Wodospad

Dołączył: 03 Mar 2008 Posty: 181 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Ziewnał, i zamiotł kilka razy ziemie ogonem.. Przez chwilę, kątem oka zerkał na Black Pearl.

Post został pochwalony 0 razy

Przeniosla wzrok na Gaare i przygladala sie z zaciekawieniem

Post został pochwalony 0 razy

*spojzal ana Gare i podeszla do niego kladac sie z suptelnoscia glody obok wilka*
-nudzi mis ie*stwierdzila i polozyla leb na lapach*

Post został pochwalony 0 razy

Zasmiala sie cicho pod nosem widzac zachowanie wyrosnietej wilczycy.

Post został pochwalony 0 razy

*ziewnela i wstala po czym przeszla do wodospadu,napila sie przeszla pod skale potem pod drzewo nastepnie znow pod skale i pod wodospad. zrobila pare takich rundek by rozprostowac lapy po czym stanela pod jamis drzewem i sie przeciagnela.*
-nuda...nuda..nuda*mruczla pod nosem lazac bez celu, jej ogon leciutko wachlowal powietrze a Pearl sama stawiala swoje dlugie lapy w jednej rowniej lini tak dla zabicia nudy.*
-ech.....*westchnela i zadarla leb do nieba przygladajac sie gwiazda bo siazyca aktualnie widac nie bylo*Oo XDDDDDDDd

Post został pochwalony 0 razy

Dołączył: 03 Mar 2008 Posty: 181 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Ocknał się i zerkając na wilczycę, pokręcił lekko łbem. xP Wstał i przeciągnał się leniwie, po czym znów usiadł. Machając lekko ogonem zaczał się rozglądać po otoczeniu.

Post został pochwalony 0 razy

*westchnela i ppolozyla sie tam gdzie siedziala a mine miala okropnie znudzona*

Post został pochwalony 0 razy

Bursztynowo-złote ślepia obserwowały okolicę z góry Wodospadu. Tak dawno nie odwiedzała tego miejsca..

Post został pochwalony 0 razy

*Instynkt wielkiej ale smuklej wilczycy ktora lezala na ziemi jak zawsze byl niezawodny. Pearl podniosla smukly pysk letko nad ziemie a po chwili juz caly leb byl uniesiony wysoko w gore. Wilczyca postawila uszy i rozgladnela sie do okola, po chwili jednak jej slepia w tak zadko spotykanym odcieniu Ciemnego Bursztynowego brazu zmieszanego z metaliczna czernia spojzaly idealnie na nieznajoma wilczyce (Jutrzenka).*

Post został pochwalony 0 razy

Wyostrzony, niezawodny wzrok odziedziczony po matce dostrzegł ruch Black Pearl. Usunęła się w cień nie chcąc zostać odkrytą. Cóż.. Mimo tego, że wychowała się w tym właśnie miejscu czuła się tu strasznie obco.. Sama nie wiedziała czemu. Zeszła "tyłem" Wodospadu, wilcze ślepia nie mogły jej spostrzec. Przypomniała sobie, jak odkryła te przejście z Wilczą Pieśnią.. Poprzysięgły sobie milczeć o tym miejscu. Dopiero po pewnym czasie wilkom ukazała się wychudła sylwetka brązowo-rudej wadery. Wyglądała dość młodo, jednak była śmiertelnie wychudzona - jej smukłe ciało wydawało się być jedynie obciągnięte skórą. Można by się było na niej uczyć anatomii.. Jakby demonstracyjnie nie zwracając na nikogo uwagi pochyliła się nad wodopojem. Z pewnego rodzaju gracją zaczęła gasić pragnienie.. Zmęczone bursztynowo-miodowe ślepia lustrowały okolicę, nieufnie zerkały na wilki..

Post został pochwalony 0 razy

*Czarna wilczyca postawila uszy przygladajac sie Jutrzence. Po chwili wstala i zaczela powoli podchodzic do wilczycy.W tym czasie mozna bylo sie jej dokladnie przyjzec. Potezna wysoka jak na wilczy gatunek wilczyca o dlugich mocnych lapach i tyczkowatej budowie ciala. Smukly pysk z bialym koniuszkiem.Ogon wilczycy delikatnie i beznamietnie wachlowal powietrze a przydluga gesta siersc delikatnie falowala na wietrze. Wilczyca podeszla do nieznajomej stajac od niej w odleglosci trzech metrow. Pearl podniosla leb wyzej gdyz jak dotad byl troche opuszczony, i spojzala naJutrzenke uwanie swoimi wiecznie blyszczacymi slepiami o niespotykanym kolorze*
-witaj*powiedziala po chwili, spokojnym dosc milo brzmiacym glosem*

Post został pochwalony 0 razy

Specyficzne 'kreski' pod ślepiami miodowookiej zwracały na siebie uwagę. Tylko jedna wadera je posiadała.. Uniosła pysk nad powierzchnie wody. W jej miodowych oczach było to 'coś', co mimowolnie budziło litość, zdawała się być wyrośniętym szczenięciem pozbawionym matki.. Skinęła waderze lekko pyskiem, lustrując ją nieufnym spojrzeniem.

Post został pochwalony 0 razy

-Black PEarl*przedstawila sie a na jej pysku pojawil sie ten jej wieczny radosny usmiech*
-a ciebie jak zwa??*spytala radosnie po chwili podchodzac blizej i schylajac leb by sie niapic.Pearl byla jedyna w swoim rodzaju, drogiej z takim charakterem sie nie znajdzie. Wilczyca zachowywala sie tak jakby znala Jutrzenke od lat*XD

Post został pochwalony 0 razy

Black Pearl.
Pamiętała, jak przez mgłę.. Siegnęła pamięcią jeszcze głębiej..-Jutrzenka.-wymamrotała, jakby zapomniane od dawna imię, jakie nadała jej matka. Nie przywykła go używać.. Ale jeśli powrócić tutaj, to na dobre. Wątpiła, żeby ktokolwiek ją pamiętał.

Post został pochwalony 0 razy

*Az sie woda zaksztusila na dzwiek tego imienia po czym spojzala na wilczyce z niemalym zdziwieniem a woda sciekala jej po pysku*
-Ta..Jutrzenka?*zdolala tylko wydukac a oczy zrobily jej sie wielkie jak zlotowki*XD

Post został pochwalony 0 razy