Wodospad

Death!-krzyknela za corką i podeszla do Niej narazie nicc nie robiac czekajac na reakcje Ciernia.

Post został pochwalony 0 razy

Dołączył: 23 Mar 2006 Posty: 2600 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Cofneła łapę, ale nie puściła jego ucha. Uśmiechneła się do niego zaczepnie, po czym zwróciła wzrok na szczeniaka.

Post został pochwalony 0 razy

takze patrzyla na szcenie nie robiac nic po bardzo chciala zobaczyc co zrobi CieRń.

Post został pochwalony 0 razy

Warknął cicho i odsunął się szybko. Odwrócił się, patrząc na miejsce, gdzie był jego ogon. Dostrzegając szczeniaka zasłonił kły, spojrzał na jego matkę. Zrobił krok w tył, zerkając na Lunę, poczym wrócił zmieszany spowrotem pod drzewo.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez CieRń dnia Czw 20:18, 22 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz

Przepraszam ze dziecko-powiedziala jedynie smijac sie z D i biorac ją do siebie.Chcesz sie napisc wody?-zapytala szczenie.

Post został pochwalony 0 razy

-Pik?
Zapiknęło szczenię i na chwilkę odwróciło się dop mamy. XD (zapytało)
Jeszcze nie wiedziało że to źle więc podbiegła do wilka i dalej zaczęła ciągnąć.
*Niech sie urwie* Pomyśłała. xD

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Death dnia Czw 20:21, 22 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz

Przestan!-wziela mala deliatnie za skore i poszla z nią dalej od Ciernia.Nie rob tak-ostrzegla.Chcesz pic?-zapytala ponownie.

Post został pochwalony 0 razy

Dołączył: 23 Mar 2006 Posty: 2600 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Popatrzyła za nim, przekrzywiając lekko łeb w bok, po czym podeszła do niego - Uhm.. Przecierz nic się nie stało.. - trąciła go lekko nosem - Szczeniaki już takie są.. xp - mrukneła siadając.

Post został pochwalony 0 razy

Malutka czy chcesz pic?-zapytala po raz trzeci.To chodz-kiwnela lbem zachecajaco aby podeszla do wodospadu

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Biała Gwiazda dnia Czw 20:25, 22 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz

Podkuliła ogon i kiwnęła łebkiem.

Post został pochwalony 0 razy

Pochylił lekko uszy, leżąc z pyskiem na łapach. -Mam złe odruchy... Wybacz - mruknął wbijając wzrok w inne drzewo, mimowolnie zerkając przed siebie, na wilczycę. -Czuję się momentami tak, jakbym się jeszcze nie obudził, jakbym nadal musiał być ostrożny - dodał ciszej

Post został pochwalony 0 razy

To chodz-kazala malej podejsc do wodospadu.

Post został pochwalony 0 razy

Powoli podeszła do wodospadu i zaczęła czegoś szukać.

Post został pochwalony 0 razy

Nabrala w lapy dody i podsunela do picia,po czym przytulila dzieci i lezala.9leceeeee nie zrob nic glupiego D)

Post został pochwalony 0 razy

Dołączył: 23 Mar 2006 Posty: 2600 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Spojrzała na niego - Mhm.. Ale nie martw się tym. Napewno niedługo się przyzwyczaisz, choć czasem i ostrożnym nie zaszkodzi też być. - machneła lekko ogonem i położyła się, krzyżując przednie łapy.

Post został pochwalony 0 razy