Nora Moonstar

Dołączył: 18 Mar 2009 Posty: 111 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Wiesz ja wolę być z innej planety a nie tak jak wy, wszyscy z tej samej.
Wiesz.. jest takie powiedzenie Obłok "Wy śmiejecie sie ze mnie, bo jestem inna, a ja śmieję się z was, bo jesteście tacy sami"- mruknęłą zadowolona. Zresztą po co miałą się wysilać w rozmowie z jakimś głupkiem, który próbuje udawać kogos kim nie jest? Nie to, żeby nie lubiła Obłoka, ale był czasami irytujący, a to doprowadzało ją do stanu ogromnego zdenerwowania.
Oj Miód mi tam kochana nie zależy na Jego przeprosinach. Zresztą ja nie biorę tego tak poważnie jeśli chodzi o basiory typu Waniliowy- powiedziała z przekąsem, do Waniliowego wcale nie odwracając pyszczka w Jego stronę.
Ale dziekuje Ci moje kochanie- wyszczerzyła się do Mioda.

Post został pochwalony 0 razy

-Ooo chciałabyś.- odpowiedział wskakując gdzieś na wyższą półkę skalną. Usiadł i zaczął rozmasowywać sobie lewy bok pyska. -Boże... kultury!- krzyknął nie zdając sobie najwyraźniej sprawy, że i on kultury raczej nie przestrzega.

Post został pochwalony 0 razy

Dołączył: 18 Mar 2009 Posty: 111 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Ekhem... i kto to mówi- uśmiechnęła sie daibelsko.
Kultura jak mniemam to całkiem obce dla Ciebie słowo, więc nie używaj słów, których nie znasz, i o których nawet zielonego pojęcia nie masz mój drogi- zwróciła się grzecznie i wywaliła łapki przed siebie. Położyła na nich pyszczek i przymruzyła oczy czekajac na kolejną odzywkę od Obłoka.

Post został pochwalony 0 razy

-Masz coś jeszcze do powiedzenia Wanilia? - przyparła go jedną łapą do ściany co jak co ale była od niego wyższa - Malina może skrócimy te jego odzywki i zakneblujemy mu pysk? A jak nie to chociaż zrzucimy daj my na to z klifu o. Zobaczymy czy wtedy będzie taki wygadany? - powiedziała nie oderwawszy wzroku od basiora.

Post został pochwalony 0 razy

O tak ! Odszczekaj to !
Warknął do Vanilii.
Nie mów tak do mojej siostry !
Jako jedyny z miotu był płci męskiej, więc czuł się odpowiedzialny za siostry... Szczególnie jeśli chodziło o Vanillie.

Post został pochwalony 0 razy

Słyszycie zimny, jeżący włos na grzbietach chichot i takiż, cichy głos.

- Ciekawe pomysły jak na szczenię...

Post został pochwalony 0 razy

Dołączył: 18 Mar 2009 Posty: 111 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

O Somar!- uśmiechnęła się szerzej widząc swojego braciszka.
Dobra nie róbmy afery- o dziwo pofatygowała się i wstała podchodząc do trójki szczeniąt.
Nie warto tracić na Niego czasu moi drodzy, ale jeśli tak bardzo macie ochotę się z Nim pobawić w zabawę pod tytułem "Not Fair" to proszę bardzo- uśmiehcnęła się kątem pyszczka i zmierzyłą Wanilię złowrogim i ognistym wzrokiem.
Ale nie jestem pewna cy ja chcę w tym uczestniczyć... chociaż warto zobaczyć jak Go katujecie- zaśmiała się złowieszczo.

Post został pochwalony 0 razy

Do jej nozdrzy napłynął nowy zapach - No kto tu jeszcze jest? - jej bursztynowe ślepia zabłysły w ciemnościach - pokaż się! - nakazała nieznajomemu ,strachu nie objawiała.

Post został pochwalony 0 razy

Żeby mu dokopać zawsze mam czas.
Uśmiechnął się złośliwie.

Post został pochwalony 0 razy

Chichot urywa się.

- To, jak wyglądam, zależy od tego, kto patrzy. Pamiętaj o tym.

Otwór wejściowy nory błyska przez chwilę jasnym światłem... po czym do nory raźnym krokiem wtarabania się smoliście czarny, granatowooki szczeniak.

- Siemacie.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Akui dnia Nie 20:41, 17 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz

Dołączył: 18 Mar 2009 Posty: 111 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

O Jezu, ten to ma wyczucie czasu- warknęła. Malina była jednym z wyższych szczeniakó na Wolfeslive tak jak i Miodowa.
Pragnę wam obwieścić, że to właśnie ta osobistość, która nakłania wszystkich do złych czynów- mruknęła lustrując wroga swoim złowrogim wzrokiem.
Jeszcze masz czelność tu przychodzic?- warknęła podirytowana.
Słuchaj gówniarzu- mruknęła bez żadnych skrupułów.
Nie toleruję takiego cholerstwa jak Ty w swojej norze. Wypad stąd, albo poznasz się na mnie i na reszcie mojej rodziny!- coraz bardziej była zdenerwowana, a nigdy nie ograniczała swojej mocy dla takich jak Akui.

Post został pochwalony 0 razy

- No żesz by cię pokręciło... - Stwierdzam urażonym tonem. - Co ty znowu do mnie masz? Nie miałem zamiaru nikogo do niczego namawiać. Pogadać chciałem, zapoznać się z deczka. Pasi?

Post został pochwalony 0 razy

Nie pasi !
Krzyknął zamiast Malinki.
Wynocha stąd ! Już zbyt dużo narobiłeś...!
A po chwili dodał :
Złego.

Post został pochwalony 0 razy

Dołączył: 18 Mar 2009 Posty: 111 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Czy to tak trudno zrozumieć WYPAD?!- warknęła okrążając szczeniaka, warcząc przy tym.
Widzę, ze trudno pogodzic Ci się z myślą, że my nie mamy ochoty na Twoje towarzystwo. Widzę ile już narobiłeś złego na całym Wolfeslive. Dorośli prubóją Cię unicestwić, choć nie mogą. Nie możemy sobie pozwolić na to, abyśmy umarli tak nikczemnie- mruknęła mając ochotę rzucić sie na Akui.
Narobiłeś wiele złego i zapłacisz za to choćby za wszelka cenę. Uwierz mi.. moje słowa nie padaja na wiatr. Jeśli ja już mówię, że dopadnę Cię choćby na krańcu świata to nie kłamię. Mogę w każdej chwili opuścić Wolfeslive i wyruszyc w pogon za Tobą. Ja nie boję się świata- mruknęła.

Post został pochwalony 0 razy

Szczeniakowi kopara opada.

- Że niby co takiego zrobiłem, co? - Odpiera po chwili, z wyrazem oburzenia na pyszczku. - Zwłaszcza wam? Nic! A wy mnie od razu jak jacyś, by was zaraza, dorośli, wywalacie na zbity pysk. No? Co takiego wam zrobiłem?

Dostrzegam ruch MP.

- Nie chcę walczyć. A już na pewno nie z wami.

Post został pochwalony 0 razy