Polowanie MN i Shinena

Przybyliśmy na ziemie, łowiąc trop zwierzyny, najlepiej jelenia lub sarny, ewentualnie łosia. Padający dziś deszcz zmiękczył ściółkę i głuszył kroki, pozwalając na polowanie z marszu.

Post został pochwalony 0 razy

Biegła pod wiatr niezmordowanym wilczym truchtem. Na razie trzymałą sie boku Shinena, ale gdy tylko zapach stanie się wyraźniejszy chciała odbiec w bok, by mogli zajść ofiarę z dwóch stron. Nasłuchiwała czujnie, tłumiąc własne kroki.

Post został pochwalony 0 razy

Stąpam cicho i ostrożnie, węsząc. Cieszę się, że przed pójściem na polowanie poszedłem na chwilę do jaskini - więc teraz czuć mnie słabiej, a przy tym zalatuję miętą, rumiankiem, lawendą, igliwiem... całym bukietem zapachów umieszczonym w moim posłaniu. Nie czuć mnie tylko wilkiem. Dlatego to ja będę tym, która zaczai się na zdobycz, podczas gdy Mglista ją okrąży.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Shinen dnia Śro 22:35, 21 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz

/Nawet nie wiesz, jak mam na imię? -_- Blue_Light_Colorz_PDT_08

/

Ugięła lekko łapy, przenosząc ciężar na tylne. Nie biegła już, stąpała ostrożniej. Odbiła w prawo od Shinena, chcąc minąć ofiarę, by móc potem spłoszyć ją z przeciwnej strony, niż on.

Post został pochwalony 0 razy

//sorki. Po prostu śpię. A dalej mi się śnią koszmary pt. "co mi zrobi moonstar jak mnie złapie w swojej jaskini / przy szczeniętach" ;-)//
Zaczajam się w gęstych zaroślach, dokładnie tak, by uciekająca pod wiatr (jak najdalej od Mglistej) zwierzyna przebiegła tuż przede mną.

Post został pochwalony 0 razy

/Uparta jest ^^ Głupio tak, bez MG/

Nie widziała już Shinena, sunęła naprzód na ugiętych łapach. Zwierzę (co to w ogóle jest?) zostawało coraz bardziej z tyłu. W końcu uznała, że nie może już iść dalej, by wiatr nie zaniósł mu jej zapchu. Zawróciła więc, wypatrując ofiary. Wiedziała, że jest blisko.

Post został pochwalony 0 razy

//O, już mam, jak wstrzymać na moment polowanie "po fabularnemu". CD wysadził sobie dom XD//

Gdy słyszymy huk od strony Ziem Wspólnych, wstaję, nastawiam uszy.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Shinen dnia Śro 22:51, 21 Maj 2008, w całości zmieniany 2 razy

//Tak, czytałam. Trochę się wkurzył ^^ Czy to nie oznacza, że bedziemy musieli tropić jeszcze raz?//

Mglista gwałtownie uniosła łeb, nasłuchując i węsząc, choć wiatr w tym przypadku niezbyt jej sprzyjał. Huk kojarzył jej się z ludźmi, ale ten, który usłyszała teraz sugerował, że ludzie musieliby wysadzić swoje domy. Nie było takich w okolicach Wodospadu. Zastrzygła uchem, zaintrygowana. Miała nadzieję, że wodospad wciąż jest na swoim miejscu.

Post został pochwalony 0 razy

Tam Mglista jak i Shinen "usłyszeliscie" delikatną wibrację, jakiś dźwięk, coś do końca nie zdefiniowanego. Ok 50 kroków od waszych pozycji, spłoszone wybuchem poderwało się coś dużego. Możliwe że Łoś. Albo niedźwiedź.

Post został pochwalony 0 razy

Ruda zerwała się natychmiast, postanawiając później sprawdzić, co było źródłem wybuchu. Rzuciła się biegiem za uciekającym zwierzęciem, chcąc odciąć mu drogę. Wiedziała, że Shinen zaatakuje od drugiej strony.

Post został pochwalony 0 razy

Natura wam sprzyjała. znajdowaliście sie w idealnych pozycjach. Biegłaś w ten sposób że, wpadłaś na polanke z drugiej strony niż Shinen. Niestety. Podczas biegu nie "słyszałaś" już tych wibracji... NA polance stał młody, ledwo dojrzały, Ale jednak niedźwiedź brunatny.

Post został pochwalony 0 razy

Zatrzymała się gwałtownie, nie rozumiała, jak mogła się tak pomylić. Widocznie wybuch spłoszył ofiarę, której tropem tutaj przyszli.
Zjeżyła sierść na karku, nie spuszczając spojrzenia z niedźwiedzia.

Post został pochwalony 0 razy

Widząc to, również podkradam się do niedźwiedzia. Oczywista, choć wiem, że idę z wiatrem, to wonią nie ostrzegam miśka (patrz poprzednie posty).

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Shinen dnia Czw 13:16, 22 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz

Misiek jak misiek, BArdzo miśkowato ryknął i wstał na tylne nogi. Niemalże jak King kong.
/ SHin, jest do Ciebie całkowicie plecami, Pomimo że jednak jest młody i niedoświadczony, Ma nad Toba przewage niemalże 2 metrów wysokości.//
/ MN, efekt psychologiczny, nieco działa na Ciebie to jego ryczenie

nieco sie wystraszyłaś. Stoi do Ciebie przodem//

Post został pochwalony 0 razy

Próbuję podkraść się na tyle blisko, by móc skoczyć mu na plery i dosięgnąć karku. Jeśli udaje mi się to, skaczę i staram się chwycić. Jeśli nie, głośnym szczekiem i szybkim cięciem w lewą łapę (zakończonym odskokiem) odwracam jego uwagę od Mglistej.

Post został pochwalony 0 razy