Autor |
Wiadomość |
Aryan
Samotnik

Dołączył: 18 Mar 2009
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Zatrzymał się. Do tej pory się nad tym nie zastanawiał, nie obchodził go powód. Uważał, że tak trzeba. Przynajmniej kiedyś. Po krótkiej chwili, mając nadzieję, że nie zauważyłą jego zwątpienia, odpowiedział jej:
- Mogłaś umrzeć. Tak to przynajmniej wyglądało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 20:07, 23 Mar 2009 |
|
 |
|
 |
Szkarłatna
Samotnik

Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 1552
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
-Zależy Ci na moim życiu? -
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 20:08, 23 Mar 2009 |
|
 |
Aryan
Samotnik

Dołączył: 18 Mar 2009
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
- Każde życie jest ważne. Nie musi mi zależeć. Mogłem ci pomóc, albo zostawić. Ale wtedy mogłaś umrzeć. Nie zależalo mi na twojej śmierci.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 20:13, 23 Mar 2009 |
|
 |
Szkarłatna
Samotnik

Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 1552
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Mruknęła tylko coś nie zrozumiałego i usnęła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 20:16, 23 Mar 2009 |
|
 |
Aryan
Samotnik

Dołączył: 18 Mar 2009
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Patrzył na nią, czując zadowolenie. "Najwyraźniej tak okazuje wdzięcznośc - pomyślał - albo i nie...". Minęło minuta, może dwie. Mgła, mimo że gęsta, zaczęła z każdą chwiłą odsłaniać coraz więcej. Słońce miało niedługo wzejść. Nadchodził nowy dzień. Wszystko, od jego postanowień po fakt, że to miejsce jest jednym z wielu podobnych jakie już spotkał, kazało mu odejść. Ale w jakiś sposób czuł się odpowiedzialny za tą szkarłatnooką wilczyce, przez która zarwał noc. Jego mętlik przerwał on sam, tłumacząc sobie, że po tym wszystkim było by głupio ją tak zostawiać. Miał zamiar poczekać, aż się ocknie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 20:25, 23 Mar 2009 |
|
 |
Szkarłatna
Samotnik

Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 1552
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Nic jednak tego nie zapowiadało. Oddychała dosyć ciężko, wychudły bok to podnosił się, to opadał...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 20:27, 23 Mar 2009 |
|
 |
Aryan
Samotnik

Dołączył: 18 Mar 2009
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Podszedł bliżej niej i poczuł niepokój. Wtedy musiał coś zrobić, ale teraz przecież wszystko było w porzadku. Zdał sie na intuicje. Kolejny raz podbiegł do kałuży, nabrał tyle wody, ile tylko zdołał pomieścić w pysku i kilka sekun później wylał całą zawartość na jej pysk. Chciał ją obudzić, niezależnie od tego jak zareaguje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 20:31, 23 Mar 2009 |
|
 |
Szkarłatna
Samotnik

Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 1552
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Obudziła się krztusząc i prychając. Zmierzyła go wściekle i zdzieliła mu z liścia przez pysk 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 20:34, 23 Mar 2009 |
|
 |
Aryan
Samotnik

Dołączył: 18 Mar 2009
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Osunał się nieco w tył. Ale nie był zły, conajmniej takiej reakcji się spodziewał. Uśmiechnął się lekko pod nosem, po czym powiedział:
- Chyba nie za dobrze z tobą. Przynajmniej tak to wygląda jak śpisz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 20:38, 23 Mar 2009 |
|
 |
Szkarłatna
Samotnik

Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 1552
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
- Spójrz na siebie - Prychnęła, wywracając ślepiami
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 20:41, 23 Mar 2009 |
|
 |
Aryan
Samotnik

Dołączył: 18 Mar 2009
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
- Najwyraźniej chodzi tylko o oddech, bo z głową wszystko w porządku. - powiedział lekko z nieco złosliwym uśmiechem, wiedząc że mimo jego obaw niedługo dojdzie do siebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 20:45, 23 Mar 2009 |
|
 |
Szkarłatna
Samotnik

Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 1552
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
- Widać jesteś obyty z tym, że nie ma w Tobie nic atrakcyjnego... - Mruknęła uśmiechając się w dziwny sposób, tak, to była prowokacja, ale trochę inna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 20:48, 23 Mar 2009 |
|
 |
Aryan
Samotnik

Dołączył: 18 Mar 2009
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
- Wiesz, może cię nie znam, ale podoba mi się w tobie coś, jedna cecha...to, że akceptujesz się taką jaka jesteś. Jak już mówiłem, z głową wszystko w porzadku... - znowu sie uśmiechnął, jak przed tem, ale tym razem było to dużo bardzije widoczne. Dawno nie miał okazji, żeby być złośliwym. Czasem to miłe - pomyślał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 21:01, 23 Mar 2009 |
|
 |
Szkarłatna
Samotnik

Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 1552
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
- Czyżby?- Podniosła się na chwiejne łapy mierząc go dumnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 21:03, 23 Mar 2009 |
|
 |
Aryan
Samotnik

Dołączył: 18 Mar 2009
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
- Widzę, że już ci lepiej. Świadczy o tym nie tylko to, że stoisz. Może nawet bardziej to, że nie straciłaś nic z ... "uroku". - ciągle sie uśmiechał, ale już nie tak bardzo. Teraz jego twarz przybrała spokojny, ale dość zmęczony wyraz. - A jeśli mam odpowiedzieć poważnie to sądze, że to dobra cecha. Likwiduje sporo problemów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 21:10, 23 Mar 2009 |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|