Wodospad

Dołączył: 03 Mar 2008 Posty: 65 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

powstał i podszedł napić się wody

Post został pochwalony 0 razy

*wyskoczyla z wody i sie otrzepala a potem wciagnela powietrze nosem i sie oblizala podeszla po cichu do krzakow i warknela glosno a z owych krzakow wyleciala sredniej wielkosci kuropatrwa. Pearl odbila sie od ziemi i chwycila ptaka w pol a nastepnie potrzepala pare razy lbem lamiac ptakowi kregoslup. Polozyla sie pod najblizszym drzewem i zabrala sie za oskubywanie zdobyczy z pior*XDDDDDD

Post został pochwalony 0 razy

Jak zwykle pojawiła się z cihym pyknięciem na drugim brzegu, od razu wskoczyła do wody, nurkując głęboko. Chwilę później wilczyca wyskoczyła na brzeg, otrzepała się i spojrzała po wilkach.
- Witajcie.

Post został pochwalony 0 razy

zaczął pić wodę

Zerknęła na Slayera.

Post został pochwalony 0 razy

*Alta LAp!!!*krzyknela Pearl i cisnela w wilczyce kawalkiem Kuropatrwy*XDDDDDDDDDDD

Post został pochwalony 0 razy

- Gdzie? Co? Jak? - złapałam kuropatwę w pysk patrząc na Pearl głupio xd

Post został pochwalony 0 razy

Smacznego - powiedział i położył sie koło wody

Położyłam kawałek kuropatwy między łapami i ułożyłam się wygodnie.
- Dzięki, a może chcesz kęsa? - uśmiechnełam się miło do czarnego wilka

Post został pochwalony 0 razy

Oh , nie jadłem już dzisiaj sporo - uśmiechnął się do wilczycy
a po chwili dodał - dziękuję za propozycję

Ostatnio zmieniony przez Slayer dnia Wto 17:27, 04 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz

- Nie ma za co. - uśmiechnęła się lekko i zaczeła skubać tam gdzie nie było piór, łapami trzymając ptaka.

Post został pochwalony 0 razy

Dołączył: 04 Mar 2008 Posty: 146 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Biały wilczek wyłonił się z zarośli, wolnym krokiem. Przypadł do wodopoju, wyraźnie bardzo spragniony, nawet nie zauważając innych wilków.

Post został pochwalony 0 razy

Atlanto , przepraszam za pytanie ale dużo podróżowałem i nigdy nie widziałem takich hmm znaków na futrze , co one oznaczają - zapytał wilk z wyraźną ciekawością na pysku

Zastrzygła jednym uchem w stronę szczeniaka, oczy miałą zwrócone w inną stronę, a kłami skubała kawałki ptaka.
- To tatuaże nadawane w Dniu Imienia, nasi przodkowie wierzyli, że są one przyszłością nadawaną łapą stadnego szamana, ale tego nikt nie udowodnił.... Można też je czytać jako symbolikę, w każdym razie wiadome jest, że każdy wilk nosi inne, ale każde stado miało swój znak rozpoznawczy, nie tylko kolor znaków, le także jeden, który powtarzał się u każdego z wilków, jak na przykład u mnie obwódka wokół jednego oka. - odparła dość chętnie na pytanie wilka

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Wachlarz Wrzasku dnia Wto 17:38, 04 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz

Dołączył: 03 Mar 2008 Posty: 181 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Zastrzygł uszami, i zerknał na obecne wilki, po czym wskoczył na najbliższy kamień, kładąc się na nim.

Post został pochwalony 0 razy