Wodospad

Wiatr targał jej brązowe futro, układając je w najrozmaitszy sposób. Spojrzenie jej bursztynowych ślepi zatrzymało się na białej wilczycy. Ułożyła łeb na łapach, nie spuszczając wzroku ze skał 'wiszących' na granicy wodospadu. Coś przeczuwała. Miała złe przeczucia, wzdrygnęła się lekko.

Post został pochwalony 0 razy

Ułożył łeb na łapach, pozornie spokojnie obserwując wodospad.

Post został pochwalony 0 razy

(mhwahahah xD Demolowanie wodospadu xD)
Nagle dało się słyszeć potężny huk, a na skale na której przed chwilą siedziała brązowa wilczyca dosłownie roztrzaskał się wielki głaz, który spadł z półki skalnej położonej niedaleko wodospadu. Gdyby była tam wilczyca, prawdopodobnie w tej chwili byłaby wielką, nieżywą kupą brązowego futra.

Wilczyca zaś siedziała tuż przed skałą, wpatrując się w odłamki wielkiego głazu. Ledwo trzymała się na łapach, była nieco oszołomiona. Spojrzała w górę, przez chwilę wydawało jej się że widziała sylwetkę szarego wilka, stojącego tam gdzie jeszcze kilkanaście minut temu był głaz. Potrząsnęła łbem, odpędzając od siebie tę myśl.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Alecto dnia Śro 17:35, 28 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz

Popatrzył uwaznie na głaz, potem na miejsce, skąd spadł. Jemu też wydawało się, iż widzi jakąś sylwetkę...

Post został pochwalony 0 razy

Buddzi się chodz nie wstaje. Spogląda na wilki zgromadzone nad wodospadem.

Post został pochwalony 0 razy

"Nie, przecież to niemożliwe. Żaden wilk nie mógłby przepchnąć tego głazu..." - usiłowała myśleć logicznie. Odeszła nieco dalej i położyła się, nie mogąc dłużej ustać na roztrzęsionych łapach. Choć było dosyć ciepło, wilczyca zatrzęsła się.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Alecto dnia Śro 17:39, 28 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz

Machnął ogonem, lekko zaintrygowany. Jeżeli tamto zwierzę przepchnęło taki głaz, to może byłby dla PMa dobrym przeciwnikiem.

Post został pochwalony 0 razy

(sory za zamuła..)
Spojrzała na głaz i na miejsce skąd spadł. Wiatr powiał z tamtej strony wyraźnie przynosząc ze sobą wilczy zapach.

Post został pochwalony 0 razy

Spojrzałem na wilki i zszedłem z czubku wodospadu.
- Co jest? - warknąłem pod nosem do PM

Post został pochwalony 0 razy

- O co ci chodzi? - odparł ze spokojem, nawet bez cienia irytacji. - Co ma, w twoim mniemaniu, być?

Post został pochwalony 0 razy

Nie mogła wydobyć z siebie słowa - zresztą nie do niej było skierowane pytanie. Wilczyca wyglądała tak, jakby się tego spodziewała. Ale jednocześnie była w lekkim szoku. Usiadła, usiłując opanować mijające już drżenie łap.

Post został pochwalony 0 razy

- Co się stało, ze się tak dziwicie co jakiś tam głaz spad i co?
Spojrzał na MPeczy i kiwnął do niej głową

Post został pochwalony 0 razy

Spojrzała na PM marszcząc brwi, wyczuwała w nim coś takiego.. hm.. wolę walki? nie potrafiła tego nazwać. Otrząsnęła się z osiadłych na niej malutkich kropelek deszczu.

Post został pochwalony 0 razy

- Tam był jakiś wilk podobnoż. Nieźle, jak na tego czarnego wilka... - więc, tak samo jak Alecto, widział tego czarnego na górze.

Post został pochwalony 0 razy

Spojrzała na Alecto.
- też go czułaś? - zapytała.
Skinęła do ZSz.

Post został pochwalony 0 razy