Wodospad

Przybiegła, rozglądając się uważnie. Usiadła na tej samej skale co wczoraj, skinęła łbem obecnym wilkom. Po niedługiej chwili zwróciła swój wzrok ku gładkiej tafli wody.

Post został pochwalony 0 razy

Skinął łbem do wader.

Post został pochwalony 0 razy

Skinęła lekko łbem w odpowiedzi stwierdzając, że nawet jeśli pozna jego imię nic to nie zmieni. od chwili miała poczucie, że skądś go zna...

Post został pochwalony 0 razy

Przeciągnął się, napinając swoje mięśnie.

Post został pochwalony 0 razy

Przeciągnęła się leniwie, jej ślepiom nie umknęły srebrne błyski w wodzie. Przysunęła się nieco do brzegu i zamoczywszy łapę, po chwili wyjęła z wody średniej wielkości rybę. Położyła ją na skale i zaczęła pożerać, nie chciało jej się polować na 'grubszą' zwierzynę. Bynajmniej na razie.

Post został pochwalony 0 razy

Stanęła na samym skraju wodospadu w wiecznej wodnej mgiełce, w której prawie nie było jej widać. Wiatr mierzwił jej sierść i szarpał stare warkoczyki.

Post został pochwalony 0 razy

Podszedł do wody i napił się powoli.

Post został pochwalony 0 razy

Skończywszy posiłek, zrzuciła ze skały pozostałości po rybie. Ułożyła się wygodnie na skale, wygrzewając się w słońcu.

Post został pochwalony 0 razy

Zapatrzyła się w kropelki wody rozpryskiwane w trakcie lotu w dół wodospadu. podniosła się i podeszła jeszcze krok bliżej tak, że spod jej łap osunęły się malutkie kamyczki i zniknely w klębiącej się masie wody, a wadera stała jak zahipnotyzowana coraz bardziej wyciągając szyję.. jakby coś tam dostrzegała..

Post został pochwalony 0 razy

Odetchnął głęboko. Był zrelaksowany - czasami przecież się należy.

Post został pochwalony 0 razy

Wróciła do pozycji siedzącej, gdy siadała wiatr zakołysał sakiewką zawieszoną na jej szyi, dało się słyszeć delikatne pobrzdąkiwanie umieszczonych w niej kamieni. Zaczęła wylizywać sobie ranę umiejscowioną na jej prawej przedniej łapie, co jakiś czas zerkając na wodospad czujnie. Tak jakby czegoś się spodziewała.

Post został pochwalony 0 razy

Usiadł na brzegu, wpatrując się w spadającą wodę.

Post został pochwalony 0 razy

Po chwili jej łapa zsunęła się, a MP ledwo odskoczyła, usiadła kilka kroków od wody i oddychała ciężko. Jak mogła być tak głupia? Co ją tam ciągnęło..?

Post został pochwalony 0 razy

Popatrzył bez emocji na białą wilczycę.

Post został pochwalony 0 razy

Po chwili wilczyca wybuchnęła śmiechem. To była jedna z niewielu rzeczy jakich nauczyła się 'na obczyźnie'. Śmiała się z własnego strachu. Cofnęła się jednak znad skarpy i podeszła do spokojniejszej czesci, przed wodospadem. Weszła na dwa kroki w wodę i napiła się.

Post został pochwalony 0 razy