Autor |
Wiadomość |
Miodowa Lawina
Samotnik
Dołączył: 07 Maj 2009
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Wyszczerzyła swe białe kiełki w łobuzerskim uśmiechu - Już mnie nie poznajesz? - zwróciła się do Maliny - Tak apropos co tu się ostatnio działo gdy mnie nie było? - w powietrzu wyczuwała obce zapachy ,zmarszczyła nos nie podobało jej się to.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 18:03, 15 Maj 2009 |
|
|
|
|
Malinowa Pełnia
Szczeniak
Dołączył: 18 Mar 2009
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Jasne, że Cię poznaję, ale widzę, że jesteś trochę oblegana, więc nie widzę sensu tak się podniecać faktem, że tu jesteś- uśmiechnęła sie zawadiacko, otwierając oczy.
Miło Cię widzieć- zaśmiała się krótko.
Też się włóczyłaś przez świat Miodowa?- zapytała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 18:06, 15 Maj 2009 |
|
|
Miodowa Lawina
Samotnik
Dołączył: 07 Maj 2009
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Zamyśliła się przez moment ,nigdy by jej do głowy nie przyszło że Malina aż tak spoważniała - Można powiedzieć że wybrałam się na małą wędrówkę ale jak widać wróciłam..lecz to chyba nie ma najmniejszego znaczenia? - spytała tak jakby siebie ,spuściła niżej łeb.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 18:10, 15 Maj 2009 |
|
|
Malinowa Pełnia
Szczeniak
Dołączył: 18 Mar 2009
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Pewnie, że ma Miodowa, no nie obrażaj sie na mnie- westchnęła.
Dlaczego wszyscy się na mnie obrażają?- powiedziałą do siebie na głos zdenerwowana.
Nie powiedziałam, że się nie cieszę, tylko że nie widzę powody, aby skakać z radości. Masz tyle osób wokół Ciebie, któe jak widać bardzo Cię lubią. Powinnaś się cieszyć i nie zwracac uwagi na kogoś takiego jak ja- westchnęła cichutko i wtuliła swój pyszczek w woje łapki widocznie z czegoś smutna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 18:13, 15 Maj 2009 |
|
|
Miodowa Lawina
Samotnik
Dołączył: 07 Maj 2009
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
- Mam się cieszyć z tego że na mój widok Waniliowy zemdlał?! - mruknęła z nutą ironii w głosie - tak poza tym to nikt mnie wcale nie szukał ,ani nie martwił gdzie się podziewam ,ale mniejsza o to - podeszła do niej bliżej - Hej? Co jest z tobą? Masz zły dzień? - westchnęła cicho spoglądając na siostrę której coś dolegało ,nie wiedziała jak jej pomóc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 18:43, 15 Maj 2009 |
|
|
Malinowa Pełnia
Szczeniak
Dołączył: 18 Mar 2009
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Nie wiem sama Miód co otym wszystkim myśleć- powiedziała już poważnie rozchorowana od tego co się tutaj działo, od tego co się działo u nich w grocie.
Ja zawsze myślałam, gdzie jesteś jednak nie byłam w stanie Ci pomóc. Przyszłam tutaj jako druga, więc co mogłam zrobic? Sama uciekłam z domu i szlajałam sie po świecie bez celu, a teraz? Widzę, ze jednak lepsza byłaby włóczka po świecie niż ten bajzer, który jest teraz- wescthnęła zrezygnowana.
Nawet nie masz pojęcia co tu się wyrabia- powiedziała gorzko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 18:52, 15 Maj 2009 |
|
|
Miodowa Lawina
Samotnik
Dołączył: 07 Maj 2009
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
-Mówisz tak jakby w naszym domu rozpętało się jakieś piekło - jej bursztynowe oczy zaszkliły - W takim razie może mnie oświecisz? Ja tak bardzo pragnęłam tu jak najszybciej wrócić do was - ostatnie słowo wypowiedziała bardzo cicho.Usiadła obok Maliny czekając na dalszy ciąg wydarzeń.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 21:49, 15 Maj 2009 |
|
|
Malinowa Pełnia
Szczeniak
Dołączył: 18 Mar 2009
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Oj uwierz mi, że to straszne- wymamrotała.
Zaczęło się od tego, że kiedy tu przyszłam to zdawało się być całkiem spokojnie. Ale po kilku dniach rozpętało się piekło. Whisper i Khota cały czas starali sie o naszą mamę, nawet kosztem zdrowia Somara. Khota Go przyduszał do ziemi, bo miał "ważną" sprawę do Moonstar, a mianowicie zaproszenie na polowanie.
Potem przyszedł nasz ojciec Celderon no i obaj panowi (Whisper i Khota) rywalizują z naszym ojcem o względy Moon- warknęła podirytowana.
I teraz na dodatek przyszedł tu jakiś demon w postaci szczeniaka, który kusi do robienia złych rzeczy a trzej panowie walcza z nim.
I mało tego, a do naszej nory wszyscy włażą bez pozwolenia jak na tereny wspólne. Chyba zapomnieli, że to nasz dom!- powiedziała wkurzona.
