Nora Moonstar

Dołączył: 18 Mar 2009 Posty: 398 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

*przybył do legowiska wilczycy by sprawdzić jak radzi sobie ona i szczenięta. Słysząc jednak po drodze obcy głos który z pewnością nie należał do żadnego z członków jego watahy zjeżył się okrutnie i zaczął szukać intruza*

Post został pochwalony 0 razy

Kruki zdają się być niespokojne. Ich myśli są nieskładne i pełne zdziwienia, ale da się w nich zobaczyć dwie sprawy: że obcy jest ich bratem, rodzonym dziecięciem Nocy... i że jest gdzieś na terenie watahy. Parę zerwało się z miejsc, lecąc w stronę Mglistej Kniei.

Post został pochwalony 0 razy

Dołączył: 18 Mar 2009 Posty: 398 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

(qesty na moim terenie załatwiaj za porozumieniem ze mną z łaski swojej. Nie bardzo lubie gdy ktoś z buciorami wchodzi na moje podwórko Shinen)
*Stara się skoncentrować, uspokoić swych skrzydlatych braci*
Jakim prawem wchodzisz na MOJE tereny przybłędo?
*powiedział donośnie słowami mocy. Teraz to on jest Liderem nocy i jego moc jest najpotężniejsza na obszarach jego watahy. Demon zrodzony z nocy MUSI odpowiedzieć, gdyż inaczej sprzeciwiłby się samej nocy*

Post został pochwalony 0 razy

Jeden z kruków spogląda na ciebie dziwnie. Jego oczy... na chwilę błyskają dziwnym światłem. Nagle, otwiera dziób, jak gdyby chcąc zakrakać.

- Przyjdź do mnie... - Wydobywa się z jego gardła. - Czekam na ciebie...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Akui dnia Pon 14:52, 11 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz

Dołączył: 18 Mar 2009 Posty: 398 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Zdechniesz marnie
*potem wyrwał się biegnąc ile sił w łapach*

Post został pochwalony 0 razy

Liznął przyjaciółkę szczęśliwie w ucho i obrócił się w stronę Somara.
-Pajac?! Spójrz na siebie!- odburknął machając nerwowo ogonkiem w tę i tę.
Prychnął i odwrócił się do niego zadkiem, a zarazem do Maliny przodem.
-Do tego... ph...- starał się wymyślić cokolwiek, by tylko obrazić Somara.
-... sepleni.- dokończył kręcąc łbem z udawaną dezaprobatą.

Post został pochwalony 0 razy

Głos powtarza się. Cienki, młody głosik szczeniaka.

- Ratunku! Czy ktoś tu jest! Na pomoc!

Chyba jakiś szczeniak potrzebuje pomocy. Dorosłe wilki zdają się niczego nie zauważać.

Post został pochwalony 0 razy

Zebys wiedzał ! Pajac ! A sieplenie bo jeśtem najmłodsi !
Kryczał tak zły, że ni usłyszał głosu Akui.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Somar dnia Pon 15:58, 11 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz

Ucho Obłoka drgnęło. -Taa? To ile masz miesięcy?- zapytał podstępnie z zadziornym uśmieszkiem. -Bo ja właśnie skończyłem dwa i pół.- ciągnął zbliżając się powoli do rozmówcy. Wydawał się być nawet trochę straszny, jednak jego kalectwo znów wzięło nad nim przewagę- przewrócił się tak, że leżał teraz płasko jak naleśnik z rozłożonymi łapkami. Pozbierał się szybko i pospiesznie wstał.

Post został pochwalony 0 razy

Fajćłapa !
Zaśmiał się.
Mam 2 miesące. Pół miesonca luznicy. Mogleś sie naucyć nolmalnie mówić.

Post został pochwalony 0 razy

Warknął co i tak mogło wzbudzać tylko śmiech. Zastanowił się chwile nad odpowiedzią i tylko wzruszył barkami.

Post został pochwalony 0 razy

Jakby wyczekawszy na moment ciszy, głos woła dalej.

- Ratunku! Topię się! Niech mi ktoś pom...

Dalej słychać już tylko ciche pluski.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Akui dnia Pon 16:30, 11 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz

Mamo chodź ! Ktos se topi !
Krzyknął i pobiegł w stronę gdzie dobiegał głos.

Post został pochwalony 0 razy

Wychodzisz poza próg nory... i wychodzisz na dziwną, rozświetloną tylko gwiazdami, łączkę.

Na jej środku znajduje się mała sadzawka. W niej tonie mały, czarny wilczek o ciemnoniebieskich oczach. Przebiera nerwowo łapkami i usiłuje wydostać się na brzeg, ale ten jest dość stromy i śliski, więc nie udaje mu się to. Ty jednak, stając na małej skarpie, miałbyś jego kark w zasięgu pyszczka...

Post został pochwalony 0 razy

Dołączył: 18 Mar 2009 Posty: 398 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

*nad szczenięciem lata chmara kruków wszystkie kraczą donośnie. Wszyscy członkowie watahy nocy znają ten głos*
OSZUST OSZUST OSZUST!
*daje się słyszeć z każdego zakątka*
LIDER NAKAZUJE SZCZENIĘCIA... WRACAJCIE DO NORY! TAM NIC WAM NIE GROZI
*i rzeczywiście nora wydaje się najbezpieczniejszym miejscem, tam strach nie ma wstępu, tam jest bezpiecznie*
(Shinen zaznaczam że do nory nie wejdziesz Swoją postacią. Inaczej Robie Ci wjazd na Twoje włości)

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Whisper dnia Pon 17:12, 11 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz