Autor |
Wiadomość |
Calderon Delvardan
Medyk

Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z piekła.
|
|
|
|
Z krzaków bezszelestnie wyłonił się ciemnej maści duży Cienisty. Stanął tuż za przybyłym, i warknął do ucha.- Kogo szukasz, kolego?-Przeklęty Pazur zniknął i pojawił
się przed wilkiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 13:25, 03 Maj 2008 |
|
 |
|
 |
Moonstar
Gość
|
|
|
Przyszła, mając szczerą nadzieję, że nikt jej nie obserwował, nie mogła się już powstrzymać...
|
|
Sob 13:26, 03 Maj 2008 |
|
 |
Sam
Gość
|
|
|
- Chciałbym z Tobą porozmawiać. - Powiedział zdumiony magicznymi zdolnościami CD.
|
|
Sob 13:27, 03 Maj 2008 |
|
 |
Calderon Delvardan
Medyk

Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z piekła.
|
|
|
|
- To nie magia.- Jakimś cudem odgadł o cczym myśłał znajomek.- Nienawiść wielka, dała mi możliwość przenikania w cieniach..- Rzucił beznamiętnie, Skinął łbem na powitanie.- Wejdźmy zatem do mnie by nikt nam nie przeszkadzał..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 13:29, 03 Maj 2008 |
|
 |
Sam
Gość
|
|
|
- Dobrze. - Odparł do wilka pogodnie.
|
|
Sob 13:34, 03 Maj 2008 |
|
 |
Calderon Delvardan
Medyk

Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z piekła.
|
|
|
|
Odgarnął bluszcz, Warknął donośnie, Dziura wejsciowa do nory jakby rozbłysła na moment. WWszedł do środka zapraszajać wilka. Zaraz gdy tamten wszedł Przeklęty Pazur poraz kolejny warknął, nieco głośniej, Dziura znów rozbłysła. Nienawiść blokowała drzwi. Jedna osoba mogła ją przełamać.
- A zatem? Mów.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Calderon Delvardan dnia Sob 13:37, 03 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Sob 13:37, 03 Maj 2008 |
|
 |
Moonstar
Gość
|
|
|
Nie wiedziała, czy jest wstanie przełamać barierę nienawiści, ale miała taką szczerą nadzieję i spróbowała
|
|
Sob 13:40, 03 Maj 2008 |
|
 |
Sam
Gość
|
|
|
- Czy mogę Ci jakoś pomóc ? - Zapytał i usiadł delikatnie, czuł się tutaj nieswojo.
|
|
Sob 13:42, 03 Maj 2008 |
|
 |
Calderon Delvardan
Medyk

Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z piekła.
|
|
|
|
w Kawernie zawirowało powietrze, posłania wyleciały pod sufit, zapachniało ozonem...
-Moonstar.- Powiedział Przeklęty P ciągle odwrócony do wejścia...- Nie powinno Cię tu być.
Zwrócił się do Sama.- Muszep okonać Wąchacza, albo raczej to co go opętało. Nie wiem czy chcesz mo pomagać.- zamyślił się na chwile.- Za propozycje dziękuje.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Calderon Delvardan dnia Sob 13:44, 03 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Sob 13:42, 03 Maj 2008 |
|
 |
Sam
Gość
|
|
|
- Pomagam, mój kolega Kronos udaje, że jest z Wąchaczem, po to by z niego wyciągnąć informacje. - Sprostował swoje zamiary.
|
|
Sob 13:46, 03 Maj 2008 |
|
 |
Moonstar
Gość
|
|
|
-Wiem, ale ja... się nie mogłam powstrzymać, ale nie śledził mnie upewniłam się- po chwili dostrzegła zmiany u swojego partnera...- co ci się stało
|
|
Sob 13:49, 03 Maj 2008 |
|
 |
Calderon Delvardan
Medyk

Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z piekła.
|
|
|
|
- Ciszej, chłopie!- rzucił Przeklęty.- Ciągle mogą tu gdzieś być. Oni , mnie obserwują, każdy mój ruch... A tak wogóle mogliscie to powiedzieć wcześniej. Nie dawno, wczoraj Kronos chciał mi wypruć zaklęciem flaki. Gdybym chciał go ścigać już by nie żył.
Jestem przeklęty.- rzucił beznamiętnie.- Mogę nad tym panować ale teraz pozwoliłem by to panowało nade mną. Nie odczuwam uczuć. ALe moge się przemieszczać niezauważony w cieniach. Ciebie natomiast nie powinno tu być.- Spróbował wysłąć falę nienawisci wprost w Moonstar tak by ją wypchnąć z jaskinii. Powietrze wokół wilcyzcy zafalowało. Nic jej sie nie stąło.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Calderon Delvardan dnia Sob 13:54, 03 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Sob 13:50, 03 Maj 2008 |
|
 |
Sam
Gość
|
|
|
- On rzucił na Ciebie zaklęcie ze świadomością, że Wąchacz mógł Was obserwować, więc je walnął by nic nie podejrzewał. - Mruknął wytłumaczając zachowanie Kronosa.
|
|
Sob 13:56, 03 Maj 2008 |
|
 |
Moonstar
Gość
|
|
|
Skuliła uszy przerażona i odbiegła z płaczem
|
|
Sob 13:57, 03 Maj 2008 |
|
 |
Calderon Delvardan
Medyk

Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z piekła.
|
|
|
|
- Wybacz na chwile.- rzucił beznamiętnie, wybiegając z kawerny.
Moonstar biegła szybko. cienie były wszędzie. Nagle zostąła staranowana, i upadła na bark.- Nie uciekaj przede mną. Proszę. potrzebuje.- Nie mógł z siebie tego wydusić.- potrzebuję Cię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 14:00, 03 Maj 2008 |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|