Już nikt się z tym nie liczy, nikt na nas najmniejszej uwagi nie zwraca- wescthnęła.
Kiedy Moon mówi, że mają wyjść to i tak jej nie słuchają- mruknęła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 21:55, 15 Maj 2009 |
|
|
Miodowa Lawina
Samotnik
Dołączył: 07 Maj 2009
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
-To nie dopuszczalne! - mruknęła poirytowana całą sytuacją - Nie chodzi mi tylko o to że jakieś basiory starają się o naszą mamę ,jestem pewna że prędzej czy później ich spławi i uciekną z podkulonymi ogonami! Nie pozwolę żeby do naszego domu wchodził ktoś obcy tak bez pukania - syknęła ze złości - Czy dorośli nie mają naprawdę nic innego do roboty niż przesiadywanie u nas? Już wiem skąd tu tak cuchnie! Trzeba będzie chyba wywiesić tabliczkę "Nieupoważnionym wstęp wzbroniony".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 22:01, 15 Maj 2009 |
|
|
Malinowa Pełnia
Szczeniak
Dołączył: 18 Mar 2009
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Wiem Miodku, wiem i właśnie to mnie tak denerwuje- mruknęła.
Oni sami się spraszają, ale to jeszcze nie największy nasz problem siostrzyczko.
Obawiam się, że Khota tak manipuluje zręcznie szczeniakami, że omamił Somara i przekonał Go do siebie.
Przez to boję się, że nasza rodzina się rozpadnie Miód- westchnęła wystraszona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 22:05, 15 Maj 2009 |
|
|
Miodowa Lawina
Samotnik
Dołączył: 07 Maj 2009
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
-Khota popamiętasz naszą rodzinne gdziekolwiek teraz jesteś! - fuknęła , aż się w niej cała złość gotowała - No to on chyba dobrze nie zna Mioda,Maliny,Somara i Obłoka? Jest tu jeszcze ktoś z naszych przyjaciół? Jeśli tak to mamy większe szanse ,nie damy się zastraszyć. Szczeniaki mają lepsze poglądy na świat niż dorośli i w dodatku bujną wyobraźnie a to daję nam dużą przewagę. Wyruszyliśmy razem z innymi szczeniakami na terytorium ludzi ,a wystrychnięcie na dudka jakiegoś basiora to pikuś. Mam rację?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 22:12, 15 Maj 2009 |
|
|
Malinowa Pełnia
Szczeniak
Dołączył: 18 Mar 2009
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Khota jest tutaj moja droga- uśmiechnęła sie szeroko.
Masz dużo racji i widzę jaka w tobie zapalczywość i gotowość do boju. Oj nie znałam Cię z tej strony Miodku.
Moje uszanowanie- zaśmiała się szrzerze i przyglądała ze szczenięcym blaskiem w oczach swojej siostrze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 22:15, 15 Maj 2009 |
|
|
Waniliowy Obłok
Szczeniak
Dołączył: 08 Maj 2009
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Szczeniak ocknął się po upływie dobrej godziny i rozejrzał się po grocie. Uniósł łepek ku górze i zamknął ślepka niuchając powietrze. -Mmm...- zamruczał i otworzył oczy. -Tiaa...- wymierzył cel, napiął mięśnie, przyjął pozycję startową i oczywiście odpychając się łapkami od ziemi wylądował prościutko na Miodowej. Pociągnął ją za ucho i zawarczał fikuśnie... a może zamruczał... W każdym bądź razie teraz ciągnął Miodową za ucho. Nagle puścił i Miodowa wylądowała na Malinie. -I o to chodziło!- ucieszył się i skoczył na gromadę przyjaciółek oczywiście robiąc przy tym sobie kilka siniaków. Vaniliowy był teraz w siódmym niebie. Miał przy sobie i Malinkę i Mioda.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 18:56, 16 Maj 2009 |
|
|
Fanta
Samotnik
Dołączył: 16 Maj 2009
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Oprócz Maliny i Mioda obok swojej postaci w tym momencie stało ciałko brązowego szczeniaka, czyli mnie. Wpatrywałem się z uśmiechem na szczeniaki, najwidoczniej swojego wieku, bo sam nie najlepiej chodziłem. One chyba teeeż... a nie wiem, nie czytałem tamtych postów.
- Cieeeść! - przywitał się z wilkami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 12:55, 17 Maj 2009 |
|
|
Waniliowy Obłok
Szczeniak
Dołączył: 08 Maj 2009
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Szczeniak był za bardzo zajęty, by teraz w tej chwili zdobywać nowe znajomości. Chyba nawet nie zauważył Fanty. W końcu jednak zeskoczył z przyjaciółek i położył się przed nimi przednimi łapami, a tylnymi nadal stał. Była to pozycja 'startowa', jak to każdy nazywa. Warknął fikuśnie i przeskoczył w bok machając zadziornie ogonkiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 14:53, 17 Maj 2009 |
|
|
|