Znaleziono 32 wyników

-Demon. - Odpowiedział spokojnie. - Noc. A Ty? - Spytał spoglądając na BG. Musiał nauczyć się rozróżniać członków poszczególnych watah. W końcu to było niezbędne w jego randze.
Spojrzał na szarego wi ...

Nieznacznie zwrócił łeb w kierunku BG, obdarowując ją stalowym wzrokiem. Uśmiechnął się nieco szelmowsko i skinął łbem w jej kierunku. Machnął ogonem i powrócił do poprzedniej pozycji, uprzednio skanu ...

Wyłonił się z krzaków i ułożył w słońcu, na jakiejś wyższej skale. Podwinął łapy pod siebie i odetchnął głęboko, czując jak lekki zefir muska jego futro.

Mierzył wzrokiem nowoprzybyłe wilki, gdzieś tam z zarośli. Słońce przestało już tak uporczywie grzać, co niezmiernie go cieszyło. Co jakiś czas spoglądał na Bezimienną, równocześnie mimochodem przysłu ...

Poczuł, że jej oddech stał się spokojny i równomierny. Uniósł łeb i jak stróż zaczął pilnować śpiącej wilczycy. W końcu była dla niego najważniejsza. Jako jego Alfa.

Otoczył wadere łapą, po czym nieco spuścił łeb, wpatrując się w nią.

Westchnął ciężko, po czym położył się obok wilczycy w tej sposób chroniąc ją przed chłodnym, porannym wiatrem. Przez chwile czuł, jak samica dygoce, ale po chwili to ustało. On sam zmrużył oczy, obser ...

/Buhahah, no niiee! xDDDDD/

Spojrzał na nią, po czym szturchnął ciało łapą.
-Żyjeeeesz?
Nachylił się nad waderą i zaczął się jej przypatrywać.

Początkowo aż piszczał z radości, jako że jego nieziemsko szatański podstęp się udał. Jednak potem, po jakimś czasie, gdy Bezimienna nie wychodziła z wody, postanowił zobaczyć, co jest grane. Stanął p ...

Uniósł łeb znad traw wyglądając za waderą. Uśmiechnął się diabelsko, po czym wyszedł z chaszczy i zaczął skradać się w jej kierunku, na ugiętych łapach. Kiedy był centymetry za nią, popchnął ją tak, b ...

/ Pfff! xD/

Spojrzał na nią i wyszczerzył uzębienie w uśmiechu. Położył się na plecach i zaczął ćwierkać xDDDDDD.

Szturchnął ją nosem w ucho, wyrażając, by przestała. Nie chciał widzieć, jak Samica Alfa, bez wątpienia istota wysokiej i szlachetnej rangi, zniżała się do poziomu takiej czynności, jak wygryzanie pch ...

Rozbudzony z letargu, spojrzał na Bezimienną jednym okiem. Zaskakiwała go na każdym kroku ich jakże jeszcze krókiej znajomości. Pomimo tak wysokiej rangi, zachowywała się tak, a nie inaczej, co było d ...

Obserwował zgromadzone wilki jednym okiem spośród dość wysokich traw. Drugie miał przymknięte, a głowę spuszczoną nieco niżej, wydawało się, jakoby drzemał.

Dostał w morde, że aż się kopytami nakrył XD. Szybko sprawdził, czy jego łeb jest cała, po czym kopnął pająka, że ten spadł gdzieś w dół.
-Wyciągne z tego jakieś wnioski. - Powiedział, zapamiętując, ...