdzie było jego biurko do pracy i kawałek łóżka. A propos dziadek nie żyje od paru ładnych latek. Ale nie sądzę, y to miało jakikolwiek związek, bo jak już wspomniałam wszystko co nienormalne i normalne dla innych omija mnie szerokim łukiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 21:45, 22 Mar 2008 |
|
 |
Śnieżna Wichura
Gość
|
|
|
mi kiedyś coś jakby hałasowało za oknem, byłam pewna, że to Tiry, które jeżdżą na ulicy, która była dość daleko. Jak wyjrzałam przez okno, z ciekawości, to mnie zamurowało. Zdawało mi się, że w oddali biegają białe, przezroczyste, bawiące się sylwetki kilku dzieci, które do mnie machały. Możliwe, że mi się przywidziało, ale naprawdę to było przerażające. oO A potem zdawało mi się, że ktoś myje naczynia w kuchni, ale szybko wstałam i poszłam zobaczyć - pusto.
Różne miałam takie historie, może i są to przywidzenia, przesłyszenia, ale zawsze ciarki przechodzą po plecach...
|
|
Sob 23:00, 22 Mar 2008 |
|
 |
Khota
Gość
|
|
|
Hmm no tak ja też takie miałem omamy mi się tak zdaje...zawsze w wakacje do późna się z siedziało i gadało i grało co nie Khane ;] no i wychodząc z pokoju za potrzebą lub do kuchni ;] na schodach, jak wychodze z pokoju to mam zaraz schody tzn nie ze zaraz po nich schodzĘ tylko mam je tak ze idę w lewo kręce w prawo xD jeden krok xD jeszcze raz w prawo i heja na dół no i zawsze widziałem tam takie widmo..jakby..tak jakby to był mój dziadek który zmarł 4lata temu
|
|
Sob 23:48, 22 Mar 2008 |
|
 |
Śnieżna Wichura
Gość
|
|
|
Przerażające.
A najgorsze jest jak słyszy się dziwne dźwięki, piski, chroboty i nie wie się skąd dochodzą i co jest ich przyczyną. oO
|
|
Sob 23:53, 22 Mar 2008 |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|