Wodospad

Poraniony w wielu miejscu pysk wykrzywił grymas.. Usmiechu? Zrobiła krok w tył, prawie całkowicie zamaskowała się w cieniu drzew.-Pewnie ta..-odparła. Jej głos nie był głęboki, melodyjny i nieco 'przemądrzały' jak niegdyś.. Nie, teraz był o wiele bardziej oschły i pusty, pozbawiony emocji.

Post został pochwalony 0 razy

*niezrozumiala zachowania wilczycy zreszta nie miala czasu by sie nad tym zastanaiac tylko sie rozesmiala i zaczela rozgladac do okola*
-gdzie twa matka! i rodzenstwo!Sa tu prawda?! Wrociliscie*z jej pyska wydobyl sie potok slow uradowana ze zobaczy starych znajomych*XD

Post został pochwalony 0 razy

Uśmiechnęła się gorzko, widząc enruzjazm wilczycy, jednak skryta w mroku drzew nie dała zobaczyć nikomu owego uśmiechu.. Jedynie przydługie kły błysnęły w ciemności.-Nie żyją.-powiedziała swym głosem, całkowicie pozbawionym emocji.

Post został pochwalony 0 razy

Przyszedł zaciekawiony prowadzoną rozmową, którą przypadkiem słyszał. Usiadł obok wodospadu.

*zimny dreszcz przeszedl przez jej cialo a wilczyca zamarla w bez ruchu*
-c..co?*wydukala zszokowana*
-ja..jak to nie zyja?!*spytala patrzac na wilczyce i nie mogac uwierzyc w to co slyszala*
-zartujesz sobie ze mnie...prawda?*dodala odganiajac od siebie mysli ze oni nie zyja ze Jir nie zyje*
-to nieprawda....powiedz ze to nie prawda*dodala po chwili*

Post został pochwalony 0 razy

Odwróciła od niej pysk, przygryzła wargi.. Chwile słabości nie zdarzały jej się często.. Nie odzywając się słowem, jakby nigdy nic usiadła i zaczęła wylizywać łapę zmęczona po podróży. Jakgdyby nigdy nic.

Post został pochwalony 0 razy

Wstał i podszedł do Jutrzenki. Jestem Marvox, a Ty ? Usiadł obok niej.

*spojzala na nia zszokowana*
-dlaczego milczysz?!!!*spytala poddenerwowana cala sytuacja*
-dlaczego sie nei odzywasz!!???*ciagnela*

Post został pochwalony 0 razy

Spojrzał na Black Pearl.

Zignorowała Marvoxa.
-Nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem.-odparła ze znakomicie udawaną obojętnością, w dość bezczelny sposób wciąż siedziała i wylizywała łapę.

Post został pochwalony 0 razy

*skoczyla ku wilczycy zatrzymujac swoj pysk pare centymetrow od jej*
-zmienilas sie*powiedzila spokojnym glosem*
-co sie stalo? chce tylko wiedziec co?*spytala patrzac prosto w oczy corce swojej przyjaciolki i wilczycy ktora szanowala*

Post został pochwalony 0 razy

Postawiła łapę na ziemi.-Nie wiem. Nie chcę wiedzieć.-odparła jedynie. Po chwili odwróciła wzrok wzdychając ciężko.

Post został pochwalony 0 razy

-albo nie chcesz powiedziec*odparla podnoszac leb do gory*
-najgorzej jest ukrywac*dodala i podniosla leb do gory patrzac na niebo*
-''Jir.....dlaczego?....''*spytala sama siebie w myslach i spojzala na aJutrzenke*
-przepraszam*powiedziala odwracajac wzrok*

Post został pochwalony 0 razy

-Na każdego kiedyś przyjdzie pora.-powiedziała, jej grobowy ton głosu doskonale podkreślał jej słowa.

Post został pochwalony 0 razy

-ta....ale nie zawsze koniec nadchodzi w odpowiednim czasie*powiedziala spokojnie zerkajac na wilczyce*

Post został pochwalony 0 razy