Opowieść Kiełka xD

No więc dobra, piszę opowiadanie. Teraz stuknę pierwszy rozdział. Oceniajta w postach i ankiecie xD. Głownym bohaterem NIE będę ja, tylko wymyślony przeze mnie Enerus

Rozdział 1
PROLOG
Gdzieś w dalekiej krainie, tam, gdzie nie stanęła jeszcze ludzka stopa, żył pewien wilk. Na imię miał Enerus. Brał się za zwykłego wilka, inni także, lecz nikt nie wiedział nawet on sam, kim jest naprawdę. Pewnego dnia wyszedł ze swojej groty. Miał się spotkać ze swoim najlepszym przyjacielem, Stalowym Pazurem. Ten czekał na niego w ich miejscu spotkań.
-Witaj, przyjacielu- odezwał się Enerus
-Ach Witaj- odrzekł Stalowy Pazur
-Ileż to lat minęło, odkąd się poznaliśmy...
-Prawda, kupa czasu
Nagle zza krzaków wydobyły się dziwne szelesty. Przygoda się zaczyna...
CDN

Rozdział 2
Groźba Ikarxa
Zza krzaków wyskoczył jakiś biały wilk z dziwnymi tatuażami na grzbiecie. Zaczął coś niezrozumiałego bełkotać pod nosem. Po chwili weszcie wydobył z siebie
-Jutro o świcie wasza wataha zostanie zniszczona. Nasz pan, Ikarx wszsystko zaplanował. Jeśli chcecie zachować życie wynośćie się stąd. Skoro przekazałem wam tą wiadomość, nic tu po mnie.-i uciekł
-Wynosimy się!- powiedział rozpaczliwym głosem Stalowy Pazur
-Ja tu zostaję! Musi być jakiś sposób, żeby powstrzymać Ikarxa!!!
-Możliwe, ale ja w to nie wchodzę. Wybacz
-Twój wybór, uciekaj więc, ja dam sobie radę.
-Żegnaj.- Po tych słowach odszedł
***
Stalowy Pazur zmierzał w kierunku wschodnim. Tam znajdowała się legendarna Nora Bezpieczeństwa. Jest ona tak wielka, że pomieściłaby nawet 3 watahy naraz. Kazdy wilk, który zamieszka w niej nie pożałuje tego. Nie trzeba polować, pokarmy są dostarczane do środka, poza tym każdy tam żyje w przyjaźni. Ale żeby dostać się do Nory, trzeba pokonać wiele trudności po drodze. Wielu już zginęło próbująć się do niej dostać. Stalowy Pazur przemierzał niziny, wyżyny i góry. Pokonywał dziki, byki, a nawet niedźwiedzie. Wreszcie doszedł do wymarzonej nory. Gdy wszedł okazało się, że Nora Bezpieczeństwa to tylko bajka dla dzeici. Zamiast wilków wypełniona była niedźwiedziami. Te na widok intruza rzuciły się na niego i rozszarpały na strzępy.
CDN

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kieł Przeznaczenia dnia Sob 14:40, 24 Maj 2008, w całości zmieniany 3 razy

jak można oceniać coś, co zaledwie dopiero zacząłeś? oO'

za krótkie,nie ciekawe..

Post został pochwalony 0 razy

a, nu z ocenami może powstrzymajcie się do 3 rozdziału łącznie z nim, dobra?
P.S. Od teraz nowe cześci będą przybywały w poście początkowym, więc zainteresowanych proszę o oprzegądanie ierwszego postu raz na jakiś czas

Post został pochwalony 0 razy

Taka sobie. Dialogi są takie, jakby małe dzieci je mówiły i trochę za mało akcji, ale dałam ci 4.

Post został pochwalony 0 razy

Aż mi się nie chce komentować, ale niech będzie.
Primo: Pierwsze trzy zdania mnie rozśmieszyły, a pierwszy dialog sprawił, że momentalnie poprawił mi się humor.
Secundo: Po co, u demona, używać wyrazów "jakiś"? Piszesz jakoby opowiadanie, wysil się więc, język polski daje duże możliwości.
Tertio: Co to znaczy "oplanować"?

Ogółem: krótkie, nieciekawe i zwyczajnie śmieszne.
Przepraszam, ale przecież nie będę kłamać.

Post został pochwalony 0 razy

Odp. Primo: A więc musisz być osobą, która śmieje się z ruszania palcem
Odp. Secundo: W opowiadaniu nie występował ŻADEN demon i raczej nie będzie występował, więc musiałaś mnie z kimś pomylić
Odp. Tertio: A, nu pomyliłem się, ale już to poprawiłem

Post został pochwalony 0 razy

Kieł Przeznaczenia napisał:

Gdzieś w dalekiej krainie, tam, gdzie nie stanęła jeszcze ludzka stopa, żył pewien wilk. Na imię miał Enerus. Brał się za zwykłego wilka, inni także, lecz nikt nie wiedział nawet on sam, kim jest naprawdę. Pewnego dnia wyszedł ze swojej groty. Miał się spotkać ze swoim najlepszym przyjacielem, Stalowym Pazurem. Ten czekał na niego w ich miejscu spotkań.
-Witaj, przyjacielu- odezwał się Enerus
-Ach Witaj- odrzekł Stalowy Pazur
-Ileż to lat minęło, odkąd się poznaliśmy...
-Prawda, kupa czasu

Wybacz, ale ten dialog to naprawdę komedia. Miał się spotkać ze swim przyjacielem. Po co? Żeby stwierdzić, ile lat minęło?

Co do demona, to już nic nie dodam. Odsyłam tylko na kurs czytania ze zrozumieniem...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mglista Noc dnia Sob 18:48, 24 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz

Hehe to też mnie rozśmieszyło i miałam kłopoty ze zrozumieniem tekstu ^^

Post został pochwalony 0 razy

Heh nie tylko was dwie to rozsmieszylo bo mnie tez XDD
a co do tego ze mialas problemy ze zrozumieniem tekstu Cero to ja mialam to samo XDDD

a co do opowiadania to powiem ze czytalam i czytam wiele opowiadan i mosze powiedziec ze to jest poprostu nudne i nie ciekawe.

Popracuj nad tym troche bo rozdzial majacy szesc linijek jest bez sensu. Niektore rozdzialy opowiadan maja nawet dwie czy trzy strony wiec w porownaniu z tym to nawet porownywac nei warto.

Post został pochwalony 0 razy

Według mnie całe jest napisane skrótami myślowymi. No i tez się rozśmieszyłam xD

Post został pochwalony 0 razy

Poza tym rozdział drugi jest lekko bez sensu. Po pierwsze kto jest głównym bohaterem? Po drugie jakim cudem mogła istnieć taka wielka nora, do której byłyby dostarczana żywność? Po trzecie niedźwiedzie to samotnicy i nie żyją w watahach tak jak wilki, więc raczej nie mogłyby żyć razem ; P I opisałeś to tak, jakby ci się nie chciąło rozwinąć. Wszedł do nory i go zagryzły. Ogólnie bez sensu.

Post został pochwalony 0 razy

	Cera napisał:
	"...kto jest głównym bohaterem? Po drugie jakim cudem mogła istnieć taka wielka nora, do której byłyby dostarczana żywność? Po trzecie niedźwiedzie to samotnicy i nie żyją w watahach tak jak wilki..."

Głownym bohaterem jest Eteron, przecież to jest napisane tuż przed pierwszym rozdziałem, z norą to jest wyraźnie napisane, że to była tylko plotka, a z niedźwiedziami, to jednak rzeczywiście przesadziłem xD

Post został pochwalony 0 razy