Nora Lidera Nocy

- Staram się, by Whisper się nie wykrwawił i nie padł od trucizny. - Uśmiecham się pogodnie. - Bo, nie ukrywam, jest mi potrzebny.

- Tak jak i ty, ludzie mają swoje zastosowania. - Mówię, spoglądając na Whispera. - Dlatego wolałbym, żebyś nad sobą panował następnym razem. Wyczułem smród Akuiego po Ludzkiej Stronie. On jest zmiennokształtny, myślę, że zaszył się wśród nich, używając magii Ducha, by kontrolować myśli swoich sług. I nie ma zbyt wiele czasu. Jak go znam, może użyć ich, by zaatakować Las. Do czasu, kiedy mniej więcej dojdziesz do siebie, będę pilnował granicy i w razie czego iluzjami spłoszę pojedynczych Dwunogów. Ale nie bradziaż długo, jak się zorganizują, sam ich nie powstrzymam.

Post został pochwalony 0 razy

Dołączył: 18 Mar 2009 Posty: 398 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Ona pilnuje naszych ziem Khota... Chyba jako jedyna z was pozostala nieufna względem innych watah... To dobrze że w walce stajesz u mego boku Khota, ale źle że wszystkim ufasz...
*spojrzał na Shina*
Po stokroć zabijali mnie a wciąż jestem... to tylko kolejna batalia... Mówisz że jestem Ci potrzebny... Chcesz używać mnie jak małpy używają narzędzia by zrobiły to, czego oni nie umieją... jesteś śmieszny... Ale zniszczę to ścierwo... nawet jeśli potem sam zdechnę...
*Poczym ledwie opatrzony ruszył w stronę ludzkich siedlisk do kolejnej walki*

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Whisper dnia Czw 18:25, 14 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz

Dołączył: 20 Mar 2009 Posty: 197 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

-Nie ufam wszystkim - mrukłem -Ufam tylko samemu sobie - mrukłem pod nosem

Post został pochwalony 0 razy

Dołączył: 22 Mar 2009 Posty: 102 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

- Świetnie. - skomentowała krótko, bez wyrazu. Właściwie trudno stwierdzić do czego odwoływał się jej komentarz, gdyż pozwoliła spojrzeniu uciec na korony drzew na kilka chwil. Resztki okładu łaskotały ją między pazurami, ale miała dziwne wrażenie, że nie chce poczuć tego smaku na języku. Umyje je nad wodą, później.

Post został pochwalony 0 razy

Roześmiała się chłodno.
- Nie mam zamiaru po nikim sprzątać. - odparła tylko, wywracając oczyma.
- Jeśli sobie nie radzi, niechże zaangażuje w to własną watahę, a nie nam - nazwała wulgarnie pewną część ciała - .... zawraca.

Post został pochwalony 0 razy

- Gdzie leziesz, szaleńcze! Agresjo, jeśli cenisz sobie jego życie, mam prośbę. Zatrzymaj go. To nie jest coś, na co może się porwać tak po prostu, nie w pełni sił.

Post został pochwalony 0 razy

{ oho, nawet nie zauważyłam posta Whispera xD }

Uśmiechnęła się paskudnie. Splunęła pod łapy cienia Shinena, machnęła puszystym ogonem i... Zniknęła.

Post został pochwalony 0 razy

- Taa. Dziękuję.

Podchodzę do pozostawionych przez Whispera kryształów, po czym wypowiadam zaklęcie.

- Kaze-kami, hashiitte korede. Tsuchi-kami, hashiitte korede. Kokkaku yusou ai hairiguchi.

Pod kryształami otwiera się świetlisty owal, w który przedmioty wsiąkają jak w wodę.

Skłaniam łeb, żegnając się z DZ, po czym znikam wraz z portalem.

Post został pochwalony 0 razy

Dołączył: 18 Mar 2009 Posty: 398 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

(kryształy są nadal przy mnie, Są złączone ze mną duchem więc nie pozostawiłem ich. Nie kombinuj Shin)

Post został pochwalony 0 razy

Dołączył: 22 Mar 2009 Posty: 102 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Najzwyczajniej w świecie odbiegła by poszukać strumyka nim łapy jej prześmierdną liśćmi.

Post został pochwalony 0 razy