Wasze Zwierzaki

i tyak uwarzam ze jest slodki XD

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Black Pearl dnia Sob 22:11, 16 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz

* daje Pearl suchą szmatkę *
no to wycieraj rzygowinki! XDDDDDDDDDDDD

______________________________________________________

Ś.p. Trawka...
Zmarła w cierpieniu wczoraj. 23.02.08.
czuję się jakbym straciła coś ważnego, jakąś swoją część, członka rodziny.

Spoczywaj w spokoju, świneczko. [*]

Ostatnio zmieniony przez Śnieżna Wichura dnia Nie 15:18, 24 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz

To ja się po chwalę ale bez zdjęć bo bym zajął za dużo więc
32 konie
10 świnek morski
2 psy
z 15 kotów (nie znam dokładniej liczby)
12 gołębi
stado kur (mojej babci)

A tak to moje ulubione to
KONIE
SERATKA siwa zadziora
Kujawianka łaciata piękność
Kumango : zboczony młody Ogierek xD

Psy do oby dwa uwielbia , Pineska i Malutki oby dwa kundle

A z kotów to nie chce mi się wymieniać xD

10 świnek morskich ?
Najlepiej mieć jedną, by poświęcić jej najwięcej miłości .
A co do koni ... To Ty masz jakąś stadninę, czy cuś ?

A no mój ojciec ma więc ja też

a co do świnek to one są przy stajni xD znaczy tak zwane mini-zoo xD

Mi by wystarczyła jedna świnka, moja, Trawka . . . Ech ...

Ja mam psa, papugę, kota i rybki (w 128l akwarium)
Fotke mam tylko psa:

Post został pochwalony 0 razy

ale super foto

Post został pochwalony 0 razy

Moja psina ślicznie się ustawia, ale na sam widok aparatu ucieka z podkulonym ogonem, nie wiem czemu, nie używam flesza, ale có, moje psa, można wziąść tylko z zaskoku. xd

Post został pochwalony 0 razy

Dołączył: 01 Mar 2008 Posty: 101 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Ja mam zgraję rybek (które momentami zachowują się bardzo po ludzku) w ogromnym akwarium, zajmującym jak się wydaje połowę pokoju x_x
I być może niedługo kupię szczeniaka, nie wiem jakiej rasy, ale rodzice są już w miarę przychylni.

No i kiedyś miałem Marihuanę, kotkę.. ale umarła dosyć dawno. Debile jeżdżący jak wariaci, nie ma sie czemu dziwić, że tyle zwierząt ginie na drodze.

Post został pochwalony 0 razy

A ja od roku dochodzę do wniosku, że chciałabym mieć węża, jakjiegokolwiek, nawet zaskrońca, jakich pełno w okolicach działki mojej babci.... Chociaż najbardziej chciałąbym mieć żmiję zygzakowatą, ale pewna jestem, żę takiej nigdy mieć nie będę... Ale węża taaakkk... <3

Post został pochwalony 0 razy

a ja nie miałabym serca wrzucić wężowi na pożarcie myszki.

A masz serce wrzucić sobie na talerz jakiś kąsek? >3

Post został pochwalony 0 razy

Ja nie jestem jakąś weganką śmoj-boj czy co. Chodzi tu tylko o emocje. Po prostu nie mogłabym wrzucić nieszczęsnej myszy do terarium z wężem będąc przy tym i słysząc jej pisk.

Takiej żywej też bym za nic nie wrzuciła, ale często daje się też martwe. xd

Post został pochwalony 0 razy