Autor |
Wiadomość |
Moonstar
Wojownik
Dołączył: 07 Maj 2009
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Nora Moonstar |
|
Przestronna z legowiskiem dla matki i jej dzieci. Moon przyniosła też do niej trochę maku, rumianku i pajęczyn na wszelki wypadek. Przyprowadziła swoje szczeniątka po czym spojrzała na nie i polizała ich pyszczki z właściwą matce czułością-Na co macie ochotę skarbki wy moje? Teraz mogę odpowiadać na wszystkie wasze pytania-znów się lekko uśmiechnęła liżąc pieszczotliwie swoje maleństwa... Chociaż dwa.... Jak dobrze, że znów mogła czuć je przy sobie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 22:46, 07 Maj 2009 |
|
|
|
|
Somar
Szczeniak
Dołączył: 07 Maj 2009
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Dlacedzo ne jestesmy jus w watasie Ksienzicia ? I gdze my jeśteśmy ? To ne jeśt naś dom !
Powiedział szybko przechylając łepek w bok.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 15:21, 08 Maj 2009 |
|
|
Moonstar
Wojownik
Dołączył: 07 Maj 2009
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
-Dlatego synku, że wataha Księżyca nie jest już taka jak dawniej... Tutaj lepiej pasujemy-powiedziała spokojnie zaraz po tym liżąc jego pyszczek-A to jest nasz nowy dom-powiedziała wesoło machając ogonem w powietrzu. Błękitne ślepia omiotły pomieszczenie. Nie była typem przywiązującym się do konkretnego miejsca... Dom był wszędzie gdzie sięga nocne niebo... I tyle.. No i oczywiście jej szczeniaki... Poczeka aż dorosną... zastanawiała się czy woli by wdały się w nią czy swojego ojca... Dla ich własnego dobra lepiej chyba jednak, by stały się takie jak ich matka... Twarda i nie do zajechania... Z drugiej jednak strony Moon daleko było do ideału... Nie potrafiła wybaczać więc jeśli ktoś choć raz wpisze się na listę osób, które postrzega jako wrogów zostanie na niej dopóki nie zginie... Niemniej jeśli ktoś nie załaził jej za skórę nie była typem, który atakował bez powodu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 23:35, 08 Maj 2009 |
|
|
Somar
Szczeniak
Dołączył: 07 Maj 2009
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
To jus ne jestes psywódcynią watasi ksienzica ?
Zdziwił się.
To kim w końciu jeśteś ? Opluć (Chodzi o "oprócz" a nie o plucie xD) mamusią.
Uśmiechnął się.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Somar dnia Sob 10:01, 09 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Sob 10:00, 09 Maj 2009 |
|
|
Khota
Wojownik
Dołączył: 20 Mar 2009
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
-Jest sługą Watahy Nocy - rozległ się cichy szept z wejścia u nory... - Tak...jest dzieckiem nocy...
W wejściu stał młody..aczkolwiek dobrze zbudowany czarny wilk...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Khota dnia Sob 10:25, 09 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Sob 10:24, 09 Maj 2009 |
|
|
Somar
Szczeniak
Dołączył: 07 Maj 2009
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Ne cebie se pitam !
Krzyknął przyglądając się Khocie i spojrzał znów na matkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 10:34, 09 Maj 2009 |
|
|
Khota
Wojownik
Dołączył: 20 Mar 2009
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
-Widzę ze jesteś pyskaty - mrukłem obserwując szczenie.. wchodząc do nory...skinąwszy łbem Moonstar...
Przyciskam łapą szczenie do ziemi...delikatnie lecz tak ze raczej się nie podniesie
-Droga Moonstar....szukam towarzyszy do wspólnego polowania na sporawą zwierzynę.... co ty na to ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 10:37, 09 Maj 2009 |
|
|
Somar
Szczeniak
Dołączył: 07 Maj 2009
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Ej ty ! Puść mne !
Krzyknął próbując się uwolnić. Lecz nie udało mu się uwolnić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 10:46, 09 Maj 2009 |
|
|
Diuna
Medyk
Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Weszła do nory i pacnęła trzymającą szczenię łapę Khoty tak że malec był wolny.
- Witajcie, jestem Diuna i wpadłam tylko sprawdzić jak się czujecie. Księżyc ma troszkę inny ekosystem i na początku możecie czuć się nieco dziwnie więc postanowiłam że sprawdzę co u was słuchać- dodała miłym głosem spoglądając na szczenie.
<Ju>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 15:32, 09 Maj 2009 |
|
|
Somar
Szczeniak
Dołączył: 07 Maj 2009
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Uwolniony podszedł bliżej matki i spoglądał na Diunę. Nowa wataha. Nowe osoby... A jednej już nie lubi...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 16:29, 09 Maj 2009 |
|
|
Khota
Wojownik
Dołączył: 20 Mar 2009
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Mrukłem coś pod nosem
-Droga Diuno...zbieram chętnych na polowanie.....chętna ? - zaproponowałem przyglądając się wilczycy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 17:25, 09 Maj 2009 |
|
|
Malinowa Pełnia
Szczeniak
Dołączył: 18 Mar 2009
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Przybiegła z zawadiackim usmiechem na pyszczku. Poczuła dwa obce jej zapachy w norze. Nie spodobał sie jej Khota. Jej pysk nie wyrażał teraz niczego. Czasami denerwowało ją towarzystwo matki. Ale co ona jedna mogła na to poradzić? Nic Ci nie jest Somar?- zapytała brata, widząc ze cos między nim a Khotą zaszło. Zrobiła niezadowolona minę i spojrzała wymownie na matkę jakby chciała powiedzieć "Dlaczego Go nie wyprosisz?".Mruknęła coś niezrozumiałęgo pod nosem i wyczekiwała ciagu dalszego. Wszyscy się tu zeszli jak na spotkanie towarzyskie. Nie mogła pojąc, dlaczego Khota zachowuje sie tak dziwnie. Przydusza jej brata, byleby tylko zaprosić matkę na polowanie. Nie pochwalała takiej rzeczy jaką zrobił owy basior.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 18:07, 09 Maj 2009 |
|
|
Somar
Szczeniak
Dołączył: 07 Maj 2009
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Nie, nie...
Powiedział do siostry. Odszedł w róg nory chcąc oddalić się od Khoty i spraw dorosłych. Skinął łbem do siostry by podeszła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 20:07, 09 Maj 2009 |
|
|
Malinowa Pełnia
Szczeniak
Dołączył: 18 Mar 2009
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Zmierzyła wzgardliwym wzrokiem Khotę i prychnęła szyderczo.
Co za wilk- powiedziała z ironią i złowieszczym usmiechem.
Podeszła już z przyjaznym uśmeichem do Somara.
Co u Ciebie?- zapytała. Miała dzisiaj fantastyczny humor.
Wiesz co... niektóre wilki z towarzystwa naszej mamy nie podobają mi się- powiedziała z nismakiem zerkając ukradkiem na czarnego wilka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 20:09, 09 Maj 2009 |
|
|
Somar
Szczeniak
Dołączył: 07 Maj 2009
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Tak...Scególnie ten calny... Przygniótł mnie łapą !
Szeptał zniesmaczony.
I jesce ześli się tutaj jak do miejścia śpotkań !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 20:12, 09 Maj 2009 |
|
|
|