Wodospad

- A czy w Tobie krąży krew demonów? - zapytałem wprost

- Tak. - Odpowiadam rozbrajająco szczerze.

- A co? - Dodaję, widząc jego minę. - Jak myślisz, skąd mam ten... dar?

Post został pochwalony 0 razy

- Magia pozwala na wiele rzeczy. Po Tobie nie da sie tak łatwo poznac, czyś z demonami spokrewniony, jednak w przypadku mnie jest już prościej. W mym ciele krąży ponad połowa krwi demonów i jest jej coraz więcej... To kwestia czasu gdy będe jak one... - spojrzałem w bok...

- Nie byłoby tak, gdybyś się temu nie poddawał. - Odpowiadam, o dziwo, zaskakująco poważnie. I z ponurą miną. - Ja też zostałem dotknięty tym przekleństwem, a jednak od lat uciekam przed cieniem przeszłości i żyję. Żyję normalnie, pomimo walki jaką muszę toczyć z samym sobą. A ty już się poddałeś! Nawet nie spróbowałeś walki.

Post został pochwalony 0 razy

- Bo nie chce walczyc. - odparłem wprost - I tak tu długo nie zabawie, w końcu wróce do Abyss, do rodziny. Ale nie spieszno mi. - powiedziałem dośc poważnie - Narazie chce poużywac starego życia tak, jak tylko jestem w stanie.

- Więc nie skarż się, że zostajesz odrzucony. To twój i wyłącznie twój wybór.

Post został pochwalony 0 razy

- Powiedz mi tylko, czy coś da walka z włąsnym dziedzictwem. - odparłem wprost - To wojna której nie wygrasz, nie zważając na upór i determinacje.

Zauważasz jakieś dziwne linie na moim grzbiecie, tworzące tatuaż o skomplikowanym, pajęczym wzorze. To dziwne, bo przedtem futro całkowicie je skrywało. Wydaje się, że choć są czarne, zaczęły świecić.

- Może i nie. Ale będę ją toczył tak długo, jak to możliwe. Bo taka jest moja wola. I tylko moją wolą przeżycia mogę walczyć. Jeśli ty jej nie posiadasz...

Linie znikają.

- To twój wybór.

Post został pochwalony 0 razy

Pokiwałem głową uśmiechając się lekką - Młodyś i niedoświadczony. Przypominasz mnie, gdy byłem młodszy, ten sam pełen odwagi i nieugiętej woli zapał. Wygaśnie, prędzej czy później... - minąłem go - Troche mi Cię żal...

- Nie oceniaj po pozorach. - Odpowiadam. - Bo mnie nie znasz. I zdziwiłbyś się, poznając moją historię.

Post został pochwalony 0 razy

nad wodospad przyszedł czarny wilk był aż do złudzenia podobny do swego ojca jedynie oczy się różniły były białe,puste ślepe..skierował pysk w kierunku wilków..

Post został pochwalony 0 razy

- I nawzajem - uśmiechnąłem się lekko - Jakbyś miał ponad 200 lat na karku, też byłbyś pesymistą - zaśmiałem sie cicho po czym ruszyłem w strone Mrocznego Lasu

Biała, zielonooka wilczyca lekkim krokiem przybiegła nad Wodospad, siadając gdzieś z boku i lustrując spojrzeniem wilki. Trochę czasu minęło, od kiedy była tu ostatnim razem.

Post został pochwalony 0 razy

- Nie jestem. - odpowiadam z szerokim uśmiechem, po czym znikam, dosłownie jak zdmuchnięty.

Post został pochwalony 0 razy

Wbiegła truchtem zmiatając ogonem ziemię. Była już dość wyrośnięta, jej łapki były wręcz nieproporcjonalnie długie.

Post został pochwalony 0 razy