Wodospad

-nie mysle nie mysle...*odparla spkojnie i mina jej zrzedla*XD

Post został pochwalony 0 razy

Spojrzał w niebo i tak patrzył parę minut potem się położył i zasnął.

- Nie wiem co uważasz złego w jaskrawych barwach. Spotykałam się z wilkami nawet i bez sierści, a widziałam nawet i demony z samych kości, więc nie robią na mnie wrażenia żółte osobniki. - powiedziała opanowanym głosem.

-Nie zrozumiałaś mnie.-odparła równie spokojnie. Machnęła ogonem, chwile jeszcze leżała w bezruchu, jednak po chwili zdawała się spaść ze skały - była to jedynie gra, gdyż Agresja najzwyczajniej w świecie się z niej ześlizgnęła, spadając niczym kot na cztery łapy. Machnęła ogonem i.. Tyle ją widzieli.

Wilczyca ułożyła się w górze Wodospadu, na tyle daleko od innych, by nie słyszeć zbyt wyraźnie ich rozmów. Zwinęła się na trawie, mrużąc oczy.

Post został pochwalony 0 razy

Spojrzałam mrużąc ślepia na MN,po chwili już wbiłam pazury lekko w ziemię, patrząc z "zaciekawieniem " na wodospad.

^^

Odbiegła ^

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Balla dnia Pią 22:29, 25 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz

Rzuciła ostatnie spojrzenie na wilki, poczym odbiegła, diabeł wie gdzie.

-Znowu to samo....*jeknela zrezygnowana*
-zostawili mnie.....*dodala i uwalila sie pod drzewem i poszla spac*XD

Post został pochwalony 0 razy

Przestala gapic sie na szczeniaka wciagnieta w szybki nurt wydarzen, spojzala na BP, polozyla glowe na lapach i patrzyla na nia

*spi i animysli sie obudzic*XD

Post został pochwalony 0 razy

Obudziła się dopiero, gdy poczuła na pysku delikatną pieszczotę pierwszych promieni słońca. Wstała, przeciągnęła się i zeskoczyła w dół. Odeszła kawałek dalej, nie chcąc budzić BP i zanurzyła pysk w chłodnej wodzie.

Post został pochwalony 0 razy

Obudził się wstał i też poszedł sie napić.

Obudził się. Wyszedł z krzaków i otrząsnał się z liści i gałązek. Ziewnał, rozglądając się sennie po otoczeniu, po czym podszedł do brzegu.

Post został pochwalony 0 razy

Skierowała ucho w stronę obcego wilka, nie przestając pić. Przyglądała mu się kątem oka, bez specjalnego zainteresowania, raczej z pewnego rodzaju irytacją. Jej rozdrażnienie było spowodawane faktem, że choć spędziła tu tyle czasu, przez ostatnie dni czuła się nieswojo. Długa wędrówka nie mogła pozostać bez eha. W czasie jej nieobecności pojawiło się mnóstwo nowych wilków, których w ogóle nie znała.
Było to raczej oczywistą konsekwencją dłuzszej nieobecności, nie powinno więc drażnić, wiedziała o tym. Ale drażniło, a to denerwowało ją dodatkowo jeszcze bardziej...
Odsunęła się od brzegu, usiadła z boku, zamyślona.

Post został pochwalony 0 razy

Zastrzygł uszami i zwrócił łeb w kierunku rudej wilczycy. Przez chwilę, kątem oka przyglądał się jej po czym skinał jej lekko pyskiem.. Machnał ogonem i zaczał pić wodę, lustrując wzrokiem otoczenie.

Post został pochwalony 0 razy