Nora Moonstar

Do jej nozdrzy naleciała znajoma woń - Obłok wiem że tam jesteś więc nie masz się co ukrywać! Masz tu przyjść ale już! - powiedziała głosem nieznoszącym sprzeciwu.

Post został pochwalony 0 razy

Ucho, które ciągle wystawało zza kamienia drgnęło. -Hm?- wychylił się i spojrzał na friendsa pytająco zdezorientowany. A niech jej będzie. Podszedł do niej zadzierając pysk ku górze- tylko w ten sposób mógł spojrzeć jej w oczy.

Post został pochwalony 0 razy

Wywróciła młynek oczyma Waniliowy był taki irytujący - Wiesz gdzie poszła Malina? - spytała w miarę spokojnie. Chętnie drugi raz przywaliła by mu liścia ot tak żeby się wyżyć xD

Post został pochwalony 0 razy

-No nie wiem, nie wiem...- chyba lubi się z nią droczyć. Ale na pewno nie lubi tego, co zaraz Miodowa na pewno zrobi. Pyszczek jeszcze boli... no ale humor Vanilli nie opuszcza.

Post został pochwalony 0 razy

-Jeśli chcesz się ze mną droczyć to daruj sobie..-syknęła przez zaciśnięte żeby ,demon w nią wstąpił czy co? - Jeśli wiesz gdzie ona jest to masz 10 sekund by mi powiedzieć gdzie. Skutki mogą być opłakane jeśli tego nie zrobisz - zmierzyła pewnego siebie Obłoka oho zaraz przestanie być taki arogancki.

Post został pochwalony 0 razy

Otworzył szeroko oczy ze strachu ... Wcale nie strach, to tylko taki odruch...- myślami okłamywał sam siebie.- ... i cofnął się o krok. -No dobra... ale powiem ci to tylko dlatego, że cię lubię. Więc... jest ... o kurde. Wpadłem.- No tak, przecież Malina się ukrywała, nie mógł jej wydać. -No to... heh wiesz...- cofnął się jeszcze o krok, ale zmierzył ją wzrokiem. Czy ona wygląda jak jakiś paker z tv? Niech będzie... Wygląda. Nie przesadzał. Byłą dużo większa od niego. XD

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Waniliowy Obłok dnia Nie 21:12, 24 Maj 2009, w całości zmieniany 2 razy

-Będziesz się tak dalej jąkał i przeciągał tą żałosną zabawę w nieskończoność? W głowie mi się nawet nie mieści jaką ty będziesz miał przyszłość..ale w końcu to twoje życie nie moje. Mam odliczać do 10? Tak więc..1...- ciągle swymi błyszczącymi ślepiami lustrowała Waniliowego na wylot.Nie spodziewała się że tak się jej przestraszy! Skoro on zrobił krok do tyłu to ona zrobiła jeden do przodu. I co teraz?

Post został pochwalony 0 razy

Skulił się i wytrzeszczył oczy. -Ale będę miał kłopoty...- wymamrotał tak szybko, że trudno było się domyślić o co mu chodziło i powoli zrobił następny krok do tyłu. Chwila... a po Obłoku została tylko biała chmura. Zwiał. Mijając po drodze wysokie drzewo gwałtownie zawrócił wbijając pazury w ziemię. Na zakręcie zarzuciło go tak, jak sportowe auto. Wskoczył na najniższą gałąź. Tu może mnie dosięgnąć. Zastanowił się przez chwilę i wdrapał się o gałąź wyżej. Ha!- okrzyknął zadowolony.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Waniliowy Obłok dnia Nie 21:24, 24 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz

W głębi groty dało się słyszeć przeraźliwy pisk Miodówny - Waniliowy! Jak cię dorwę! - i skończyła na tych przerażających obelgach.

Post został pochwalony 0 razy

-Nie, nie dorwiesz.- zamruczał uśmiechając się pod nosem niby to oglądając sobie łapy. -A wiesz czemu?- zwrócił wzrok na nią. -Bo żeby odwrócić uwagę blondynki wystarczy podmuchać jej do ucha.- wystawiłjęzyk a oczy wygięły mu się w dwa łuki. Napiął mięśnie, jakby miał zaraz zeskoczyć i właśnie podmuchać jej do ucha.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Waniliowy Obłok dnia Śro 21:05, 10 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz

-Kretyn..- syknęła przez zaciśnięte zęby. Nagle nad łbem Waniliowego klapnęło złowieszczo pyskiem chcąc uciszyć mu "jadaczkę". Spadła zwinnie na ziemię niczym kot okrążając drzewo na którym siedział śnieżny wilk.
Swoim gniewnym wzrokiem zmierzyła Obłoka.

Post został pochwalony 0 razy

-A wiesz jak zająć blondynkę na cały dzień? Trzeba wpuścić ją do okrągłego pokoju i kazać jej usiąść w kącie.- chociaż wystraszyło go złowieszcze kłapnięcie zębiskami Mioda nie okazał tego wcale. Nie będę zgrywać mięczaka...- coś mu podpowiadało, że musi tam zejść i załatwić wszystko na nromalnie. XD Zeskoczył z gałęzi i wylądował przed Miodową. Może dziwne, ale zrobił to nawet zwinnie.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Waniliowy Obłok dnia Śro 21:32, 10 Cze 2009, w całości zmieniany 2 razy

-Dupek..-syknęła niczym wąż w jego stronę. Łapy porwały ją w innym kierunku..byłe jak najdalej znaleźć się od Waniliowego. I już jej tu nie było.

Post został pochwalony 0 razy

-O.- powędrował wzrokiem za Miodową. -No nie!- wrzasnął i łomotnął łapą o ziemię. -Ouch...- rozejrzał się wokół. Lepiej, żeby sobie stąd poszedł. Puścił się biegiem w kierunku groty. Ciekawe co robi Malina...

Post został pochwalony 0 razy