Wzgórze Smutku

Dołączył: 18 Mar 2009 Posty: 92 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

- Zdaję się, że nie lubisz mówić zbyt wiele. - stwierdził, nie spuszczając wzroku z jej oczu - Przynajmniej nie o sobie.

Post został pochwalony 0 razy

-Nie spotkałam jeszcze osoby, z którą bym lubiła - Mruknęła:- Nie ma istot które nie lubią mówić, są tylko te, które nie są godne słuchania - Odpowiedziała mu.

Post został pochwalony 0 razy

Dołączył: 18 Mar 2009 Posty: 92 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

- Jak już mówiłem, czasem trzeba samemu poszukać. Ale nieraz, wszystko samo przychodzi. - odparł, starając być niewzruszonym.

Post został pochwalony 0 razy

-Przedstawiłeś mi się? - Spytała nagle. Chyba zauważyła, że wilk jest sztuczny (nie dosłownie XD!) i oziębła jeszcze bardziej.

Post został pochwalony 0 razy

Dołączył: 18 Mar 2009 Posty: 92 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

- W zasadzie zapomniałem. Moja wina. Ayran, dawno sie nikomu nie przedstawiałem, nie musiałem.

Post został pochwalony 0 razy

- Szkarłatna - Skłoniła się lekko. Nie spuszczała z niego wzroku, teraz jakby nie miał wyrazu.

Post został pochwalony 0 razy

Dołączył: 18 Mar 2009 Posty: 92 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

- Zgaduję, że ma to związek z twoimi oczami - uśmiechnął się lekko - i chyba jesteś znana w tej okolicy, skoro namawiano cię do przyłaczenia się do watahy - przypomniał sobie jej rozmowe z tamtym wikiem. Tak, na pewno jest tutaj od bardzo dawna, pomyślał, ciągle patrząc jej w oczy.

Post został pochwalony 0 razy

- A Twoje? Jest przypadkowe? - Spytała o imię.

Post został pochwalony 0 razy

Dołączył: 18 Mar 2009 Posty: 92 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

- Tak, nawet nie wiem co oznacza. - przez chwile jakby nieco sposępniał - nazywano mnie tak, od kiedy pamietam. I tyle.

Post został pochwalony 0 razy

- A twoja rodzina? - Zapytała znów.

Post został pochwalony 0 razy

Dołączył: 18 Mar 2009 Posty: 92 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

- Teraz jej nie mam. A wcześniej...wcześniej to nie za bardzo pamiętam jak było. To było dawno - czuł się teraz bardzo nieswojo, nie chciał o tym myśleć a co dopiero mówić. Za dużo pytań, powtarzał sobie. Zaczynał odczuwać chęć pobiegnięcia, gdzieś przed siebie, byle nie myśleć. Ale robił to już od dawna. Kiedyś chciał przestać. "Kiedyś" - ta myśl krążyła w jego glowie, cały czas z nią wlaczył.

Post został pochwalony 0 razy

Zamilkła najwidoczniej stwierdzając, że się naprzykrza. Sama tego nie lubiła, więc nie miała mu tego za złe.

Post został pochwalony 0 razy

Dołączył: 18 Mar 2009 Posty: 92 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

- A co z twoją rodziną? - zapytał, chcąc przerwać cisze.

Post został pochwalony 0 razy

-Została zabita, gdy byłam szczenięciem - Powiedziała bez emocji, choć to ich brak w jej głosie świadczył o tym, ile roi się ich w jej umyśle. To było standardowe pytanie, odpowiadała na nie już dużo razy.

Post został pochwalony 0 razy

Dołączył: 18 Mar 2009 Posty: 92 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

- Więc coś nas łączy - powiedział cicho, nigdy o tym nie mówił, ona zdawała się już przyzwyczaić, ale nie był pewien, czy ten temat jej nie rani. - Tylko, że ja nie jestem pewien. Ale w sumie...na jedno wychodzi. - w jego głosie było odczuwalne przygnębienie.

Post został pochwalony 0 razy