Nora Moonstar

Dołączył: 20 Mar 2009 Posty: 197 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

-Heh....pożyjemy zobaczymy - powiedziałem

-Heh Somar..zobacz co masz pod łapami - mrukłem patrząc jak myszka krząta się pod łapami wilczka

Post został pochwalony 0 razy

Podniósł łapę i spytał :
Co to jest ?

Post został pochwalony 0 razy

Dołączył: 20 Mar 2009 Posty: 197 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

-Mysz - mrukłem - Może być to twoja pierwsza upolowana zdobycz lub zabawka - powiedziałem

Mysza zas zaczęła uciekać

Post został pochwalony 0 razy

A jak ją mam upolować ? (xD)
Spytał się. Polubił Khotę.

Post został pochwalony 0 razy

Dołączył: 18 Mar 2009 Posty: 111 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Przestańcie się kłócić- powiedziała w końcu podirytowana tym wszystkim.
Wiem, że za sobą nie przepadacie, ale nie musicie sobie od razu skakać do gardeł- mruknęła patrząc to na brata to na Obłoka.
I co sie tu w ogóle dzieje?-zapytała.
Coś lata po naszej norze i skrzeczy jak ptak. Inni znowu sie tutaj zebrali jak na jakieś zebranie, a czy nie można pojąć tego, iż to nasze miejsce zamieszkania i chcielibyśmy trochę spokoju?!-wrzasnęła zła, mierząc swym wzrokiem zarówno Khotę, jak i resztę nie pomijając matki.

Post został pochwalony 0 razy

Dołączył: 20 Mar 2009 Posty: 197 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

-Mała...uspokój się....grozi wam niebezpieczeństwo.... Lider kazał mi pilnować was - mrukłem oblizując pysk z swej własnej krwi

-Oj Somar.....jak by ci to wytłumaczyć...heh to się powinno czuć....

Post został pochwalony 0 razy

Ale co czuć ! Co mam robić !
Pytał zakłopotany.

Post został pochwalony 0 razy

Dołączył: 20 Mar 2009 Posty: 197 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

-Gonisz ją...próbujesz złapać...,zabić aa potem zjeść - mrukłem uśmiechając się

Post został pochwalony 0 razy

Próbował przycisnąć łapami mysz lecz ta szybko wybiegła z groty.
Eh... Nie udało się.

Post został pochwalony 0 razy

Dołączył: 18 Mar 2009 Posty: 111 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Spojrzała z ironią na Khotę.
To, że jestem szczeniakiem nie koniecznie zwalnia pana od zachowywania pewnych zasad kultury- mruknęła z szyderą.
Jestem mała, bo jestem szczeniakiem, ale nie musisz się poniżać i używać tych słów na głos. Zachowaj swoje zbędne i nic nie warte komentarze dla siebie. Przynajmniej oszczędzisz sobie ośmieszenia- uśmiechnęła się szyderczo.
Żałosne...- mruknęła posyłając Khocie ostatnie spojrzenie.
No, nie musisz sę o nas tak bardzo troszczyć- powiedziała z ironią.
Wiem jaki to dla Ciebie ogromny wysiłek, ale nie musisz się tak poświęcać- zaśmiała się z poniżeniem i odeszła dalej, aby zając miejsce obok Obłoka.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Malinowa Pełnia dnia Pon 19:32, 11 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz

- Psst. Bądź cicho. - Słyszysz nagle, jak gdyby ktoś szepnął ci do ucha. - Chcesz razem z Obłokiem wyjść z nory? Mogę wam w tym pomóc. Nie mów nic, tylko pomyśl to, gdy będziesz chciała mi odpowiedzieć.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Akui dnia Pon 19:45, 11 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz

Dołączył: 20 Mar 2009 Posty: 197 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

-Ehh - pokręciłem oczyma mając powoli dość tej smarkuli Blue_Light_Colorz_PDT_08

Lecz moje czy nie moje szczenięta..lecz z mej watahy...więc będę je chronił

-Somar...jak już wszystko będzie porządku to zabiorę cię na polowanie... lecz o ile twa matka się zgodzi

Post został pochwalony 0 razy

Dołączył: 18 Mar 2009 Posty: 111 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Usłyszałą głos w swojej głowie.
Nie, nie zamierzam Cię słuchać kusicielu- mruklnęła idąc dumnie przed siebie.
Khota był dla niej samcem z urażoną dumą.Nie bardzo Go lubiła. Raz to to, ze nie umiał posługiwać się słowami i dobierać do nich odpowiedni moment, a dwa to to, że nawet nie umiał odpowiedzieć na jej słowa szydery. Widać było, że ma charakter podobny do matki. Taka jak Ona była dla Shinena, taka Malina była dla Khoty. Nie darzyła Go sympatią.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Malinowa Pełnia dnia Pon 20:36, 11 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz

[Akui to facet XP]

- A więc zostaniesz tu? - Głos zaczyna ci kogoś przypominać. Tak... tak mówił... twój ojciec. Calderon Delvardan. - Będziesz tak stać i się gapić, jak ten niewiele od ciebie starszy szczeniak cię obraża? Bez jaj.

Post został pochwalony 0 razy

Dołączył: 18 Mar 2009 Posty: 111 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Nie, po prostu mam zamiar Go zignorować. Ten kto jest głupi na zawsze nim pozostanie. A On po prostu jest tępy i nie umie posługiwać się słowami. Trudno wymagać od takich czegoś więcej. Widocznie nie stać Go na nic lepszego. A ja dzięki matce odiedziczyłam to, że mam się czym pochwalić i pokazać, że nawet szczeniak może okazać sie mądrzejszym- powiedziała w myślach.
A tak poza tym to z kim mam przyjemnosć rozmawiać?- powiedziała z dezaprobatą.
//Ty nie jesteś prawdziwym Celderonem o.O//

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Malinowa Pełnia dnia Pon 20:40, 11 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz