Autor |
Wiadomość |
Moonstar
Gość
|
|
|
-Nie przejmuj się tym niemniej jednak chciałabym cię poprosić o odejście i pozwolenie mojejmu partnerowi na odpoczynek-spojżała na niego znacząco
|
|
Czw 19:33, 01 Maj 2008 |
|
 |
|
 |
Kronos
Gość
|
|
|
- Jak sobie życzysz, pani. - Skinął łeb na pożegnanie i odbiegł truchtem.
|
|
Czw 19:34, 01 Maj 2008 |
|
 |
Moonstar
Gość
|
|
|
Przyszła i zaczęła lizać Calderona, po chwili ułożyła się obok niego i zasnęła
|
|
Czw 21:41, 01 Maj 2008 |
|
 |
Calderon Delvardan
Medyk

Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z piekła.
|
|
|
|
Calderona męczyły koszmary. Wszystkie obrazy którymi "poczęstował" go Wąchacz. W końcu zbudził. spojrzał w taflę wody.- Na wielki Wiatr! jak ja wyglądam...- wrócił chwiejnym krokiem do Moonstar, Przytulił się do Niej. Dziękował w duchu, Jej, i nie wiadomo komu za to że, ma Moonstar. Delikatnie polizał ją w ucho i położył się obok, czekając aż się zbudzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 8:31, 02 Maj 2008 |
|
 |
Moonstar
Gość
|
|
|
Otworzyła błękitne ślepia i spojżała na Calderona
-Na wielki Księżyc!!! Co ci się stało?!!
|
|
Pią 10:53, 02 Maj 2008 |
|
 |
Calderon Delvardan
Medyk

Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z piekła.
|
|
|
|
-Zaklęcie tego drania.- wymruczał Cicho.- miało mnie zabić. Ale jakimś cudem łądunek nienawiści zniwelował magię.To cud... że jeszcze żyje.- Przytulił się do ukochanej. Nie wiedział co robić. poszedł na wodospad pobawić się nieco. [ zabawa z Seledine xD]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Calderon Delvardan dnia Pią 11:06, 02 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pią 10:57, 02 Maj 2008 |
|
 |
Moonstar
Gość
|
|
|
Wstała i poszła za nim
|
|
Pią 11:11, 02 Maj 2008 |
|
 |
Calderon Delvardan
Medyk

Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z piekła.
|
|
|
|
Przeklęty Pazur wszedł do nory... Pomimo tego co wiedział i pomimo tego co planował, co obiecał, Zawył. Wycie odezwało się na całym obszarze WL. Sierść wróciła do starego koloru, nawet pociemniała. Na koniec zmieniły się oczy. z Przenikającego ciemnego błękitu, zamieniły się w czerń, Całe gałki oczne były czarne jak noc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 13:45, 02 Maj 2008 |
|
 |
Kronos
Gość
|
|
|
Przyszedł i ujrzawszy CD, uśmiechnął się szyderczo.
|
|
Pią 13:48, 02 Maj 2008 |
|
 |
Calderon Delvardan
Medyk

Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z piekła.
|
|
|
|
VCalderon odwrócony tyłem do wilka stał w progu do spiżarni.
- Ty chyba nie wiesz z kim tańczysz.- Gdy wypowiadał te słowa w Kawernie zrobiło się ciemno. - Wynoś się głupcze. Do głowy Przeciwnika wdarły się straszne myśli
Jego serce zmarzło od ładunku nienawiści. Wyleciał z Kawerny.
-Nie tylko Twój mistrz potrafi rzucać o ściany.- Wuymruczał.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Calderon Delvardan dnia Pią 13:52, 02 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pią 13:50, 02 Maj 2008 |
|
 |
Kronos
Gość
|
|
|
-Ex traho exta orum ! - Wypowiedział zaklęcie wyrywające wnętrzności. Uciekł w pośpiechu.
Ostatnio zmieniony przez Kronos dnia Pią 13:55, 02 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pią 13:53, 02 Maj 2008 |
|
 |
Calderon Delvardan
Medyk

Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z piekła.
|
|
|
|
/ i w co nim cinąłeś? wyleciałeś z pieczary/
Przeklęty Pazur.- Wymruczał pod nosem dwa niezrozumiałe słowa. Kula lecąca w jego strone zniknęła, Wybuch spowodował że Kronos odleciał jeszcze dalej.
-Teraz bracie nie masz siły aby rzucać czary, i aby uciekać. Teraz zginiesz.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Calderon Delvardan dnia Pią 13:57, 02 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pią 13:56, 02 Maj 2008 |
|
 |
Kronos
Gość
|
|
|
//jego już nie ma i nawet nie był W pieczarze tylko nazewnątrz//
|
|
Pią 13:59, 02 Maj 2008 |
|
 |
Calderon Delvardan
Medyk

Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z piekła.
|
|
|
|
Przeklęty pazur wlazł do pieczary, zastawił je Nienawiścią. Tylko jedna osoba mogła ją złamać. Położył się w rogu jaskini i przeistoczył się do końca.
Na koniec, całkowicie przeistoczony wyszedł z pieczary, na pustkowie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Calderon Delvardan dnia Pią 22:02, 02 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pią 14:01, 02 Maj 2008 |
|
 |
Sam
Gość
|
|
|
Przyszedł i usiadł przy pieczarze mając nadzieję spotkać CD, by z nim porozmawiać.
|
|
Sob 13:22, 03 Maj 2008 |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|